To ostatnia taka inflacja w tym roku. Za chwilę będzie czwórka z przodu
Inflacja w czerwcu minimalnie przebiła konsensus prognoz ekonomistów, ale tak naprawdę to jeszcze o niczym nie przesądza. Sen z powiek powinno nam spędzać to, co wydarzy się w lipcu i kolejnych miesiącach po odmrożeniu cen energii dla gospodarstw domowych. Pierwsze negatywne efekty zobaczymy w danych GUS już za miesiąc, ale z każdym kolejnym odczyt będzie gorszy. Musimy uzbroić się w cierpliwość. Na zejście inflacji do celu NBP przyjdzie nam poczekać półtora roku.
Wiemy, o ile wzrosną rachunki za prąd od 1 lipca. URE pokazał wyliczenia
Od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r. rachunek za energię elektryczną w typowym gospodarstwie domowym wzrośnie o niecałe 30 zł brutto miesięcznie. Takie wyliczenia podał w czwartek Urząd Regulacji Energetyki. Obecnie zamrożenie cen prądu wygasa z końcem czerwca, a od lipca będą nowe stawki za sprzedaż i dystrybucję energii. Dobra wiadomość? Stawka za sprzedaż będzie taka sama bez względu na poziom zużycia prądu.
Rachunki grozy. Płacimy za prąd krocie, na Zachodzie z nas się śmieją
Co nas różni od Portugalczyków? Nie tylko 39-letni Cristiano Ronaldo i dostęp do Oceanu Atlantyckiego. Okazuje się, że mamy fundamentalne inne podejście do elektryfikacji gospodarki. Mieszkańcy południowo-zachodniej części Półwyspu Iberyjskiego od lat mają plan zazielenienia miksu energetycznego, który na dodatek śmią realizować. A my? Patrzymy, jak kolejny rząd nawija makaron na uszy górników, a potem zerkamy na coraz wyższe rachunki za prąd i ciepło. I dalej nie widzimy związku. Wiecie już, ile będziecie płacić pod lipcowych podwyżkach?
Cyrk z pompami ciepła. Miało być super, wyszło strasznie
Polski rynek pomp ciepła, który dwa lata temu bił rekordy, zakrztusił się przez nieuczciwych sprzedawców. Kres tym praktykom, przez które Polacy płacili jeszcze wyższe niż do tej pory rachunki za prąd, miała dać zielona lista ZUM, oferująca urządzenia grzewcze wyłącznie ze stosownymi certyfikatami. Tyle teoria. Praktyka postawiła wszystko na głowie.
Pompy ciepła będą hitem. Załatwi to nowa odsłona programu Mój Prąd
Z dnia na dzień dowiadujemy się o kolejnych szczegółach zbliżającej się coraz większymi krokami szóstej edycji programu Mój Prąd. O popularności inicjatywy, nakłaniającej Polaków do termomodernizacji, najlepiej świadczy fakt, że wszystkie poprzednie edycje trzeba było zakończyć przed terminem po wcześniejszym wyczerpaniu środków. Teraz będzie podobnie. Eksperci liczą też na odbudowę rynku, zdemolowanego przez polityczną bierność.