Polski e-commerce rozwijał się najszybciej wcale nie w pandemii, a rok wcześniej. W 2019 roku liczba sklepów internetowych zarejestrowanych w KRS-ie zwiększyła się o 26,5 proc. sklepów.

W Polsce zarejestrowanych jest obecnie 51 tys. sklepów internetowych – podaje wywiadownia gospodarcza Dun & Bradtsreet na podstawie danych z KRS. Najwięcej działa:
- w województwie mazowieckim – ponad 10 tys.,
- w województwie śląskim – 6,5 tys.,
- w małopolskim – 5,1 tys.

Kolejne miejsca zajmują:
- wielkopolskie (4,9 tys.),
- dolnośląskie (4,2 tys.),
- łódzkie (3,6 tys.),
- pomorskie (2,6 tys.),
- podkarpackie (2 tys.),
- lubelskie (1,9 tys.),
- zachodniopomorskie (1,8 tys.),
- kujawsko-pomorskie (1,7 tys.),
- lubuskie (1,5 tys.), podlaskie (1,3 tys.)
- świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie (po 1 tys.),
- opolskie – 914.
2019 r. przyniósł przełom w polskim e-commerce
Pod względem tempa wzrostu liczby sklepów internetowych w Polsce najbardziej dynamiczny nie był wcale, jak mogłoby się wydawać, pandemiczny 2020 r., kiedy niemal wszystkie zakupy robiliśmy przez internet, a 2019 r.
Największy wzrost liczby e-sklepów odnotowano wtedy w województwach:
- dolnośląskim – o 44 proc.
- warmińsko-mazurskim – o 41 proc.,
- lubuskim – o 37,5 proc.
Kolejne miejsce zajęły:
- podlaskie (34,5 proc.),
- świętokrzyskie (32,5 proc.),
- łódzkie (32 proc.),
- zachodniopomorskie (31 proc.),
- podkarpackie i lubelskie (po 30 proc.),
- małopolskie (29 proc.),
- pomorskie (28 proc.),
- kujawsko-pomorskie (24 proc.),
- śląskie i wielkopolskie (po 20 proc.), mazowieckie (19 proc.),
- opolskie (16 proc.).
W sumie w 2019 r. liczba zarejestrowanych w Polsce sklepów internetowych wzrosła o 26,5 proc.
Pandemia spowolniła wzrost
Rafał Gadomski, CEO Advox Studio, software house’u z siedzibą w Poznaniu i oddziałami w Europie, który zrealizował ponad 120 projektów sklepów internetowych, uważa, że 2019 r. był przełomowy. To wtedy – jak wskazuje – liczba transakcji w internecie dokonywanych za pomocą Blika przekroczyła liczbę płatności kartami płatniczymi – w trzecim kwartale 2019 r. internauci płacili kartami 28 mln razy, a Blikiem prawie 40 mln.
Jego zdaniem trudno się dziwić. Według statystyk z 2018 r. już 24 proc. czasu spędzaliśmy na korzystaniu z internetu w smartfonach.
W 2020 r. wzrost nieco spowolnił. Najwięcej nowych e-sklepów w ubiegłym roku zarejestrowano w kujawsko-pomorskim (37,5 proc.) i w podkarpackim (35 proc.). Najmniej w lubuskim (5 proc.).
W 2021 r. do końca września najbardziej dynamiczny wzrost liczby e-sklepów odnotowano w województwach:
- podlaskim – 22 proc.
- lubelskim - 21,5 proc.
- zachodniopomorskim - 17,5 proc.
Kolejne miejsca zajęły:
- lubuskie (17 proc.),
- świętokrzyskie (16 proc.),
- małopolskie i mazowieckie (po 14,5 proc.),
- kujawsko-pomorskie (14 proc.),
- dolnośląskie (13,5 proc.),
- pomorskie i warmińsko-mazurskie (13 proc.),
- śląskie (12,5 proc.)
- wielkopolskie i łódzkie (po 12 proc.) podkarpackie i opolskie (po 11,5 proc.).
Kondycja finansowa wielką bolączką polskich e-sklepów
Dynamiczny wzrost liczby sklepów internetowych na polskim rynku nie idzie w parze z ich dobrą kondycją finansową.
Dla powodzenia biznesu – jak wskazuje szef Advox Studio – kluczowe są takie kwestie jak pozycjonowanie w wyszukiwarkach postrzegane jako proces długofalowy czy aktywność reklamowa. Tymczasem często problem stanowi już sama strona www, źle zaprojektowana, nieintuicyjna i zniechęcająca klientów.
Stosunkowo najlepiej wygląda obecnie sytuacja e-sklepów zarejestrowanych w województwie małopolskim, gdzie w dobrej lub bardzo dobrej sytuacji finansowej w ocenie Dun & Bradstreet znajduje się 30 proc. z nich. W województwie opolskim dobrze radzi sobie 27,5 proc., a w mazowieckim 26,5 proc. Najgorzej jest w województwie łódzkim, gdzie zaledwie 18,5 proc. znajduje się w dobrej lub bardzo dobrej kondycji finansowej. Niewiele lepiej jest w województwach warmińsko-mazurskim i lubuskim - tylko 19,5 proc. W sumie w całej Polsce niemal 80 proc. sklepów internetowych boryka się z problemami finansowymi.