Machina marketingowa pod tytułem Ekipa rozkręciła się na dobre. Friz i spółka zaczęli swoją przygodę z internetem od wygłupów przed kamerami, ale pokazują, że tak zdobytą popularność można błyskawicznie przekuć w potężne pieniądze.
fot: Youtube/Ekipa
Jeden milion sto tysięcy złotych – tyle udało się zarobić na czysto jednej ze spółek Ekipy tylko w samym marcu. Karol Wiśniewski znany szerzej jako Friz poinformował o tym na Twitterze. Zaznaczył przy tym, że chodzi wyłącznie o wynik spółki Ekipa Management, która jest tylko wycinkiem całego imperium, jakie youtuber zbudował wokół swojego kanału.
Ekipa Management zajmuje się zarządzaniem wizerunkami członków Ekipy. Zarabia na pozyskiwaniu i pośrednictwie przy zawieraniu kontraktów reklamowych, ich obsłudze i zapewniania zaplecza technologicznego.
Imperium Friza
W praktyce spółka czerpie prawdopodobnie głównie z pierwszych dwóch członów tej działalności. Pisaliśmy niedawno, że według szacunków Krzysztofa Gonciarza, Friz i reszta zespołu w szczytowym momencie popularności swojego kanału zarabiali co najwyżej setki tysięcy złotych od Youtube’a. Oznacza to, że Ekipa uwalnia się powoli spod presji nagrywania coraz to bardziej kreatywnych filmików i zaczyna zarabiać na tym… że jest Ekipą.
Imperium Friza zaczyna być tym, o czym jego twórca marzył prawdopodobnie od miesięcy – samonapędzającą się maszynką do robienia pieniędzy. Logo Ekipy zaczyna być gwarantem dochodowości. Youtuber potknął się wprawdzie na sprzedaży kursu o byciu twórcą internetowym (choć i tak zarobił na nim koło miliona złotych), ale do tej pory odnosi sukces za sukcesem.
I teraz powtórzmy to wyraźnie. Wyniki podane przez Karola Wiśniewskiego odnoszą się wyłącznie do przekuwania internetowego fejmu z gotówkę poprzez sprzedaż wizerunku. W skład Ekipa Holding wchodzą jeszcze inne spółki – Ekipatonosi (ubrania), Pigeon Pictures (produkcja filmowa) i Join Our Dreams (współprodukcja i wydawanie gier).
Olbrzymie pieniądze Ekipa zarobi też na sprzedaży lodów sygnowanych swoją marką. Po uruchomieniu sprzedaży w Lidlu rozeszły się one w okamgnieniu, a media społecznościowe obiegły nagrania klientów walczących na łokcie przy sklepowej zamrażarce.
Ekipa gra i śpiewa
Karol Wiśniewski chce też zarabiać na muzyce i już zbiera preordery na płytę „Ekipa3". Krążek będzie rozsyłany dopiero w czerwcu, ale w ciemno można obstawiać, że odniesienie gigantyczny sukces komercyjny (bo co do artystycznych walorów nasi koledzy i koleżanki z Rozrywka.blog mają wątpliwości). Singiel „Zaebyście" ma już ponad 13,7 mln odtworzeń, utwór „3kipa" - 46,5 mln.
A Friz w dalszych planach ma przecież inne dochodowe przedsięwzięcia. Ekipa podpisała list intencyjny w sprawie połączenia się z Beskidzkim Biurem Inwestycyjnym S.A. Wiśniewski chce w ten sposób wejść na parkiet. Docelowo jego giełdowa spółka ma się zajmować produkcją gier komputerowych.
Na razie najbardziej chodliwymi papierami wartościowymi Friza są opakowania po lodach, które na aukcjach osiągają zawrotne sumy. Ale spokojnie. W tym tempie kolejne miliony na koncie megagwiazdy polskiego YouTube'a są tylko kwestią czasu.