Unia chce się odciąć od gazu z Rosji. Zbyt wielu opcji nie ma
Pożegnanie przez Europę z rosyjskim gazem nie będzie łatwe. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że można to osiągnąć na wiele sposobów, ale po bliższym przyjrzeniu się okazuje się, że Bruksela ma w tej sprawie dość ograniczone możliwości. Eksperci nie mają wątpliwości: Unia Europejska może narzekać na innych, ale sama również ma sobie wiele do zarzucenia. Na razie zamieszanie wokół gazu ziemnego nie wpływa na ceny, ale sytuacja może się zmienić, gdy unijne magazyny znów zaczną świecić pustkami.
Rosyjski gaz wróci do Europy przez USA? Pomysł dzieli kraje UE
USA chcą przejąć kontrolę nad gazociągami Nord Stream. Bruksela mówi „nie”, ale nie wszystkie państwa UE są temu przeciwne. Gra toczy się o energetyczną przyszłość Europy.
Jakie mogą być konsekwencje decyzji Komisji Europejskiej o zakończeniu importu gazu ziemnego z Rosji? Jedni interpretują ją jako ukłon w stronę amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, który od dawna zabiega o zwiększenie eksportu LNG z USA do Europy. Inni jednak podkreślają, że Unia Europejska nie tyle zmienia dostawców gazu, ile stawia na elektryfikację ogrzewania, przemysłu i transportu – co może szczególnie sprzyjać rozwojowi pomp ciepła.
Buchnęło gazem. Orlen dobrał się do nowych złóż w Polsce
Cena gazu ziemnego w Europie jest obecnie bardzo podobna do tej obowiązującej rok temu. Gorzej jest z wypełnieniem magazynów gazu, które czekają na nowe wytyczne, będących obecnie przedmiotem negocjacji w Brukseli. Na naszym podwórku gazową ekspansję, zgodnie z zapowiedziami, realizuje Orlen, który zaczął wydobywać gaz ze złoża Grodzewo i już celuje w nowo odkryte złoże Siedlemin. W ten sposób do końca obecnej dekady mamy pozyskiwać 4 mld m sześc. błękitnego paliwa.
Powoli można wierzyć w dłuższy spokój na europejskim rynku gazu. Wszystko wskazuje na to, że magazyny gazu UE będą miały nowy, bardziej elastyczny limit wypełnienia. Ma to z jednej strony zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne, a z drugiej wyeliminować spekulacje, które jeszcze w lutym potrafiły wywindować cenę gazu do poziomu ponad 57 euro za 1 MWh.