20 krajów i w każdym inna inflacja. Jedna stopa procentowa nie pomaga strefie euro
Jeśli przyjrzymy się wynikom całej strefy euro, sukces zwalczenia inflacji wydaje się już całkiem bliski. Kiedy jednak zaznajomimy się z sytuacją w poszczególnych krajach, to wygląda ona zupełnie inaczej.
Decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Marzec przyniesie przełom
Rada Polityki Pieniężnej na zakończenie dwudniowego posiedzenia nie zaskoczyła i zgodnie oczekiwaniami rynku nie zmieniła wysokości stóp procentowych. W kolejnych miesiącach już takiej zgodności może nie być. Pojawia się coraz więcej prognoz, które zakładają obniżenie kosztów pieniądza nawet już w marcu, a argumentami za taką decyzją mają być spowolnienie inflacji i niższe prognozy dla PKB. Za miesiąc się przekonamy, czy członkowie RPP podzielą zdanie ekonomistów.
Ekonomiści: RPP utrzyma w lutym stopy procentowe bez zmian
Ponad 93 proc. ekspertów ankietowanych przez „Obserwatora Finansowego” uważa, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma w lutym 2024 r. stopy procentowe NBP na tym samym poziomie.
Inflacja w grudniu według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego spadała zdecydowanie szybciej od prognoz, ale to na razie nie wystarczy, żeby Rada Polityki Pieniężnej zmieniła zdanie i zafundowała Polakom obniżkę stóp procentowych. Ale już za kilka miesięcy sytuacja może ulec diametralnej zmianie.
Tysiące Polaków zaleją się łzami. Mocno odczują podwyżki
640 tys. Polaków w tym roku poczuje, jakby Rada Polityki Pieniężnej podniosła im stopy procentowe o 4-5 pkt. proc. A właściwie to nawet i ze dwa razy więcej, bo 640 tys. to liczba kredytów hipotecznych, która może stracić prawo do wakacji kredytowych, co odczują jak ostrą podwyżkę stóp, a przecież kredyt hipoteczny zaciągany jest często w parze, albo i z rodzicami.
Stopy procentowe spadną do 3,5 proc. Zobacz, ile zaoszczędzisz na racie kredytu
Rynek swoje, bankowcy swoje. Rynek mówi, że stopy procentowe będą spadać już od wiosny, a na koniec przyszłego roku zejdą może nawet do 4,25 proc., a więc o 1,5 pkt. proc. w porównaniu z obecnym poziomem. A w tym samym czasie ekonomiści bankowi twierdzą, żebyście się nie łudzili i jeśli zobaczymy jakiekolwiek obniżki w przyszłym roku, to najwcześniej w połowie roku albo i w listopadzie 2024 r. Komu wierzyć?
Bardzo dobre perspektywy kursu złotego. Polska waluta powinna nadal się umacniać
Dolar poniżej 4 zł, euro po 4,3 zł, a frank za nieco ponad 4,5 zł. Tak wyglądają obecne notowania naszej waluty względem najważniejszych dewiz po jej potężnym umocnieniu się w ostatnich tygodniach. Analitycy spodziewają się, że złoty nadal będzie się umacniać i za rok możemy spodziewać się notowań, jakich nie widzieliśmy od kilku lat.
Wszyscy spodziewali się, że na grudniowym posiedzeniu RPP pozostawi stopy procentowe bez zmian. Ci, którzy teraz mają aktualizowane oprocentowanie przez bank, i tak cieszą się niższą ratą. Tylko niektórzy kredytobiorcy na obniżki rat będą musieli poczekać do wiosny.
Stopy procentowe ani drgną. RPP wyjaśnia ostatnią decyzję w tym roku
Rada Polityki Pieniężnej poinformowała w środę, że postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. – Biorąc pod uwagę dokonane w poprzednich miesiącach dostosowanie stóp procentowych NBP, a także niepewność co do kształtu przyszłej polityki fiskalnej i regulacyjnej oraz jej wpływu na inflację, Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Rada ocenia, że obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie – argumentuje RPP.
Jest decyzja RPP ws. stóp procentowych. Złoty będzie dumny
Bez zaskoczenia po posiedzeniu RPP. Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie – podano w komunikacie. Właśnie tego spodziewali się eksperci.
Raty kredytów w górę. To nic, że stopy ani drgną, banki robią, co chcą
Stopy procentowe stoją, a banki i tak podnoszą oprocentowanie kredytów hipotecznych. To dlatego, że wcześniej wszyscy się trochę zapędzili i rynek szedł za przekonaniem, że stopy procentowe – szybciej lub wolniej – ale jednak będą już tylko spadać. A jak się okazało, najprawdopodobniej zostaną na tym samym poziomie aż do końca 2024 r.
Stopy procentowe w dół i to aż siedem razy? Zaskakująca prognoza
W 2024 r. Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy aż siedem razy – tak prognozuje amerykański bank inwestycyjny Goldman Sachs, choć właściwie mówi raczej nie o tym, ile obniżek stóp nas czeka w przyszłym roku, ale o ile spadną w Polsce stopy. Zdaniem analityków o 1,75 pkt. proc., co by oznaczało, że na koniec 2024 r. główna stopa procentowa w Polsce będzie na poziomie 4 proc.
Bezpieczny kredyt 2 proc. Fatalna wtopa. Zobaczcie, co się stało na rynku mieszkaniowym
„Wprowadzenie Bezpiecznego kredytu 2 proc. to katastrofa dokonana teksańską piłą mechaniczną”. I nie mówi tego zrozpaczony klient, którego już nie stać na zakup mieszkania, ale jeden z deweloperów. Analityk rynku dodaje: żeby kupić dziś w Warszawie mieszkanie sypialnia plus salon z kuchnią, trzeba zarabiać 18 tys. zł brutto. A analityk rynku kredytowego dorzuca: „Sprawdziłem, ci, którzy korzystają dziś z rządowych dopłat do kredytów, to osoby o bardzo wysokich dochodach”. Czy więc aby na pewno wszystko na rynku mieszkaniowym jest w porządku?
WIBOR odzyskał wigor. Raty kredytów znowu was zaskoczą
Miały spadać, ale wszystko wskazuje na to, że raty kredytów bankowych za chwilę znów pójdą w górę, przynajmniej dla części kredytobiorców. Stanie się tak pomimo tego, że Rada Polityki Pieniężnej wcale przecież oficjalnych stóp procentowych w tym miesiącu nie podniosła. Wystarczyło jednak, że przestała je obniżać. Co więcej, zdaniem sporej części ekonomistów nie jest to pauza chwilowa, tylko co najmniej kilkumiesięczna.
RPP znowu zaskakuje ws. stóp procentowych. Tym razem nie ucieszycie się
Rada Polityki Pieniężnej miała po raz trzeci w tym roku obniżyć stopy procentowe, tym razem o 0,25 pkt. proc. Tego właśnie spodziewała się większość ekonomistów. Ale RPP, po szarży we wrześniu, nagle zrobiła się bardzo ostrożna i zdecydowała, że w listopadzie pozostawi stopy bez zmian. I w zasadzie możecie zapaść w zimowy sen do marca, bo do tego czasu raczej nic więcej się nie wydarzy.