REKLAMA

„Friz jest jednym z moich celów”. Król polskich spekulantów zamierza sprowadzić Ekipę na ziemię

Overhype (tł. przereklamowany) – tak krótko określa Friza Rafał Zaorski, nazywany często królem polskich spekulantów. Inwestor zapowiedział, że znany youtuber znalazł się na jego liście.

„Friz jest jednym z moich celów”. Król polskich spekulantów zamierza sprowadzić Ekipę na ziemię
REKLAMA

Rafał Zaorski nie jest może największym szorciarzem w Polsce i do instytucji specjalizujących się w grze na krótko jest mu dość daleko, ale z pewnością jest najbardziej medialnym specem od sprowadzania giełdowych spółek do parteru. Pomysłodawca Trading Jam Session każdą swoją deklaracją wzbudza żywe zainteresowanie i gromadzi wokół siebie wielu zapatrzonych w niego naśladowców.

REKLAMA

Właśnie z tego względu słowa, które inwestor wypowiedział w rozmowie z Jakubem Chmielniakiem mogą okazać się dość brzemienne w skutkach.

Na temat Friza, fenomenu Ekipy i wypuszczonych pod jej marką lodów Rafał Zaorski wypowiada się krótko (fragment około 1h:17). Co w tym czasie słyszymy?

Będziesz szortował Friza?

– pyta prowadzący.

Jest jednym z moich celów

– odpowiada Zaorski.

I dopowiada od razu:

Ja do niego nic nie mam, ale jest overhype, nie? Wszystko co jest overhype, oparte na fanach…wiesz fani mogą się nagle odwrócić w drugą stronę. Chociaż Friz robi dobrą robotę w tym temacie

– dodaje.

Przypomnijmy, że Karol „Friz" Wiśniewski ogłosił zamiar wejścia na giełdę pod koniec ubiegłego roku. Youtuber nie chce jednak klasycznego debiutu, woli przejąć spółkę notowaną na parkiecie, wchodząc w ten sposób tylnymi drzwiami.

Kilka miesięcy później okazało się, że założyciel Ekipy (czyli grupy youtuberów z dużymi zasięgami) nie żartuje. W lutym Ekipa zaczęła negocjacje z notowanym na NewConnect Beskidzkim Biurem Inwestycyjnym. Obie strony podpisały wtedy list intencyjny dotyczący połączenia spółek.

Fuzja ma polegać na przeniesieniu majątku Ekipy na spółkę przejmującą w zamian za wydanie dotychczasowym akcjonariuszom Ekipy akcji nowej serii spółki. Friz deklarował wcześniej, że jego zamiarem jest stworzenie firmy gamingowej notowanej na giełdzie.

REKLAMA

Po podpisaniu Term Sheet (porozumieniu o podstawowych warunkach transakcji) Friz rzucił, że fuzja wywinduje BBI do poziomu 100 zł za akcję. Biorąc pod uwagę, że obecna wycena waloru to około 15 zł, to dość odważna zapowiedź, nawet gdy spojrzymy, jak skutecznie Wiśniewski monetyzuje obecnie swoją popularność. Zdaniem Rafała Zaorskiego - zbyt odważna.

A teraz kończę i idę po popcorn, bo niezależnie od scenariusza wejście Ekipy na parkiet będzie pokazem fajerwerków. Pytanie tylko czy zachwyconą one publiczność, czy spadając podpalą rosnące w siłę imperium młodego youtubera.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA