Testy na przeciwciała SARS-CoV-2 w Biedronce są dwa i pół raza droższe niż w Lidlu w Niemczech
49,99 zł za pojedynczy test serologiczny na obecność przeciwciał IgG i IgM przeciwko koronawirusowi wywołującemu Covid-19. Cena testu dostępnego od poniedziałku w Biedronce wydaje się atrakcyjna do momentu, gdy sprawdzimy, ile porównywalny test kosztuje w Niemczech w Lidlu, Rossmannie czy Aldim.
Misją Biedronki od początku istnienia jest umożliwianie kupującym dostępu do towarów, które są dla nich ważne i to zawsze w niskich cenach
– podkreśla Piotr Konopko, dyrektor handlowy w sieci Biedronka.
Jak już pisaliśmy, produkowany przez szwajcarskie laboratorium PRIMA Lab test wykrywający przeciwciała SARS-CoV-2 w poniedziałek 15 marca trafi do sprzedaży w sklepach Biedronka w cenie 49,99 zł za sztukę. Sieć spodziewa się dużego popytu, bo wprowadziła limit zakupu – na jeden paragon można wziąć najwyżej trzy testy.
Cena 49,99 zł może wydawać się atrakcyjna, ale czar pryska, gdy sprawdzimy, ile za takie testy płaci się w niemieckich dyskontach i drogeriach. Za pojedynczy test wychodzi dwa, a nawet dwa i pół raza taniej.
Lidl sprzedaje w Niemczech zestawy 5 testów za 21,99 euro, czyli za sto złotych z groszami. Daje to cenę około 20 zł za jeden test, czyli dwa i pół raza niższą niż w przypadku biedronkowego testu. Testy na przeciwciała w Niemczech sprzedaje też sieć Aldi Süd w cenie, która także może zawstydzić Biedronkę. Za zestaw pięciu testów trzeba zapłacić 24,99 euro, czyli 114,60 zł. Testy w Niemczech wprowadził też Rossmann. Za pojedynczy test zapłacimy 4,99 euro, czyli niecałe 23 zł.
Żadna z tych sieci – przynajmniej na razie – nie zamierza jednak wprowadzić testów na przeciwciała SARS-CoV-2 na rynku polskim. Zanim Biedronka ogłosiła wprowadzenie do sprzedaży testów serologicznych, portal gazeta.pl zapytał polskie biura prasowe sieci Aldi, Rossmann i Lidl, czy zamierzają wprowadzić taki produkt naszym rynku. W każdym przypadku padła odpowiedź przecząca.
Nie jest wykluczone, że w reakcji na ruch Biedronki sieci te zmienią swoje podejście. Zwłaszcza Lidl, który nie chce być w tyle za Biedronką na jakimkolwiek polu – nawet na biedronkowe „Słodziaki” musiał odpowiedzieć nieco mniej zgrabnie brzmiącymi „Lidlakami”.
Zwróciłem się z pytaniami do biur prasowych sieci Aldi, Lidl i Rossmann, czy jednak rozważą wprowadzenie testów wykrywających przeciwciała zwalczające koronawirusa, a jeśli tak, to czy zastosują podobne ceny do tych, jakie praktykują w Niemczech. Zapytałem też właściciela sieci Biedronka, z czego wynika dużo wyższa cena testu, którą zaoferuje. Gdy tylko otrzymam odpowiedzi, zaktualizuję ten tekst.
Aktualizacja: Lidl także wprowadzi w Polsce testy na przeciwciała. Więcej na ten temat w tym tekście.