Nowa ustawa o kredycie konsumenckim budzi coraz większe emocje. Branża ostrzega, że zbyt rygorystyczne przepisy mogą uderzyć nie tylko w instytucje finansowe, ale przede wszystkim w zwykłych Polaków. Związek Przedsiębiorstw Finansowych apeluje o debatę i wzywa UOKiK do zorganizowania konferencji uzgodnieniowej, zanim zmiany wejdą w życie.

To akt o charakterze fundamentalnym dla rozwoju rynku kredytowego w najbliższych latach – podkreśla Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych.
W specjalnym oświadczeniu prezes ZPF zaapelował do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o pilne zorganizowanie konferencji uzgodnieniowej, która pozwoli pogłębić debatę wokół projektu nowej ustawy o kredycie konsumenckim.
W 2025 roku wartość udzielonych kredytów i pożyczek konsumenckich w Polsce przekroczy 120 miliardów złotych. To pokazuje, jak ogromny wpływ na codzienne życie Polaków ma ten segment rynku finansowego – i jak duża odpowiedzialność spoczywa na ustawodawcy.
Projektowany akt prawny w sposób bezpośredni wpłynie nie tylko na kredytodawców i konsumentów, ale też na instytucje płatnicze, pośredników finansowych, biura informacji gospodarczej czy podmioty nabywające wierzytelności – zaznacza prezes ZPF.
Jak podkreśla, zapisy ustawy będą definiować warunki prowadzenia działalności gospodarczej w całym sektorze finansowania konsumenckiego.
Co proponuje ZPF?
Związek Przedsiębiorstw Finansowych domaga się zorganizowania konferencji uzgodnieniowej, czyli formalnego forum dialogu w ramach procesu legislacyjnego. Jego celem byłoby wspólne wypracowanie rozwiązań, które z jednej strony zapewnią ochronę konsumentów, z drugiej – nie sparaliżują działalności legalnych instytucji finansowych.
Wyjątkowo szeroki zakres projektowanych przepisów i ich potencjalny wpływ na rynek wymagają rzetelnej, wielowątkowej dyskusji. A jako ZPF jesteśmy do niej przygotowani – zapowiada Czugan.
Dodaje, że organizacja przeanalizowała projekt w sposób holistyczny, uwzględniając głos szerokiego grona interesariuszy i praktyków rynkowych.
Więcej w Bizblogu o kredytach
Wspólny cel: bezpieczeństwo i rozwój
Apel ZPF nie jest próbą zatrzymania zmian. Wręcz przeciwnie – jego autorzy deklarują gotowość do pracy nad ustawą, która będzie „optymalna zarówno z punktu widzenia konsumenta, jak i rynku”.
Wspólnie zadbajmy o bezpieczeństwo konsumentów i odpowiednie warunki dla rozwoju rynku kredytowego w Polsce – wzywa Marcin Czugan.
W jego ocenie – jeśli dyskusja nie wyjdzie poza ścieżkę formalnych uwag do projektu – istnieje ryzyko stworzenia przepisów nieprecyzyjnych, które będą generować konsekwencje prawne i odstraszać inwestorów. A to mogłoby się skończyć ograniczeniem dostępu do finansowania dla wielu polskich rodzin.
Kontrowersyjny projekt, potrzebna debata
Przypomnijmy, że projekt nowej ustawy o kredycie konsumenckim został opublikowany 7 lipca 2025 roku i wdraża unijną dyrektywę CCD 2. Wprowadza m.in. zniesienie limitu kwotowego, ostrzejsze regulacje reklamowe, nowe zasady oceny zdolności kredytowej i system sankcji – od „kredytu darmowego” po całkowite zwolnienie z obowiązku spłaty zobowiązania, jeśli doszło do naruszeń.
Część z tych propozycji – w tym zakaz większości form reklamy czy rygorystyczne sankcje za uchybienia formalne – budzi silny sprzeciw branży. ZPF przekonuje, że zamiast wybierać najostrzejsze możliwe środki, warto rozważyć bardziej proporcjonalne i praktyczne rozwiązania.
Konsultacje publiczne projektu trwają, a rządowy plan zakłada wejście w życie ustawy 20 listopada 2026 r. Czy przed tym terminem uda się jeszcze wypracować rozsądny kompromis?
ZPF liczy na konstruktywny dialog.
Nie chodzi o obronę interesów branży, ale o stworzenie warunków, w których konsumenci i firmy mogą współistnieć w przejrzystym i bezpiecznym otoczeniu prawnym – podsumowuje Marcin Czugan.