JSW walczy o przetrwanie. Nowa koncesja daje nadzieję
Ważą się losy koksowej spółki JSW, która od miesięcy realizuje Plan Strategicznej Transformacji. Wiatrem w żagle może okazać się przedłużenie koncesji na wydobycie ze złoża „Borynia”. Tylko na ile tego paliwa wystarczy?

Jeszcze w ubiegłym tygodniu akcje JSW traciły na wartości i kosztowały raptem 22,60 zł za sztukę. Można było z dużą dozą prawdopodobieństwa zakładać, że powtórzy się tym samym scenariusz z czerwca br., kiedy wartość walorów JSW spadła do poziomu 20,73 zł - najniższego od grudnia 2024 r. I też były ku temu poważne przesłanki. Ubiegły rok spółka zamknęła stratą w wysokości aż 7,3 mld zł. Związkowcy przyszłość widzieli wyłącznie w czarnych barwach i twierdzili, że przy obecnym tempie „przepalania” rezerw JSW może utracić płynność finansową już jesienią 2025 r.
Związki zawodowe zawsze działają w interesie pracowników i nie akceptują takiego sposobu prowadzenia polityki przez zarząd spółki. Możecie być pewni, że ta sytuacja nie pozostanie bez odpowiedzi ze strony związków zawodowych - ostrzegają.
JSW: przedłużona koncesja uratuje spółkę?
Tymczasem sytuacja JSW wydaje się od kilku dni poprawiać, przynajmniej tak sugeruje kurs akcji, który od paru dni kieruje się wyłącznie w górę. Obecnie za jeden udział koksowej spółki trzeba płacić więcej niż 24 zł. Możliwy jest nawet powrót do stawek z lipca br., kiedy akcja JSW potrafiła kosztować ponad 27,50 zł. Skąd taka zmiana nastrojów po stronie inwestorów? Odpowiedzią może być ostatnia decyzja Krzysztofa Galosa, Głównego Geologa Kraju i podsekretarza w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, który postanowił koncesję na wydobywanie węgla kamiennego oraz metanu jako kopaliny towarzyszącej ze złoża „Borynia” do końca 2042 r. JSW nie ukrywa, że ma to dla niej wymiar strategiczny.
Przedłużenie koncesji dla złoża „Borynia” to niezwykle istotna decyzja z punktu widzenia stabilności działalności operacyjnej naszej Spółki. Pozwala nam to planować wydobycie na wiele lat do przodu oraz kontynuować inwestycje z myślą o przyszłości - zapewnia Adam Rozmus, zastępca prezesa JSW ds. technicznych i operacyjnych.
Więcej o JSW przeczytasz w Bizblog:
Jak podkreśla JSW: tę koncesję wydano po wieloletnim procesie przygotowawczym, którego kluczowym elementem był raport środowiskowy oraz projekt zagospodarowania złoża opracowany przez Główny Instytut Górnictwa – Państwowy Instytut Badawczy w Katowicach.
Dzięki wydanej decyzji JSW S.A. może bez przeszkód kontynuować działalność w Ruchu Borynia, gwarantując miejsca pracy i rozwój regionu przez kolejne 17 lat - akcentuje JSW.
Obejdzie się bez zwolnień grupowych?
Czy nowa koncesja uratuje JSW? Na razie spółka po pierwszym kwartale 2025 r. miała stratę EBITDA w wysokości 1,227 mld zł, a stratę netto na poziomie 1,363 mld zł. Produkcja węgla ogółem zaś wyniosła 2,86 mln ton. Nadziei dla JSW już wcześniej nie widział Jerzy Ziętek, szef Sierpnia 80.
JSW nie jest w stanie utrzymać się z bieżącej produkcji, bo koszty wydobycia znacząco przekraczają obecne ceny węgla koksowego - twierdził związkowiec w rozmowie z portalem WNP.pl.
Przypomnijmy, że JSW już w listopadzie zeszłego roku przyjęła Plan Strategicznej Transformacji, który ma przynieść spółce 8,5 mld zł pozytywnych skutków finansowych w latach 2025–2027. Co ciekawe, tak przynajmniej JSW zapewniała w zeszłym roku, ów plan ma nie dotyczyć restrukturyzacji zatrudnienia.
Przyjęty przez władze Spółki Plan, nie generuje ryzyka utraty pracy przez pracowników JSW S.A. - tak zapewniała koksowa spółka jeszcze w listopadzie 2024 r.