rynek pracy

Jeszcze kilka lat temu byliśmy postrzegani jako najbardziej pracowity naród, jednak według najnowszego raportu Gallup „State of the Global Workplace”, Polska zajęła dopiero 32. miejsce w europejskim rankingu zaangażowania pracowników. Patrząc na wyniki raportu, zmiany są konieczne, ale nie muszą one dotyczyć miejsca pracy. Można za to skorzystać z nowego trendy znad Wisły, czyli workation.

Na uczelniach w roku akademickim 2022/2023 dyplom ukończenia studiów otrzymało 292,1 tys. absolwentów i wielu z nich okres wakacyjny poświęca na rozpoczęcie kariery zawodowej. Jednak obecnie młodzi jasno komunikują, że pracować za darmo nie będą. Eksperci wskazują, na jakie stawki stażyści mogą liczyć.

Demografia wcale rynkowi pracy jakoś szczególnie nie ciąży – przekonują ekonomiści Banku Pekao, którzy przeanalizowali wpływ starzenia się społeczeństwa na podaż pracy w Polsce. Zaskoczeni?

Ponad połowa Polaków myśli o zmianie branży lub specjalizacji. Szukając pracy, przegląda ogłoszenia nie ogranicza się do dziedziny, w której się specjalizuje. Mało tego – jedna czwarta planuje zmienić pracodawcę, ponieważ chce porzucić branżę, w której jest obecnie zatrudniona. Czterech na dziesięciu badanych przez Pracuj.pl przyznało, że oferty przegląda w godzinach pracy.

Jeśli obawiasz się, że szukanie pracy w wakacje to chybiony pomysł, to się grubo mylisz. Okazuje się, że ten czas nawet sprzyja, aby znaleźć nowego pracodawcę.

Pracownicy mogą nieco odetchnąć. Według najnowszych badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego  do końca wakacji w większości firm obędzie się bez zwolnień. W najlepszej sytuacji są pracujący w usługach, największe ryzyko cięcia etatów jest dziś natomiast w branży produkcyjnej.

Rosnące koszty życia powodują, że Polacy coraz częściej szukają dodatkowych źródeł dochodu. Z danych Grupy Progres wynika, że zainteresowanie tego typu pracą wzrosło w ciągu roku o 40 proc. Największą popularnością cieszą się oferty z handlu, HoReCa, logistyki oraz produkcji, a także usług i rolnictwa. Zgodnie z prawem firmy nie mogą zabronić swoim pracownikom dorabiania do pensji, jednak są pewne odstępstwa od reguły, o których trzeba pamiętać.

Personnel Service opublikował najnowszy „Barometr Polskiego Rynku Pracy”, z którego wynika, że aktualnie, w co czwartym przedsiębiorstwie wdraża się automatyzację lub sztuczną inteligencję, a 55 proc. ma taki plan już niedługo. A co za tym idzie, rośnie zapotrzebowanie na specjalistów w tym zakresie. Czy w tej sytuacji zatrudnienie robota może opłacać się bardziej niż jeszcze kilka lat temu? Zobaczmy, co na ten temat mówią eksperci Personnel Service.

Kolejny miesiąc nie przynosi dobrych wieści dla pracowników IT - szukanie nowego miejsca pracy może być dla nich udręką, bo liczba ofert dla tej grupy pracowników spadła diametralnie. Z kolei w innych branżach jest w czym wybierać - pracownicy fizyczni wciąż są na topie, ale bardziej od nich pracodawcy szukają rąk do pracy w sektorze medycznym.

Według raportu World Economic Forum „The Future of Jobs 2023” aż 44 proc. umiejętności pracowników trzeba będzie zweryfikować do 2027 r., gdyż większość z nich stanie się przestarzała. Dlatego warto już teraz postawić na rozwój pięciu kluczowych umiejętności: analityczne myślenie, kreatywność, znajomość sztucznej inteligencji, przywództwo oraz ciekawość i uczenie się przez całe życie. Eksperci Personnel Service uważają też, że te umiejętności powinny być kształtowane przez system edukacji.

Z najnowszego badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że w lipcu były najgorsze nastroje przedsiębiorców od początku roku. O pogorszeniu nastrojów zadecydowały negatywne oceny przedsiębiorców dotyczące inwestycji, wartości sprzedaży, nowych zamówień oraz mocy produkcyjnych, ale główną barierą utrudniającą działalność firmom w lipcu były wysokie koszty pracownicze.

Rząd opublikował projekt nowelizacji Kodeksu pracy, który zakłada daleko idące zmiany w zakresie wyliczania stażu pracy. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej chce, by wliczały się do niego nie tylko wykonywanie umów-zleceń, prowadzenie działalności gospodarczej i zatrudnienie za granicą, ale nawet służba wojskowej przez żołnierza niezawodowego. Zmiany są bardzo korzystne dla pracowników, ale mają wejść w życie dopiero w 2026 roku.

Aktywni rodzice w pracy. Taką niezbyt chwytliwą nazwę otrzymało nowe świadczenie, które wcześniej było znane jako babciowe. Pomoc finansowa w standardowej wysokości 1,5 tys. zł miesięcznie będzie przysługiwała na każde dziecko od 12. do 35. miesiąca życia, jeśli jego rodzice lub opiekunowie są aktywni zawodowo. W ramach programu Aktywny Rodzic wchodzą też świadczenia aktywnie w żłobku i aktywnie w domu, ale one jedynie zastępują dotychczasowe dofinansowanie do żłobka i program rodzinny kapitał opiekuńczy. ZUS będzie przyjmował wnioski od 1 października.

Oskładkowanie wszystkich umów o dzieło jest już tylko kwestią czasu, ale dotąd nie znaliśmy żadnych szczegółów planowanej reformy. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej już przygotowało projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, z którego wynika, że składek nie będą musieli płacić tylko uczniowie szkół ponadpodstawowych i studenci do ukończenia 26. roku życia.

Firma Tikrow przygotowała najnowszą odsłonę Wskaźnika Pracy Dorywczej na III kwartał. Wynika z niego, że zapotrzebowanie na pracowników sezonowych jest duże, zwłaszcza w branży handlowej, gdzie 62 proc. przedsiębiorstw zgłasza zapotrzebowanie właśnie na taką formę współpracy. Młodzi zacierają ręce, bo jest to dla nich opcja dodatkowego zarobku. Zobaczcie, w jakich jeszcze branżach można zahaczyć się na dodatkową pracę.

Słyszeliście o takich nietypowych zawodach jak poławiacz pąkli kaczenic, pilot drona, projektant wirtualnej rzeczywistości? Według danych Personnel Service te nietypowe zajęcia nie tylko przynoszą dreszczyk emocji i poczucie bycia wyjątkowym w tym, co się robi, ale również gwarantują bardzo dobre zarobki. A wiadomo, dreszczyk emocji plus świetna kasa, to duet idealny dla śmiałków lubiących wyzwania.

„Usankcjonowanie wyzysku”, ratunek dla firm, a może wielki światowy eksperyment? Grecja idzie właśnie pod prąd i w czasie, kiedy wiele krajów robi kolejne małe kroki w stronę czterodniowego tygodnia pracy, Hellada wydłuża go do sześciu dni. Odwaga czy głupota? To się dopiero okaże, ale nie bez znaczenia pozostaje fakt, że wcześniej grecki premier ułatwił zwalanie pracowników i usankcjonował niepłacenie za nadgodziny.

Ministerstwo pracy deklaruje, że rozważa skrócenie czasu pracy w Polsce w dwóch różnych wariantach: do 35 godzin tygodniowo lub do czterech dni w tygodniu. Tymczasem analitycy Banku Pekao twierdzą, że we Francji - jedynym dużym kraju, który wprowadził 35-godzinny tydzień pracy - takie rozwiązanie jest w dużej mierze fikcją.

Chociaż Bruksela upycha Europejski Zielony Ład, gdzie tylko się da, to cały czas dochodzą do tej układanki nowe elementy, które rewolucję energetyczną może wywrócić do góry nogami. Europejskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła (EHPA) wraz z innymi organizacjami zwraca uwagę na niebezpieczne trendy pojawiające się na europejskim rynku pracy. Trzeba je jak najszybciej zniwelować, bo za chwilę zaczniemy potykać się o własne nogi.

Nie będzie złagodzenia odpowiedzialności pracodawców za zatrudnianie nielegalnych imigrantów w Polsce. Ministerstwo Rozwoju w ramach ułatwień dla przedsiębiorców chciało, by nieumyślne zatrudnianie cudzoziemców przebywających w Polsce nielegalnie nie było w ogóle karane, ale po tym, gdy na resort spadła ostra krytyka ze strony PIP-u i ZUS-u, wycofano się z tego pomysłu. Jedna z organizacji pracodawców zdążyła jeszcze pochwalić liberalizację tych przepisów, ale została z tym zachwytem jak Himilsbach z angielskim.