Nasza transformacja energetyczna leży i kwiczy. Czasu na decyzje jest coraz mniej
Powstają kolejne dokumenty, scenariusze i opracowania, ale dalej nie wiadomo, jak dokładnie ma wyglądać transformacja energetyczna made in Poland. W trakcie kolejnego już Meetingu Gospodarczego organizowanego przez Krajową Izbę Gospodarczą nasze największe zaległości w tej sprawie wypunktował Grzegorz Onichimowski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE).
Wyparowały pieniądze na transformację energetyczną. Wszystko przez naszą rozrzutność
Od lat od polityków słyszymy, że polska transformacja energetyczna musi być prowadzona na specjalnych warunkach. Charakterystyka energetyczna naszego kraju w zdecydowanej większości oparta na węglu po prostu to wymusza. Dlatego Bruksela powinna traktować szczególnie Warszawę. Niestety, okazuje się, że w tym gadaniu może i jest drobinka prawdy, ale reszta mocno zalatuje fałszem.
Unia wykłada miliardy na zeroemisyjność. Polscy aktywiści od lat o tym trąbią
W Polsce aktywiści walczący o czyste powietrze od lat powtarzają, że nasza walka ze smogiem w pierwszej kolejności powinna być finansowana ze środków pozyskanych z Funduszu Innowacji Systemu Handlu Emisjami ETS. Do tej pory wydawaliśmy je jednak, jak chcieliśmy. Komisja Europejska, przeznaczając z tej puli właśnie kasę na projekty o zerowej emisji netto, pokazuje nam, że podążamy dokładnie odwrotną drogą.
Mrożenie cen prądu to niewinne igraszki. Nowy system puści nas z torbami
Rząd szuka 4 mld zł, żeby w przyszłym roku znów zamrozić Polakom ceny energii, ale to nic w porównaniu z tym, jakich pieniędzy będziemy potrzebować, żeby złagodzić cios w postaci nowych rachunków za ogrzewanie. Powód? Uruchomienie systemu handlu emisjami ETS2. Mamy na ten cel dostać ze Społecznego Funduszu Klimatycznego nawet 50 mld zł.
Program Czyste Powietrze to żart. Polacy zasługują na coś lepszego
Pamiętam dobrze, jak przed startem programu Czyste Powietrze zarówno Bank Światowy, jak i Komisja Europejska przekonywały, że ten system dopłat tylko wtedy zrobi różnicę, jak podpisywanych będzie co najmniej 400 tys. umów każdego roku. Po ponad sześciu latach funkcjonowania, tych podpisanych umów w sumie jest raptem mniej niż 800 tys. Jak to można zmienić? Jeden z pomysłów podsuwa współzałożyciel Polskiego Alarmu Smogowego.