Ponad 35 tysięcy punktów ładowania w 12 tysiącach lokalizacji ma początkowo liczyć sieć, którą amerykański koncern zbuduje we współpracy z Volkswagenem i Amazonem. Będzie to największa sieć stacji ładowania w USA, która ma przyćmić sieć rozwijaną przez potentata na rynku samochodów elektrycznych — Teslę.
Fot. Ford
Ford ogłosił przy okazji, że zainwestuje 11 mld dol. w rozwój samochodów elektrycznych i zakłada, że już w 2022 elektryki będą stanowić ponad połowę wszystkich samochodów sprzedawanych przez tego producenta.
Jednym z nowych modeli ma być inspirowany Mustangiem model typu SUV, którego zasięg ma wynosić 300 mil, czyli ponad 480 kilometrów.
Rozwojem sieci stacji ładowania pod nazwą FordPass Charging Network zajmą się należąca do Volkswagena spółka Electrify America oraz przejęta niedawno przez Shella spółka Greenlots. Z kolei Amazon ma zająć się ofertą domowych punktów ładowania samochodów elektrycznych.
Ford zapowiada uruchomienie 35 tysięcy przyłączy w 12 tysiącach lokalizacji z perspektywą dalszego rozwoju. Dla porównania budowana przez Teslę sieć Supercharger to ponad 14 puntów ładowania w ponad 1,6 tys. lokalizacji, ale na całym świecie. Cztery działają w Polsce.
Domowe 48-amperowe stacje szybkiego ładowania o nazwie Connected Charge Station mają przez każdą godzinę dodawać ponad 50 km zasięgu.
Każdy samochód elektryczny amerykańskiego producenta ma być standardowo wyposażany w ładowarkę o nazwie Ford Mobile Charger przystosowaną do współpracy ze źródłem o napięciu 240 lub 120 woltów. W przypadku napięcia 240 V, co w godzinę pozwoli powiększyć zasięg samochodu o 35 km.