Banki na celowniku. Hołownia wytacza działa ciężkiego kalibru, czas na poważną dyskusję
Marszałem Sejmu RP zagroził przywróceniem wakacji kredytowych. A to naprawdę mocna opcja. Pierwsze wakacje kredytowe w latach 2022-2023, które były dla wszystkich, niemal bez żadnych warunków, kosztowały banki około 15 mld zł. I owszem, już wtedy to nie był żaden ratunek dla kredytobiorców, tylko zwyczajna kara nałożona na banki przez polityków. Dziś ten ratunek tym bardziej kredytobiorcom nie jest potrzebny. A kara? To już inna sprawa.
Polecaj i zarabiaj. Nawet tysiąc złotych premii od banku za rekomendację
Polecasz znajomym lub rodzinie usługi bankowe, z których korzystasz, a na twoje konto wpływa premia od banku. Tak właśnie wygląda program poleceń, który wprowadził bank Citi Handlowy. Zarabianie na poleceniach jest możliwe za rekomendowanie kart kredytowych lub kont osobistych. Program ten pozwala zarówno polecającym, jak i nowym klientom skorzystać z atrakcyjnych nagród finansowych.
Kredyty mieszkaniowe są za drogie. Ale ani Hołownia, ani banki nie mówią wam prawdy
To przez PiS mamy najdroższe kredyty hipoteczne w Europie. Winni są też frankowicze i bardzo ważny organ państwa, ale to nie wyczerpuje listy powodów. Pokażę wam kilka argumentów, które sprawią, że otworzycie w końcu oczy, bo ani banki, ani ich adwersarze nie mówią wam całej prawdy.
Frankowicze zadowoleni. Sądy uwijają się w ich sprawach
Frankowicze mają powody do radości. W 2024 r. o niemal 30 proc. rok do roku zwiększyła się liczba załatwionych spraw frankowych w sądach okręgowych. – To efekt ugruntowanego orzecznictwa, które jest korzystne dla kredytobiorców. Banki coraz częściej zmieniają strategię, proponując ugody lub rezygnując z przysługujących im odwołań – wyliczają eksperci. Najwięcej spraw frankowych załatwiono w Warszawie – tam było ich więcej niż złożonych pozwów.
Pożyczasz w banku 600 tys. zł, oddajesz 1,7 mln zł. Kredyty a'la polonaise
Tak, napisałam taki tytuł, żeby podnieść wam ciśnienie, oczywiście, że tak. Nie liczyłam sama, czy to dokładnie 1,7 mln zł, bo wiem, że z grubsza się zgadza. Rozsądni rozumieją, że sorry, ale tak to działa, kapitał przecież macie do dyspozycji przez 30 lat, a on nie może być za darmo, nie mający pojęcia złapią się za głowę i pomstują. Kto ma rację? Ci zieloni mają jej więcej, niż może się wydawać.