Elo mordy. Friz zarobił 2 mln zł na rapowaniu, zanim jego płyta w ogóle trafiła do sprzedaży
Friz. Youtuber, raper, coach, biznesmen, człowiek renesansu. Dobra, teraz na poważnie. Najpopularniejszy twórca internetowy w Polsce nie wspina się może na wyżyny artyzmu, ale obecna eksplozja popularności Ekipy sprawia, że na razie wszystko, co sygnowane jej logo sprzedaje się dzisiaj w ekspresowym tempie. Tak samo jest z albumem, na którym Karol Wiśniewski i spółka bawią się w rapowanie.
Lody Ekipy na czarnej liście. Chyba wiemy, kto stoi za chorymi aukcjami papierków po lodach
OLX właśnie zakazało handlu opakowaniami po lodach Koral Ekipa. Dziwne? Dziwne to było wystawianie na sprzedaż papierka, który jest zwykłym śmieciem za kilkanaście tysięcy złotych. Ale co się marketingowcy do tego czasu ubawili to ich.
„Friz jest jednym z moich celów”. Król polskich spekulantów zamierza sprowadzić Ekipę na ziemię
Overhype (tł. przereklamowany) – tak krótko określa Friza Rafał Zaorski, nazywany często królem polskich spekulantów. Inwestor zapowiedział, że znany youtuber znalazł się na jego liście.
Friz, youtuber, którego podobno wstyd znać, wyłoży kasę, by pomóc ludzkości. I co, głupio wam teraz?
Friz, idol głupich nastolatków, youtuber bijący pianę, którego podobno nikt nie zna, a oglądają go miliony, ogłosił, że za kilka lat przeznaczy duże pieniądze na rozwój nauki i technologii, by zmienić świat na lepszy. I jak wam z tym, szydercy?
Friz i Ekipa chcą być jak CD Projekt. Nie, to nie jest ich nowy żart
Wśród polskich youtuberów jest odpowiednikiem Leo Messiego. Ale bez konkurencji Cristiano Ronaldo. Karol Wiśniewski gra w innej celebryckiej lidze niż pozostali. Teraz chce przekuć swoją popularność w ściśle biznesowy projekt i zapowiada marsz na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie.