Poczta Polska snuje mocarstwowe plany. Czy listonosze zgotują nam teraz awizowy armagedon?
Poczta naprawdę chce napsuć krwi InPostowi i nawet znalazła sposób, jak w szybkim tempie rozbudować sieć maszyn do odbierania przesyłek i sprawić, żeby Polacy chętniej je odwiedzali niż konkurencję. Obawiam się jednak, że nawet jakby pocztowcy w szybkim tempie nastawiali więcej automatów niż InPost, nic nie wskórają bez poprawienia jakości usług.
Poczta Polska zacieśnia współpracę z Biedronką, kopiując przy tym patent InPostu z Wielkiej Brytanii, gdzie operator Paczkomatów dogadał się z Tesco. W Polsce pocztowcy uprzedzili Rafała Brzoskę i właśnie podpisali umowę z Biedronką. Sprytnie, prawda?
Mówisz Paczkomaty, myślisz InPost. A mówiąc Poczta Polska, myślisz… awizo zamiast paczki. Pamiętacie niefortunną wpadkę sprzed kilku miesięcy, gdy kurier w automacie paczkowym zamiast przesyłki zostawił druczek uprawniający do jej odbioru na poczcie?
Na dodatek te cholerne awiza ciągle Poczcie giną albo trafiają w dziwne miejsca, drwiąc sobie pojmowania czasu i przestrzeni typowego dla przeciętnego Polaka – o czym pisała jakiś czas temu Agata.
No właśnie. Co musiałaby zrobić Poczta Polska, żeby Polacy przestali śmiać się z jej planów podbicia rynku kurierskiego? Na przykład znaleźć partnera takiego jak Biedronka, która ma kilka tysięcy punktów, umożliwiających ustawienie w ich sąsiedztwie maszyn do odbierania paczek.
Poczta Polska idzie na zwarcie z InPostem
Biedronka i Poczta Polska poinformowały w poniedziałek, że do do połowy przyszłego roku w sąsiedztwie dyskontów stanie co najmniej 750 maszyn do odbierania paczek z planowanych 2000.
No i to jest konkret, bo jeśli ta zapowiedź zostanie zrealizowana i po drodze ktoś czegoś nie zepsuje, to za rok, półtora może się okazać, że Poczta Polska oferuje odbiór już w ponad 3 tys. maszyn. Co prawda to wciąż pięć razy mniej niż ma w tej chwili InPost, ale na tyle dużo, by kolejnych w kolejnych latach gonić lidera i zastawiać Polskę kolejnymi tysiącami swoich maszyn.
Z informacji przesłanej do Bizblog.pl dowiadujemy się, że:
Pierwsze Pocztex Automaty, bo tak się będą nazywały maszyny, na parkingach przy Biedronkach pojawią się w pierwszym kwartale 2022 r.
Maszyny będą dawały możliwość wygodnego nadawania i odbierania paczek, wyposażone będą w ekran dotykowy oraz terminal płatniczy, który umożliwi dokonywanie płatności kartą i Blikiem. Dla niedowidzących i niewidomych przewidziano dodatkowe ułatwienia dostępu poprzez wyposażenie automatów Pocztex w specjalną klawiaturę ze znakami alfabetu Braille'a oraz obsługą głosową.
Jak będą wyglądały Automaty Poczteksu?
Pocztex Automaty montowane będą w dwóch wielkościach z 60 i 80 skrytkami oraz w czterech kolorach: ecru, popielatym, czerwonym i zielonym. Ma to pozwolić swobodne dopasowanie kolorystki do lokalizacji i otoczenia. Nie koniec na tym, bo Poczta Polska przewiduje możliwość dostosowania kolorów, tak by uwzględnić specyfikę konkretnego miejsca na przykład otaczających maszyny zabytków.
Z kolei Biedronka liczy, że dzięki automatom Poczteksu do jej sklepów trafi więcej klientów.
Zobaczymy, co z tego mariażu wyniknie. Jeśli kurierzy w maszynach zostawiać będą awiza, to Poczcie nawet 20 tysięcy maszyn nie pomoże, a zastawione bezużytecznymi automatami parkingi raczej odbiorą Biedronce klientów niż przysporzą nowych.