REKLAMA

Górnicy z JSW chcą umowy społecznej. Rząd zaproponuje im oddzielne osłony?

JSW chwali się wynikami za sierpień, ale wśród górników panuje racze nerwowa atmosfera. Bo raz pominięto ich w umowie społecznej, a teraz nie mają też wsparcia w ramach ustawy górniczej. Przeszkodą są 10-letnie gwarancje zatrudnienia w spółce z marca 2021 r.

JSW-gornicy-czekaja-na-pomoc-rzadu
REKLAMA

JSW chwali się, że w okresie styczeń-sierpień 2025 r. spółka wyprodukowała łącznie 8,44 mln ton węgla, co stanowi 100,5 proc. założonego planu. Udało się to dzięki dzięki przyspieszonemu uruchamianiu nowych ścian oraz działaniom podjętym w ramach Planu Strategicznej Transformacji. W samym sierpniu zdecydowanie najlepsze wyniki zanotował segment koksowy: produkcja wyniosła 0,30 mln t koksu (103,9 proc. planu), a sprzedaż - 1,98 mln t (97,8 proc. planu). 

Pomimo wyzwań operacyjnych i niekorzystnych zjawisk rynkowych, JSW utrzymuje konsekwentny kurs działania - zapewnia spółka.

REKLAMA

Ale górnicy z JSW są raczej w minorowych nastrojach. Najpierw nie uwzględniała ich umowa społeczna z maja 2021 r., a teraz to samo się zanosi z nowelizacją ustawy o funkcjonowaniu górnictwa. 

Górnicy z JSW chcą umowy społecznej

O nierównym traktowaniu, w porównaniu chociażby do górników zatrudnionych w Polskiej Grupie Górniczej (PGG), pracownicy z JSW mówią już od dawna. Przy okazji powtarzają też jeden postulat: zwrot JSW 1,6 mld zł składki solidarnościowej, pobranej w 2023 r. 

Oczekujemy stanowczego i sprawiedliwego traktowania. Nie ma mowy o żadnych półśrodkach - nadszedł czas na realne wsparcie i równe szanse dla wszystkich pracowników górnictwa, którzy przez lata poświęcali się dla dobra Ojczyzny - czytamy w piśmie sprzed tygodni od reprezentatywnych związków zawodowych w JSW do przewodniczących klubów parlamentarnych.

Ostatnio swoje niezadowolenie wyrazili z tego powodu związkowcy z Sierpnia 80, którzy zorganizowali protest pod biurem poselskim Michała Gramatyki w Tychach.

Powstał nowy projekt nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa. Zgodnie z nim urlopami górniczymi, odprawami jednorazowymi nie będą objęci pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej - zwraca uwagę Patryk Pieczko z WZZ Sierpień 80 w kopalni Mysłowice-Wesoła.

Będą dodatkowe osłony rządowe?

Na razie Ministerstwo Energii w sprawie ewentualnego włącznie górników z JSW do umowy społecznej milczy jak zaklęte. Ale to raczej mało prawdopodobne, bo wiązałoby się z nowym wnioskim w sprawie notyfikacji tego dokumentu przez Komisję Europejską. A już obecnie ten proces ciągnie się niemiłosiernie jak laki z olejem u dalej trudno powiedzieć, czy skończy się sukcesem. Inna sprawa, że dla wielu ciągle największą przeszkodą w restrukturyzacji JSW są gwarancje zatrudnienia na 10 lat, podpisane w marcu 2021 r. Koszty pracownicze spółki w 2024 r. spuchły do 7,3 mld zł. Ale Leszek Pietraszek, były szef PGG, a obecnie wicemarszałek województwa śląskiego, w rozmowie z Parkietem, sugeruje, że wpisanie górników z JSW do umowy społecznej wcale nie jest konieczne. 

Wystarczy umożliwić im odejście z takich kopalń jak KWK Bobrek. Żeby to było możliwe, trzeba jednak zarządom spółek dać instrument, taki jak ta nowelizacja i rozliczać ich dopiero po tym, jak nie wykorzystają tych możliwości. Do tego nie trzeba obejmować JSW umową społeczną. To relatywnie proste działanie i bardzo szybko pozwoliłoby dać oddech JSW - przekonuje Pietraszek.

Więcej o JSW przeczytasz w Bizblog:

Taki pomysł podoba się też Bogusławowi Ziętkowi, szefowi Sierpnia 80, który szacuje, że w JSW przynajmniej 6 tys. zatrudnionych zainteresowanych byłoby programem dowolnych odejść, bazujących - tak jak ma to miejsce w innych spółkach węglowych - na urlopach górniczych i jednorazowych odprawach

Nie ma żadnych, absolutnie żadnych przeszkód do tego, żeby pracownicy JSW na bazie tej ustawy mogli skorzystać z urlopów górniczych i jednorazowych odpraw za pośrednictwem spółek, które są w tę ustawę wpisane - twierdzi Ziętek, cytowany przez Parkiet.

REKLAMA

Bez nerwowych ruchów po stronie inwestorów

Na razie ani wyniki za okres styczeń-sierpień 2025 r. ani te za sam ósmy miesiąc roku nie stanowiły odpowiedniej zachęty dla inwestorów, co widać wyraźnie po kursie akcji, który po rozpoczęciu dzisiaj notowań lekko zaczął spadać do ok. 22,64 zł za jeden walor JSW. A jeszcze półtora miesiąca temu, w trzeciej dekadzie lipca br., byliśmy na poziomie 27,59 zł. Obecna cena akcji JSW jest też niższa od tej obowiązującej rok temu (23 zł), nie mówiąc już o stawach sprzed dwóch klat, kiedy w połowie września 2023 r. za jedną akcję JSW trzeba było płacić więcej nawet niż 43 zł.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-14T07:39:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T05:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T19:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T18:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T16:56:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T12:31:31+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T11:42:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T07:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T21:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T18:36:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T16:22:30+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T16:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T14:57:02+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T10:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T09:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T04:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T22:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T17:18:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T16:29:41+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T16:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T15:10:16+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T13:42:13+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T12:36:42+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA