Składka zdrowotna do zmiany. Na razie nie zapowiada się na rewolucję
Rząd zajmie się we wtorek projektem ustawy znoszącej obowiązek odprowadzania składki zdrowotnej od sprzedaży samochodu firmowego czy innych środków trwałych. To na razie jedyna konkretna zmiana dotycząca składki zdrowotnej, jaka ma szansę wejść w życie w najbliższym czasie. Wielokrotnie obiecywane obniżenie składki zdrowotnej utknęło w sporach pomiędzy koalicjantami i co najmniej jeszcze w 2025 roku przedsiębiorcy będą ją płacić na dotychczasowych zasadach.
Będzie obniżka składki zdrowotnej. Od środków trwałych
Na obiecane obniżenie składki zdrowotnej przedsiębiorcy nie mają co liczyć, zresztą sytuacja finansowa szpitali w Polsce i tak już teraz jest tragiczna. Rząd da im jednak coś na pocieszenie. Ministerstwo Zdrowia przygotowało przepisy, które sprawią, że składki zdrowotnej nie trzeba będzie płacić od sprzedaży samochodu firmowego czy innych środków trwałych. Projekt ustawy ujrzał już światło dzienne.
Fiskus zapowiada nowe ulgi. Na osłodę dla tysięcy wkurzonych podatników
Zasady płacenia przez przedsiębiorców składki zdrowotnej mają zostać w przyszłym roku po staremu, ale maja pojawić się zmiany, które osłodzą życie przedsiębiorców. Minister finansów Andrzej Domański ogłosił, że jego resort pracuje nad przepisami, które zwolnią przedsiębiorców z obowiązku opłacania składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych, czyli na przykład samochodu. Szef fiskusa mówi wprost o nowych ulgach.
W ogóle nie płacili składki zdrowotnej. Ale to już koniec dekowania
Wiecie, że są tacy, którzy nie płaca składki zdrowotnej wcale? To rentierzy żyjący nie z pracy, a z kapitału – z inwestowania na giełdzie czy w mieszkania. I to nie jest normalne. Długo siedzieli sobie cichutko, aż dziw, że przez ostatnie lata, kiedy przerabialiśmy olbrzymią awanturę o składkę zdrowotną, dalej nikt sobie o nich nie przypomniał. Aż do teraz. Teraz ktoś w końcu chce również im sięgnąć do portfela.
Przedsiębiorcy będą szlochać jak bobry. Przepadło prawie 45 tys. zł miesięcznie
Przedsiębiorcom właśnie przeszło koło nosa 44 tys. 713 zł miesięcznie. Ale tylko tym rozliczającym podatki na skali. I najbogatszym. Koalicja Obywatelska obiecywała zmiany w naliczaniu składki zdrowotnej, przedstawiła nawet swój pomysł na to i według niego nawet najbogatsi przedsiębiorcy mieli płacić jedynie 289,33 zł składki zdrowotnej miesięcznie. Ale projekt zmian w składce Ministerstwo Zdrowia właśnie skierowało do Rady Ministrów i śladu nie ma tam po tych obietnicach. fot. Shutterstock