Polski złoty wystrzelił. Czy warto śpieszyć się z zakupem walut na wakacje?
Z perspektywy zbliżających się wakacji warto pomyśleć, jaki kierunek wybrać, zwłaszcza że polski złoty wciąż jest bardzo mony w stosunku do innych walut. Euro jest tańsze ok. 5-6 proc. niż przed rokiem, a amerykański dolar o ok. 3 proc. Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB, podpowiada, czy warto kupować walutę już teraz, czy może poczekać na kolejny zryw złotego.
Złoty nieco poturbowany przez dolara. Powoli zaczyna się dźwigać
Ostatni tydzień nie należał do najlepszych dla złotego. Jednak po najgwałtowniejszej wyprzedaży, jaka przytrafiła się od września po ostrym cięciu stóp procentowych przez RPP, nasza waluta zaczyna się dźwigać.
I wszystko już jasne. Inflacja w Stanach Zjednoczonych nie spadła, więc Rezerwa Federalna nie obniży stóp w czerwcu. Niewykluczone za to, że w tym terminie koszt pieniądza zetnie Europejski Bank Centralny. Reakcję już widać na walutach, dolar udaje rakietę Falcon 9 wchodzącą na orbitę, a euro i złoty solidarnie do zielonego tracą.
Powiedzcie, kto choć raz nie marzył o podróży do Dubaju? Zobaczyć najwyższy budynek świata, sztuczne usypane w kształcie palmy wyspy z ekskluzywnymi hotelami, zadaszony stok narciarski, oraz gigantyczne centrum handlowe z parkiem rozrywki i oceanarium. Dla większości z nas Dubaj kojarzy się z podróżami zarezerwowanymi dla bogaczy. Nic bardziej mylnego, eksperci Cinkciarz.pl wyliczają noclegi i artykuły spożywcze, które w przeliczeniu na złotówki wyglądają obiecująco. Podają też, kiedy najlepiej się tam udać i w jakich miejscach się zatrzymać.
Zaskakujący wystrzał dolara. A złoty na to: powodzenia
Dolar zaczął nowy miesiąc od efektownego umocnienia. Już w poniedziałek, kiedy większość Polaków nie zawracała sobie głowy walutami, osiągnął najwyższy pułap od lutego. I kiedy wydawało się, że zagościł na tych poziomach na dłużej, zjechał nagle, wyraźnie speszony rajdem, który przeprowadził.