zatrudnienie

Przerost zatrudnienia w polskim górnictwie węgla kamiennego to choroba, której nie da się już dłużej bagatelizować. Zdają sobie z tego doskonale sprawę w Polskiej Grupie Górniczej (PGG), na którą przypada prawie połowa tych etatów. Jest oczywiste, że w przyszłym roku trzeba będzie podjąć niepopularne decyzje o restrukturyzacji zatrudnienia. Na razie spółka sprawdza, ilu górników mogłoby się zwolnić samych.

Związkowcy z kopalni zaczynają coraz częściej zabierać głos. Nie podoba im się ani unijny Zielony Ład, na który przystał poprzedni rząd, z którym tak doskonale się dogadywali, ani perspektywa, w której podpisana ponad trzy lata temu umowa społeczna nie będzie realizowana. Szkoda, że nic nie mówią na temat fatalnego wydobycia i sprzedaży, a także przerostu zatrudnienia.

Mieszkam niedaleko przejazdu kolejowego, który jeszcze do niedawna potrafił zamykać się nawet trzy razy raptem w kwadrans. Przejeżdżające tędy wyłącznie pociągi towarowe, najczęściej przewoziły węgiel do wszystkich zakątków kraju. Ale od kilku miesięcy ów przejazd nie zamyka się w ogóle, tak jakby poza południem Polski nikt węglem już nie palił. Zapytałem PKP Cargo, jak to jest z tym transportem czarnego złota i już wiem, co się dzieje.

Choć firmy oferują coraz lepsze warunki zatrudnienia, to wciąż w tej kwestii jest wiele do zrobienia. Według No Fluff Jobs zaledwie 18 proc. pracowników wie, jaka ścieżka kariery ich czeka, a tylko jedna trzecia twierdzi, że obecny pracodawca oferuje im możliwość szkoleń i rozwoju zawodowego. Pracodawcy jeśli już oferują benefity pozapłacowe, to najczęściej dają możliwość skorzystania z ubezpieczenia na życie.

Polacy od lat interesują się pracą poza granicami kraju, najczęściej wybierane kierunki to Niemcy, Holandia, a także Norwegia czy Belgia. Do tej pory najpopularniejszym okresem na wyjazd zarobkowy były wakacje. Jednak według Grupy Progres zaczyna się coś zmieniać, bo Polacy coraz częściej wyjeżdżają w okresie jesienno-zimowym. A co ma wpływ na taki stan? Podwyżki płac minimalnych w niektórych krajach oraz wzrost zapotrzebowania na pracowników sezonowych w określonych branżach.

Kandydaci ubiegający się o pracę coraz częściej zwracają uwagę na to, jak w danej firmie przebiega proces rekrutacyjny. Bo choć na pierwszy rzut oka rekrutacja wygląda profesjonalnie, to niejednokrotnie budzi kontrowersje poprzez nieetyczne praktyki stosowane przez rekruterów, które albo godzą w prywatność, albo prowadzą do dyskryminacji. Według badań Pracuj.pl już co czwarty respondent przyznał, że w trakcie procesu rekrutacyjnego otrzymał na przykład pytanie o plany rodzinne.

Wzrost wynagrodzeń w ubiegłym miesiącu spowolnił i był niższy od oczekiwań ekonomistów. Do tego od przyszłego roku będziemy oglądać jeszcze niższe liczby, głównie za sprawą nie tak spektakularnych podwyżek płacy minimalnej, jak to miało miejsce w ostatnich latach. Do tego cały czas sukcesywnie ubywa miejsc pracy. Firmy tną zatrudnienie, bo koszty pracy są coraz wyższe, a gospodarka cały czas nie może się rozpędzić.

Chyba nastał najwyższy czas na to, żeby przestać udawać i powiedzieć na głos, że po tym, jak kilka lat temu polski węgiel dostał w kość i posłano go na deski, do tej pory nie potrafi się pozbierać. I absolutnie nic nie wskazuje na to, żeby jeszcze liczył się w kolejnych rundach. Co gorsza: te słowa potwierdzają twarde dane.

Właśnie ukazała się 57. edycja badania Monitor Rynku Pracy przeprowadzanego przez Instytut Badawczy Randstad i Instytut Badań Pollster, według którego 4 na 10 polskich pracowników wskazuje, że wsparcie pracodawcy w kwestiach dojazdu do pracy ma istotne znaczenie dla atrakcyjności oferty zatrudnienia. Badanie ukazuje też czy poziom satysfakcji z pracy ma wpływ na zmianę stanowiska i zatrudnienia.

W związku ze wzrostem zamówień przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia firmy z branży TSL już zaczynają szukać dodatkowych osób do pracy. Z badania Grupy Progres wynika, że obecnie co ósme ogłoszenie rekrutacyjne pochodzi właśnie z sektora TSL, a w przypadku etatów związanych z pracą fizyczną już co trzecia oferta dotyczy stanowisk w tej branży. Dodatkowo firmy oferują pracownikom fizycznym różnorodne benefity, mające na celu przyciągnięcie i utrzymanie kadry.

Redukcja zatrudnienia będzie zdecydowanie jednym z najtrudniejszych elementów naszej transformacji energetycznej. Dlatego dla górników fedrowanie do 2049 r. zgodnie z pierwotnymi zapisami umowy społecznej jest tak ważne, bo w ten sposób chcą chronić swoje miejsca pracy. Ale najnowszy raport Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA) i Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) wskazuje, że ten strach nie ma żadnego uzasadnienia. – To miejsca pracy z lepszym miesięcznym uposażeniem – zwracają uwagę eksperci

Elektromonterzy, projektanci i inżynierowie specjalizujący się w budownictwie energetycznym, w tym w OZE – oto jedne z najbardziej deficytowych profesji w Polsce. Firmy coraz chętniej sięgają po pracowników o innych specjalizacjach, oferując specjalistyczne szkolenia, i kusząc wysokimi zarobkami. Eksperci wskazują, że przechodząc do OZE mogą zyskać nawet jedną trzecią więcej niż zarabiają obecnie.

Według najnowszego badania Pracuj.pl 54 proc. Polaków uważa, że podczas procesu rekrutacji to pracodawca jest w uprzywilejowanej pozycji. Równowagę widzi 42 proc. badanych, zaś jedynie 4 proc. ocenia, że to kandydaci mają przewagę. Dlatego ważna jest informacja zwrotna (tzw. feedback) udzielana przez firmy osobom starającym się o pracę. Według ekspertów pracodawcy robią to wciąż zbyt rzadko, a 2 na 3 badanych Polaków ma poczucie, że dla rekruterów są tylko kolejnym CV.

Żeby zarobić, tyle ile zarabiałem w Niemczech, w kraju muszę mieć co najmniej dwa zajęcia. Po pracy szukam dodatkowej pracy, najczęściej w magazynach, produkcji, usługach – mówi Łukasz z Krakowa, weteran pracy tymczasowej. Już 45 proc. pracujących Polaków dorabia sobie, podejmując dodatkową pracę w różnej formie. Z wyboru lub konieczności.

Badania Pracuj.pl wskazują, że kandydaci często dzielą się doświadczeniami rekrutacyjnymi z najbliższymi – zarówno tymi dobrymi, jak i złymi. Co więcej, większość z nich deklaruje, że ich udział w procesie rekrutacji przekłada się na późniejsze decyzje zakupowe w firmach, w których poszukują zatrudnienia. Eksperci uważają, że w tej sytuacji pracodawcy powinni szczególnie dbać o jakość procesów rekrutacyjnych, aby wrażenia kandydatów pozytywnie wpłynęły na ich biznes.

Dlaczego Ministerstwo Przemysłu ma siedzibę w Katowicach? Najpierw myślałem, że premier Donald Tusk sprytnie ulokował resort w Katowicach, żeby przy okazji organizowania protestów, górnicy nie musieli już nękać Warszawy, tylko mogli zostać u siebie, na Śląsku. Ale potem kapnąłem się, że przecież ten rząd z górnikami o nic się nie kłóci i o żadnych manifestacjach nie może być mowy. I wtedy zrozumiałem prawdziwą, o co chodzi. Ministerstwo Przemysłu ma dbać o dobry nastrój górniczej braci i jak trzeba, być jej rzecznikiem. Trzeba przyznać, że ministerstwo wywiązuje się z tych zadań znakomicie.

Odchodzenie od węgla to problem, z którym rząd nie potrafi sobie poradzić. Resort klimatu chce przyspieszenia i celuje w wrzucenie węgla z miksu energetycznego w 2040 r. Podobno przychyla się do tego również Ministerstwo Aktywów Państwowych. Gorzej z Ministerstwem Przemysłu, które od momentu powstania, powtarza górnikom, że podpisana w maju 2021 r. umowa społeczna jest obowiązująca w pierwotnej wersji, tym samym harmonogram zamykania kopalni kończy się za ćwierć wieku 

Zarobki w firmach zatrudniających co najmniej dziesięć osób dynamicznie idą w górę. W sierpniu znowu przebiły prognozy – podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w czwartek. Niestety już od roku kurczy się liczba miejsc pracy. W ubiegłym miesiącu zatrudnienie zjechało o 0,5 proc., wyrównując najgorszy do tej pory wynik z maja 2024 r. Czy powinniśmy się obawiać?

Z danych No Fluff Jobs wynika, że odsetek ofert pracy dla osób rozpoczynających karierę zawodową w IT spadł do 11,1 proc. Dodatkowo wysokość wynagrodzeń chcących pracować w branży IT oraz branżach tzw. white collars praktycznie stoi w miejscu. Zatem w jakiej specjalizacji IT można znaleźć najwięcej ogłoszeń? W kategoriach Backend, Support i Fullstack, a poza IT w sprzedaży, obsłudze klienta i marketingu.

Z danych Grupy Progres wynika, że 25 proc. osób szukających zatrudnienia w 2024 r. pyta o pracę w sektorze elektronicznym. Obecnie to właśnie branża elektro jest postrzegana jako jedna z atrakcyjniejszych, popularnością wśród kandydatów dogania IT, która mocno cały czas mocno traci po serii cięć zatrudnienia. Eksperci wskazują, że chętnych do pracy jest naprawdę dużo, bo firmy działające w elektronice oferują różnorodne stanowiska i chętnie zatrudniają kobiety, osoby starsze oraz cudzoziemców.