Co z naszymi rachunkami za prąd? Rząd ogłosił decyzję
Rząd przyjął projekt ustawy o zamrożeniu cen prądu dla gospodarstw domowych w 2025 r. Premier Donald Tusk wyjaśnił, że ustawowe obniżenie cen będzie obowiązywało tylko do 30 września, bo potem powinno dojść do obniżenia taryf. Szef rządu jest przekonany, że za rok zamrażanie cen prądu nie będzie już konieczne.
Państwowe spółki: wybierz dynamiczną cenę prądu. Rząd: nie dajcie się nabrać
Sprzedawcy prądu od końca sierpnia namawiają zwykłych odbiorców na podpisanie umowy z ceną dynamiczną, czyli taką, która dostosowuje się do wahań cen na hurtowym rynku energii elektrycznej. Ministerstwo Rodziny odradza jednak podpisywanie takich umów, ostrzegając przed ryzykiem znacznego wzrostu rachunków. Oferty dynamiczne mają w swojej ofercie takie spółki jak PGE, Enea czy Tauron.
Co z rachunkami za prąd? Sorry Kowalski, kasa poszła na górników, dla ciebie nie wystarczy
Tylko w tym roku polskie górnictwo ma dostać z budżetu kraju około 7 mld zł, a w 2025 roku – kolejne 9 mld zł, ale znacznie mniej Ministerstwo Klimatu i Środowiska musi znaleźć do końca tego roku, żeby znowu można było Polakom zamrozić cenę energii. Kasa dla górników znalazła się od razu, ale z pieniędzmi, które mają chronić nasze rachunki, jest już znacznie gorzej.
Używasz pompy ciepła? Zero taryf ulgowych, dotarliśmy do ważnego dokumentu
Nowa taryfa energetyczna dla użytkowników pomp ciepła miała pojawić się po wakacjach. Rząd obiecał ją ustanowić, tak by korzystanie z tych urządzeń stało się bardziej sensowne z finansowego punktu widzenia. Ale różnie z tym może być. Powód jest prozaiczny: brak pieniędzy, rządzący szukają kasy nawet na program Czyste Powietrze. Może się zatem okazać, że na obniżki cen prądu dla użytkowników pomp ciepła już środków nie wystarczy. Potwierdzi to również publikacja Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK), którego założenia udało nam się poznać.
Rząd wpędził tysiące Polaków w pułapkę. Za chwilę gaz buchnie wam w twarz
Miesięcznie 3-4 tys. Polaków dostaje dotacje na piece gazowe. W sumie zaopatrzyło się w ten sprzęt pewnie z pół miliona gospodarstw domowych. Ciekawe, co powiedzą za dwa lata – w środku kampanii wyborczej. Wtedy bowiem ma zacząć obowiązywać unijny podatek od paliw kopalnych, przez co wszyscy z piecami na gaz lub węgiel będą musieli głębiej sięgnąć do kieszeni. Rachunki za prąd skoczą w górę na początek o 25 proc., a potem jeszcze więcej. Ale co z tego? Dotacje na gazowy piec od rządu dostaniesz w każdej chwili.