składki ZUS

Rząd przyjął już projekt założeń budżetu państwa na 2025 rok, prognozując, że przeciętne wynagrodzenie w przyszłym roku wyniesie 8579 zł. Dzięki temu wiemy już, ile wyniosą w przyszłym roku płacone przez przedsiębiorców składki ZUS na ubezpieczenie społeczne, ponieważ ich wysokość jest kalkulowana właśnie w odniesieniu do prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Osoby prowadzące działalność gospodarczą muszą przygotować się na wydatki o około jedną dziesiątą wyższe niż obecnie.

W życiu każdego drobnego przedsiębiorcy przychodzi raz na jakiś czas potrzeba uzyskania zaświadczenia od skarbówki o niezaleganiu z podatkami oraz od ZUS-u o niezaleganiu ze składkami. O ile w pierwszym przypadku procedura jest banalnie prosta i jej efektem jest niemal natychmiastowe otrzymanie stosownego pliku PDF, o tyle w przypadku ZUS-u jest to prawdziwa droga przez mękę. Uzyskanie takiego dokumentu wymaga cierpliwości i nieustępliwości w dążeniu do celu.

Większość młodych Polaków nie oszczędza na emeryturę. A to bardzo źle, bo jeśli wierzyć prognozom ZUS, gdy już będą w wieku emerytalnym, to już dziesiątego dnia każdego miesiąca może im zabraknąć pieniędzy, jeśli chcieliby żyć na podobnym standardzie co obecnie. Ile trzeba odkładać miesięcznie, aby zwiększyć swoją emeryturę o 2 tys. zł?

Rząd i ZUS pilnie liczą, o ile wzrosną emerytalne oszczędności Polaków. Wiadomo już, że koncie podstawowym ZUS w wyniku waloryzacji przybędzie wam z dnia na dzień 14870 zł za każde 100 tys. zgromadzone na tym koncie. To oznacza, że jak ktoś uzbierał 500 tys. zł kapitału emerytalnego w ciągu całego swojego życia zawodowego, dostanie dodatkowo ponad 74 tys. zł.

Dorabianie to w dobie kryzysu i rosnącej inflacji popularna praktyka. Polacy chętnie szukają dodatkowego zajęcia, jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę z obowiązków wobec ZUS, jakie ciążą na nich z tego tytułu. Jaką umowę należy zawrzeć w przypadku dorabiania i jakie skutki niosą za sobą poszczególne rozwiązania?

Jeszcze tylko w poniedziałek 20 maja można rozliczyć się z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) z rocznej składki zdrowotnej za 2023 r. Obowiązek ten spoczywa na przedsiębiorcach. Jutro będzie już za późno, przez co prowadzącym firmę grożą kary.

Sejm przyjął ustawę o wakacjach od składek ZUS. Teraz dokument trafi do Senatu. Jeśli po podpisaniu przez prezydenta zostanie opublikowany w dzienniku ustaw w maju, to już w listopadzie przedsiębiorcy nie będą musieli opłacać składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe, chorobowe oraz Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych

Równo trzy tygodnie pozostały na rozliczenie składki zdrowotnej za 2023 r. Ostateczny termin złożenia rocznego rozliczenia mija 20 maja i trzeba to zrobić w deklaracji ZUS DRA lub ZUS RCA za kwiecień 2024 r. Aby ułatwić wyliczenie, ile wynosi nasza należna składka i czy mamy ewentualną nadpłatę lub niedopłatę, ZUS właśnie udostępnił specjalny kalkulator.

Wakacje składkowe to potoczna nazwa rozwiązania, które umożliwi przedsiębiorcom uzyskanie zwolnienia z opłacania składek na ubezpieczenie społeczne w wybranym przez siebie miesiącu. Prace nad projektem ustawy wprowadzającym urlop trwają, jednak już dziś wiadomo, że nie każdy przedsiębiorca będzie mógł z niego skorzystać.

Ci, co przez lata nie byli normalnymi pracownikami, albo tylko udawali, że nimi nie są, żeby płacić mniej na ZUS jako samozatrudnieni, albo pracowali na zleceniu lub umowie o dzieło, mają nabyć wstecz uprawnienia pracowników - te wszystkie lata mają im się liczyć do stażu pracy - to postawienie na głowie sposobu myślenia o rynku pracy, wpłynie na wasze urlopy, okresy wypowiedzenia, ale też na finanse, bo na wysokość odpraw, nagród jubileuszowych czy dodatków za wysługę lat. A mówimy o milionach ludzi w Polsce.

Rząd potwierdził, że podczas przeglądu KPO nie pozbył się kamienia dotyczącego pełnego oskładkowania zleceń i w dodatku z rewolucją zwlekać nie ma zamiaru. 1 stycznia 2025 r. to termin ostatecznego wyroku na zlecenia.

Poziom pokrycia bieżących wydatków wpływami ze składek w zeszłym roku wyniósł aż 83,6 proc., dzięki czemu ZUS zrezygnował z budżetowej dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na łączną kwotę aż 13 mld zł. Dotacja z budżetu państwa wyniosła niecałe 52 mld zł, co jest bardzo dobrym wynikiem będącym efektem bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy.

Żadne dane dotyczące REGON-u nie poleciały w ubiegłym miesiącu z takim hukiem, jak liczba nowo zakładanych firm. Dwucyfrowy spadek robi wrażenie, ale kiedy przyjrzymy się bliżej raportowi GUS i w dłuższej kwartalnej perspektywie, to okazuje się, że niższa liczba rejestracji jednoosobowych działalności rekompensowana jest liczbą nowo założonych spółek. Eksperci tłumaczą to wzrostem aktywności gospodarczej.

W resorcie rodziny i pracy trwają prace nad projektem ustawy przewidującej ozusowanie wszystkich umów cywilnoprawnych oraz likwidację zbiegów tytułów do ubezpieczeń społecznych, które dotyczą setek tysięcy pracowników w Polsce. Obecnie umowy o dzieło w ogóle nie podlegają pod składki ZUS, a w przypadku umów-zleceń nie płaci się składek między innymi wtedy, gdy występuje zbieg tytułów do ubezpieczeń społecznych.

Tylko do końca bieżącego roku przedsiębiorcy będą płacić składkę zdrowotną na dotychczasowych zasadach, bo od 1 stycznia 2025 r. wchodzą całkiem nowe zasady naliczania tej daniny. Płatności dla zdecydowanej większości przedsiębiorców będą o wiele niższe niż obecnie, ale nowy system jest dość skomplikowany, a wysokość składki zdrowotnej będzie uzależniona od formy prowadzenia działalności i poziomu dochodów.

Działalność nierejestrowana daje możliwość sprzedaży dóbr i usług bez konieczności dopełniania skomplikowanych formalności natury podatkowej. Osoby, które prowadzą działalność w tej formie, muszą jednak pamiętać o kilku istotnych kwestiach, w tym o miesięcznym limicie przychodów.

Składka zdrowotna płacona od dochodu jak zwykły PIT w obecnym kształcie będzie obowiązywać tylko do końca tego roku. Od 1 stycznia 2025 roku wejdzie w życie obiecana w kampanii wyborczej reforma składkowa, ale wiadomo już, że powrotu do czasów sprzed Polskiego Ładu nie będzie. Rząd postanowił wybrać rozwiązanie kompromisowe, czyli trochę ulży przedsiębiorcom, ale nie na tyle, by wywołać nadmierny deficyt wpływów do NFZ.

Gdy szef zamawia dla swoich pracowników posiłki w pracy, to z muszą oni odprowadzić od tego podatek dochodowy, ale przynajmniej nie muszą od tego benefitu płacić składek ZUS. Tak to wygląda w teorii, bo w praktyce pojawiają się komplikacje. ZUS uznał, że zwolnienie ze składek przysługuje w przypadku posiłków, ale już w przypadku opakowań jednorazowych – nie. To w absurdalny sposób mocno komplikuje sytuację pracodawców.

Przedsiębiorcy uciekający przed składkami ZUS w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością mogą odetchnąć z ulgą. Po przełomowym orzeczeniu Sądu Najwyższego ZUS nie może już podważać statusu jednego ze wspólników, żądając zapłaty dziesiątek tysięcy złotych składek wstecz. Zakład podczas kontroli często uznawał, że mniejszościowy wspólnik takiej spółki jest w niej tylko dla zwolnienia ze składek ZUS, ale Sąd Najwyższy stanął po stronie przedsiębiorców.

Przedsiębiorcy, którzy nie mają prawa do preferencyjnych składek ZUS, ale osiągają stosunkowo niskie przychody, mogą skorzystać z Małego ZUS-u. W jego ramach opłacane składki na ubezpieczenie są niższe niż w przypadku dużego ZUS-u. Kto i na jakich warunkach może skorzystać z ulgi?