stacje ładowania samochodów elektrycznych

Powerdot, operator stacji ładowania aut elektrycznych, ogłosił plany rozwoju infrastruktury. Do końca 2026 roku firma zamierza w Polsce podwoić sieć i uruchomić co najmniej 700 stacji ładowania. Na inwestycje przeznaczy w sumie 260 mln euro. Rozbudowa sieci w naszym kraju pochłonie 16,5 mln euro (ponad 70 mln zł).

Powerdot podaje, że tylko w listopadzie liczba punktów ładowania elektryków wzrosła o 760. W nowym roku ma być ich przeszło 10 tys. A co jest powodem tak gwałtownego wzrostu? Ma to związek z przepisami, które wchodzą w życie 1 stycznia 2025 r., ale eksperci zaznaczają, że jest jeszcze jedna ważna przyczyna tak dużego wzrostu.

Czy po Polsce można już podróżować samochodem elektrycznym bez obaw, że nie będzie, gdzie naładować auta? Na mapie kraju wciąż jest wiele białych plam, ale jest też coraz więcej stacji ładowania.

Powerdot nie zwalnia tempa, bo po zainstalowaniu ładowarek w centrach i parkach handlowych przyszła pora na inwestycje w Galerii Krakowskiej mieszczącej się nieopodal Rynku, oraz dworca Kraków Główny oraz Galerii Kazimierz. To kolejne duże obiekty handlowe, w których można naładować auto elektryczne. Powerdot informuje też, że planuje do końca roku mieć 190 punktów ładowania.

Powerdot paneuropejski operator stacji ładowania nie zwalnia tempa. Właśnie otrzymał tzw. zielone finansowanie dłużne na kwotę 165 mln euro, udzielone przez konsorcjum banków: ABN Amro, BNP Paribas, ING, MUFG Bank, Santander i Société Générale. A na co operator chce przeznaczyć uzyskane środki? Na wzrost programu budowy super szybkich stacji ładowania.