Deweloperzy biorą się za łby. Kupujący mieszkania wniebowzięci
Listopad okazał się wyjątkowo udany dla deweloperów – w siedmiu największych miastach sprzedano ponad 5 tys. nowych mieszkań, co oznacza wzrost o 73 proc. rok do roku. Obniżki stóp procentowych i agresywne promocje przyciągnęły klientów.

Z analiz Otodom wynika, że w siedmiu największych miastach na rynku pierwotnym sprzedano ponad 5 tysięcy mieszkań. Oznacza to wzrost aż o 73 proc. rok do roku i 27 proc. względem października.
Deweloperzy sypią promkami na koniec roku
Ostatni kwartał to czas, gdy deweloperzy są bardziej skłonni do obniżek i bonusów, bo chcą wywindować roczne wyniki sprzedażowe. Agata Stachowiak, ekspertka rynku mieszkaniowego Otodom zaznacza, że w listopadzie widać było duże zainteresowanie zarówno ofertami z rynku wtórnego, jak i pierwotnego, jednak to deweloperzy skuteczniej przyciągnęli uwagę klientów.
Obniżki stóp procentowych stworzyły sprzyjające warunki do zakupu, a dodatkowe promocje i rabaty oferowane pod koniec roku stały się silnym impulsem dla niezdecydowanych – komentuje Stachowiak.
A ceny? Z analiz ekspertów portalu RynekPierowotny wynika, że Warszawa wyróżniła się w listopadzie jako jedyne miasto, w którym średnia cena metra kwadratowego faktycznie spadła - choć symbolicznie - o 1 proc. do ok. 18,3 tys. zł/m kw. Z kolei ceny w Krakowie (ok. 16,7 tys. zł/m kw.), Trójmieście (ok. 17 tys.), Wrocławiu (ok. 15,3 tys.) oraz w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (ok. 11,2 tys.) określają jako "stabilnie". Jedynie w Łodzi i Poznaniu zanotowano 1-procentowy wzrost.
Więcej wiadomości na temat nieruchomości można przeczytać poniżej:
Ekspert: trwa wojna cenowa
To nie oznacza, że deweloperzy podnoszą ceny. Wprost przeciwnie – trwa wojna cenowa. Wyższa sprzedaż w listopadzie była możliwa dzięki szerokim akcjom promocyjnym, które wymusiły na firmach ustępstwa cenowe – podkreśla Jan Dziekoński, dyrektor działu analiz rynkowych w portalu RynekPierwotny.pl.
Drobne zmiany cen wynikają głównie z przetasowania w ofercie. Tam, gdzie wprowadzono więcej tańszych mieszkań w tzw. sektorze popularnym – np. w Warszawie - średnia cena spadła.
W innych metropoliach stabilizacja wynikała z rosnącej podaży lokali dedykowanych klientom kredytowym – zwykle tańszych. Z kolei w Łodzi i zwłaszcza w Poznaniu wzrost średnich cen był efektem jednoczesnego wprowadzenia droższych lokali i wyprzedaży tych najtańszych – wyjaśnia Marek Wielgo.
Jak w najbliższych miesiącach będą kształtować się ceny? Z Indeksu Nastroju Deweloperów, badania przeprowadzanego przez portal mieszkaniowy Tabelaofert.pl, wynika, że co piąta firma deweloperska ma zamiar podnieść ceny, a 68 procent chce utrzymać dotychczasowe stawki sprzedawanych lokali. Udział firm, które widzą przestrzeń do spadku cen w ciągu najbliższych 6 miesięcy wzrósł z poziomu 5,9 proc do 11 proc.
Deweloperzy mogą g1dybać, ale koniec końców ostateczny scenariusz i tak napiszą kupujący.







































