Do końca listopada przedsiębiorcy mogą składać wnioski o wakacje składkowe, czyli zwolnienie z opłacania składek na własne ubezpieczenia społeczne w jednym miesiącu w danym roku. Pomysłodawcy tego mechanizmu postarali się jednak, by z tego przywileju skorzystali tylko „prawdziwi” przedsiębiorcy, a nie samozatrudnieni, ale obwarowanie to zostało zapisane tak niefortunnie, że oberwie wiele osób, które od wielu lat pracują całkowicie na własny rachunek.
Od 1 listopada można składać wnioski o wakacje składkowe. Nie skorzystają jednak te osoby prowadzące działalność gospodarczą, które w ciągu ostatnich dwóch lat wykonały usługę na rzecz byłego pracodawcy. Taki zapis ma sprawić, że z wakacji składkowych zostaną wykluczone osoby, które udają przedsiębiorców, a w rzeczywistości pracują na rzecz innego podmiotu, wystawiając mu faktury, zamiast podpisywać umowę o pracę czy cywilnoprawną.
Wakacje składkowe: bubel prawny
Jak jednak pisze serwis Prawo.pl, z tym przepisem jest taki problem, że ustawodawca nie przewidział limitu czasowego, jaki miałby upłynąć od momentu, kiedy obie strony łączył stosunek pracy. Może być więc tak, że wiele lat temu pracowaliśmy na rzecz jakiejś firmy, a obecnie jest ona jednym z naszych kontrahentów. Oba okresy może dzielić nawet kilkadziesiąt lat, ale nikogo to nie interesuje – są usługi na rzecz byłego pracodawcy, wakacji składkowych nie ma.
Więcej o ZUS-ie przeczytacie w tych tekstach:
Sytuacja jest nawet gorsza, niż się wydaje w pierwszej chwili. Jeśli w opisanej powyżej sytuacji złożymy wniosek o wakacje składkowe, to nie tylko możemy spotkać się z odmową, ale w skrajnym przypadku nawet z zarzutami karnymi za poświadczenie nieprawdy. Doradca podatkowy Przemysław Hinc zwraca uwagę, że możemy to zrobić całkowicie nieświadomie, bo mogła zmienić się nazwa i siedziba firmy, ale z formalnego punktu widzenia będzie to „były pracodawca”.
Zwolnienie w ramach wakacji składkowych obejmuje składki od najniższej podstawy wymiaru, która obowiązuje osobę prowadzącą działalność gospodarczą. Ulga nie dotyczy jednak składek, które przedsiębiorca opłaca za inne osoby, czyli pracowników, zleceniobiorców czy współpracowników. Nie obejmuje też składki na własne ubezpieczenie zdrowotne. Za miesiąc objęty wakacjami składkowymi nie trzeba za to płacić składki na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy.
Zwolnienie ze składek ZUS bez konsekwencji
Przedsiębiorcy nie muszą się obawiać, że rząd pozwoli im nie zapłacić składek za jeden miesiąc, ale potem będą musieli wziąć na siebie konsekwencje z tym związane. ZUS podkreśla, że objęte zwolnieniem składki zostaną sfinansowane z budżetu państwa i będą wliczać się do przyszłej emerytury czy renty przedsiębiorcy. Co więcej, od kwot objętych zwolnieniem nie trzeba płacić podatku.
Wniosek o wakacje składkowe można złożyć na miesiąc przed wybranym miesiącem zwolnienia. Oznacza to, że w 2024 roku z tego przywileju można skorzystać tylko w grudniu, ale wniosek trzeba złożyć najpóźniej do końca listopada. Jeśli się spóźnimy i wniosek złożymy po północy z 30 listopada na 1 grudnia, to zwolnienie obejmie styczeń 2025 r., a kolejna szansa na wakacje składkowe pojawi się w 2026 r.
Jak złożyć wniosek o wakacje składkowe? Nasz szczegółowy poradnik znajduje się tutaj.