podatek od nieruchomości

Właściciele nieruchomości w 2025 roku będą musieli na nowo zweryfikować posiadane aktywa pod kątem zmiany definicji budynku i budowli, jaką wprowadził ustawodawca. Nowelizacja ustawy o podatkach i opłatach lokalnych powoduje, że definicje te są różne w odniesieniu do tych zawartych w prawie budowlanym. Dla właścicieli nieruchomości oznacza to nic innego, jak wyższe opłaty.

Przedsiębiorcy, którzy posiadają nieruchomości, muszą liczyć się z pewnymi zmianami w zakresie ich opodatkowania. Zaczęły one obowiązywać 1 stycznia 2025 roku i warto przyjrzeć im się bliżej. Zmiany te niekoniecznie są pozytywne – wielu prowadzących firmę będzie musiało zapłacić wyższą daninę.

Od 1 stycznia 2025 roku wchodzą w życie ważne zmiany w przepisach dotyczących podatku od nieruchomości. Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, nowelizacja ustawy wprowadza nowe definicje kluczowych pojęć, zmienia zasady opodatkowania i modyfikuje obowiązki informacyjne właścicieli nieruchomości. Zmiany będą miały konsekwencje zarówno dla osób fizycznych, jak i przedsiębiorców.

Pojawiły się pewne przesłanki. Żadna decyzja, żeby wprowadzić kataster, nie zapadła i może nie zapadnie jeszcze przez kolejne lata. Ale jest coś, o czym prawdopodobnie nie macie pojęcia, a już się dzieje. Powstaje system, bez którego podatek katastralny nie mógłby ruszyć. Ma być gotowy do 2035 r.

Temat podatku od nieruchomości zwyczajowo powraca na początku roku, gdy właściciele domów wolnostojących, gruntów czy budynków gospodarczych muszą wnieść opłatę. W 2025 roku maksymalne stawki podatku od nieruchomości pójdą w górę, jednak to, ile finalnie zapłacimy, zależy od decyzji gminy.

Co zrobić, jeśli gmina każe do 15 marca zapłacić ratę podatku od nieruchomości w wysokości 1750 zł zamiast spodziewanych 50 zł? Należy to jak najszybciej wyjaśnić. Takie astronomiczne podwyższenie stawki nie może wynikać ze zwykłej podwyżki, tylko z niewłaściwej kwalifikacji budynku i/lub gruntu. Jeśli gmina odmówi zmiany stawki podatku od nieruchomości, powinieneś złożyć odwołanie. Zobacz, jak to zrobić, w jakim terminie i do kogo.

Rzeszów i Przemyśl podnoszą stawki podatku od nieruchomości, by podreperować swoje budżety. Władze samorządowe skarżą się na wzrost utrzymania miast, których nie rekompensują wpływy z podatków. O ile stawki podatku za lokale mieszkalne rosną w niewielkim stopniu, to prawdziwie skokowy wzrost nastąpił w przypadku garaży. W Rzeszowie stawka rośnie aż dziesięciokrotnie.

Najem lokalu to popularna praktyka, która pozwala właścicielom czerpać dodatkowe dochody. Przepisy dopuszczają jednak inne rozwiązanie, a mianowicie użyczenie nieruchomości, które ma charakter nieodpłatny. Czym jeszcze różni się najem od użyczenia?

Użytkowanie wieczyste to rozwiązanie prawne będące pozostałością systemu komunistycznego. W przypadku osób fizycznych jego przekształcenie we własność następuje z mocy prawa, jednak przedsiębiorcy muszą dopełnić w tym celu pewnych formalności. Co natomiast w sytuacji, gdy nie zdecydują się na ten krok?

Lewicy marzy się uwolnienie 2 mln mieszkań w Polsce. Jak? Kijem, czyli podatkiem od pustostanów, który jednak nie zostałby narzucony centralnie, ale przez władze samorządowe i to tylko w wybranych punktach miast. Jest i marchewka - że niby właściciele tych pustostanów też będą zadowoleni, ale to akurat bujdy, bo żeby było skutecznie, trzeba ostro prześwietlać zasoby mieszkaniowe, którymi dysponują Polacy.

Jak przepchnąć kolanem kredyt 0 proc., choć nikt go nie chce? Spakować go w wielką paczkę pełną niespodzianek, w której każdy znajdzie coś ładnego dla siebie, ale żeby to dostać, musi zagłosować za całą paczką. Ciekawe, czy znajdzie się w niej też podatek od pustostanów.

25 lipca 2024 roku Minister Finansów wydał oficjalne obwieszczenie w sprawie maksymalnych stawek podatków i opłat lokalnych na rok 2025. 1 sierpnia dokument ukazał się w Monitorze Polskim. W ten sposób dowiedzieliśmy się, jaki podatek od nieruchomości zapłacimy w przyszłym roku.

W 2025 r. podwyżka podatku od nieruchomości będzie pięciokrotnie mniejsza niż w tym roku. Nie jest to jednak żadna łaskawość ani fiskusa, ani ministra finansów, ale ulga wynikająca ze zwalniającej inflacji. O ile w latach 2022-2024 r. podatek od nieruchomości wzrósł łącznie o 30 proc., o tyle w 2025 r. ma wzrosnąć jedynie o 3 proc.

Maksymalne stawki nowych podatków od nieruchomości, które przyjdzie nam płacić w przyszłym roku, nie wzrosną tak gwałtownie jak to miało miejsce w ostatnich dwóch latach. Podwyżka będzie kilkukrotnie niższa od ogłoszonej w ubiegłym roku (tej, którą płacimy w 2024 r.). Dla 1 mkw. mieszkania lub domu podatek wzrośnie o zaledwie 3 gr do 1,15 zł. Właściciel 50-metrowego mieszkania zapłaci zatem 59 zł rocznie.

1 stycznia 2025 roku wejdą w życie duże zmiany w podatku od nieruchomości. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego konieczne było wprowadzenie definicji budynku na potrzeby podatkowe, co będzie mieć istotny wpływ na opodatkowanie nie tylko budynków mieszkalnych, ale także wielu obiektów technicznych. To właśnie przypadku tych drugich nowe przepisy mogą mieć poważne negatywne skutki dla całej gospodarki, na co wskazują eksperci podatkowi.

Podatek od nieruchomości czekają poważne zmiany, a nowe zasady rozliczania tej należności mają zacząć obowiązywać już 1 stycznia 2025 roku. Zmiany są konieczne po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Efektem będzie wprowadzenie definicji budynku na potrzeby podatkowe, co będzie mieć istotny wpływ na wysokość podatku. Rząd właśnie opublikował projekt ustawy, który ma uregulować te kwestie.

Gdyby Ministerstwo Finansów wprowadziło podatek katastralny na trzecie i każde kolejne mieszkanie, to płaciłoby go niespełna 150 tys. osób. Wyższy ryczałt od najmu objąłby wszystkich, którzy przyznali się fiskusowi, że mają mieszkania i je wynajmują ponad milion osób. Nierealne rozwiązanie? Otóż wiadomość jest taka, że większość biorących udział w dyskusji na temat wprowadzenia katastru w Polsce, zgadza się, że to rozwiązanie jest okej.

Ministerstwo Finansów pracuje nad gruntowną reformą podatku od nieruchomości, a nowe zasady naliczania tej daniny mają zacząć obowiązywać już 1 stycznia 2025 roku. Eksperci nie mają wątpliwości, że zmiany są konieczne, zwłaszcza po zeszłorocznym wyroku Trybunału Konstytucyjnego, a jednocześnie przyznają, że nie uda się uniknąć rewolucji w podatku od nieruchomości.

W Ministerstwie Finansów rozważany jest podatek od nieruchomości dla biznesu naliczany od wartości. Takie nieoficjalne informacje w resorcie Andrzeja Domańskiego uzyskał serwis Business Insider, a to w praktyce oznaczałoby wprowadzenie w Polsce podatku katastralnego. Po zeszłorocznym wyroku Trybunału Konstytucyjnego konieczne jest przeprowadzenie głębokiej reformy podatku od nieruchomości i wciąż nie wiadomo, w którym kierunku pójdą te zmiany.

Do opodatkowania mieszkań według ich wartości jeszcze bardzo daleko, ale nikt tego nie zrobi na hurra. Zacznie się od opodatkowania wszystkich nieruchomości biznesowych katastrem w wysokości 2 proc. ich wartości rocznie. I to będzie pierwszy krok, do którego prawdopodobnie MF już się szykuje.