Kredytów nie brali, a podnoszenie stóp słono ich kosztuje. Działaczka Lewicy ma rozwiązanie
Wakacje kredytowe dla posiadaczy mieszkań, a dla najemców figa z makiem. Tak na razie wygląda polityka mieszkalna rządu premiera Morawieckiego. Działaczka Lewicy Razem Anna Bąk zaproponowała, by wprowadzić maksymalne dopuszczalne na rynku ceny najmu. Brzmi głupio? W Berlinie tak nie uważają.
Tak wzrosną stopy procentowe za tydzień. Inflacja wyciśnie kredytobiorców jak cytrynę
W przyszłym tygodniu w czwartek zbiera się Rada Polityki Pieniężnej, by zdecydować o ewentualnej podwyżce stóp procentowych. Sądząc po wzroście inflacji w czerwcu i głosach płynących od członków RPP należy się spodziewać podwyżki o nawet 100 punktów bazowych. Zła wiadomość dla kredytobiorców jest taka, że to wcale nie musi być ostatnia z podwyżek.
Wziąłeś kredyt, by kupić mieszkanie na wynajem? No to jesteś… Sam wiesz gdzie
NBP w kwartalnym raporcie pisze o tym, że opłacalność inwestycji na mieszkanie silnie spada, a właściwie spadała na początku tego roku, bo raport dotyczy dopiero I kwartału 2022 r.. Pamiętacie, jakie mieliśmy wtedy stopy procentowe? W styczniu – 2,25 proc., w marcu – 3,5 proc. Dziś mamy 6 proc. i ratę kredytu na 35 lat wyższą o 1 597 zł niż zysk z najmu mieszkania w Warszawie. Nic dziwnego, że ludzie płaczą, że ich ośmioletnie dzieci muszą jeść lody z Żabki po raz pierwszy w życiu, bo na cukiernię już ich nie stać.
Wywalić dwie trzecie posłów na zbity pysk, a tym, co zostaną, obniżyć pensje. Fajny pomysł? No to teraz uważajcie
Donald Tusk wie to, czego najwyraźniej nie wie prof. Janusz Filipiak: żeby żądać wyrzeczeń od zwykłych ludzi, najpierw trzeba przycisnąć elity. To elity muszą dać przykład ludowi. Dlatego lider PO sugeruje zwolnienia w kancelarii premiera i obniżki pensji dla polityków. Polakom to się spodoba, właśnie w jednym z sondaży powiedzieli, że chcieliby zwolnienia co najmniej 310 posłów. Tylko po tej radości przyjdzie płacz, bo Tusk chce dojechać polityków tylko po to, żeby mieć praw dojechać zwykłego Kowalskiego. Dla waszego dobra.
Stagflacja nadciąga wielkimi krokami. Dla posiadaczy nieruchomości to bardzo ważna informacja
Jeśli grozi nam dziś stagflacja, to właściciele mieszkań mogą spać spokojnie – uważa Bartosz Turek z HRE Investments. Obecna sytuacja w gospodarce może sprawdzić, że inwestowania w nieruchomości nigdy jeszcze nie było u nas tak opłacalne.
Na naszych oczach wypełnia się najgorszy scenariusz. Zobaczcie, co się stało z polski długiem
Gdy nasza słabsza konsumpcja dołączy do słabych od paru już lat inwestycji i do rosnącej dziury w handlu zagranicznym (bo trudniej się eksportuje do równie pesymistycznej Europy, a z drugiej strony importowana ropa i gaz są coraz droższe), wtedy może wyjść nam z tego recesja – pisze w swoim najnowszym felietonie dla Bizblog.pl Rafał Hirsch.
Stopy procentowe na poziomie 16 proc. To będzie rzeź, dlatego zacznijcie się szykować już teraz
Wydaje wam się, że mamy już wysokie stopy procentowe, a tymczasem one wciąż są niższe niż inflacja. Kiedy RPP rozpoczynała cykl podwyżek, różnica między główną stopą procentową a inflacją była mniejsza niż teraz. RPP zatem goni, a inflacja i tak odjeżdża jej jeszcze bardziej. Prawie połowa ekonomicznego świata uważa, że aby zwyciężyć z inflacją, stopy powinny być realnie dodatnie, a więc wyższe od inflacji. To by oznaczało, że sięgną nawet 15, może i 16 proc. Jest tu jeden mały haczyk, który powoduje, że mogłyby się zatrzymać na 10 proc.
Posłowie PiS nie znają języka polskiego. Tak napisali ustawę wprowadzającą wakacje kredytowe
Sejm przegłosował już ustawę wprowadzającą tzw. wakacje kredytowe. Miały być dla wszystkich. Premier chciał, żeby były dla wszystkich. Sejm chciał, żeby były dla wszystkich. Autorzy ustawy chcieli, żeby były dla wszystkich. Ale nie będą, bo piszący projekt ustawy najwyraźniej nie uważał na lekcjach języka polskiego w szkole i tak sformułował przepisy, że wakacje będą przysługiwać tylko tym, którzy zaciągnęli kredyt po 22 lipca 2017 r.
WIBOR szaleje, raty znowu pójdą w górę. Nowe wyliczenia zwalą kredytobiorców z nóg
Wskaźnik WIBOR sięgnął nowych szczytów. Kredytobiorcy powinni szykować się na stan przedzawałowy, bo nowe szacunki dotyczące wysokości rat mogą naprawdę działać na wyobraźnię. Polacy, którzy kupili mieszkanie w czasach zerowych stóp procentowych w ciągu roku będą dodatkowo oddawać bankom równowartość wcale nie najgorszego używanego samochodu. Ekstra opłaty idą w już dziesiątki tysięcy złotych rocznie.
Zostawcie lokaty, zarabiajcie na obligacjach jak premier. Albo jak ci, którzy właśnie wykupili je do cna
Premier Morawiecki zarzeka się, że nie inwestuje w polskie obligacje indeksowane inflacją, ale to akurat słaba wymówka. Szef rządu akurat powinien dawać przykład Polakom, jak inwestować z głową w trudnych czasach. Sądząc jednak po wynikach sprzedaży, kupujący papiery skarbowe sami odkryli, co mają zrobić, by inflacja nie zżarła im oszczędności.
Szwajcarzy zepsuli tysiącom Polaków długi weekend. Frank od kilkunastu lat czekał na taką okazję
Szwajcarski Bank Narodowy podniósł w środę stopy procentowe po raz pierwszy od 16 lat. Powód? Inflacja. Frank może bez przeszkód się umacniać. Zwłaszcza że Helwetom przestało zależeć, by był tani. Jeśli nie chcecie sobie psuć długiego weekendu, odłóżcie lekturę na poniedziałek.
„Niebezpiecznie robi się na inflacji bazowej”. Oj, nie takich wieści oczekują kredytobiorcy
Dane o inflacji opublikowane w środę przez GUS nie przyniosły żadnych niemiłych niespodzianek. Ekonomistów niepokoi jednak wzrost inflacji bazowej, którą NBP posługuje się do planowania podwyżek stóp procentowych. A to oznacza niefajne wieści dla Polaków spłacających hipoteki w rodzimej walucie.
Wakacje kredytowe jednak nie wejdą w życie 1 lipca. Frankowicze zostali na lodzie
Bezpłatne odroczenie rat kredytu hipotecznego w związku z eksplozją wysokości rat po podniesieniu stóp procentowych miało być możliwe już od 1 lipca, ale wiadomo już, że tak się nie stanie. Sejm wprowadził kilka zmian w projekcie ustawy o wakacjach kredytowych i nie tylko opóźnił je o miesiąc, ale także jednoznacznie wyciął całą grupę kredytobiorców – pomoc należy się tylko tym, którzy pożyczki na mieszkanie zaciągnęli w złotym.
Zawczasu zacznij szukać nowej pracy. No chyba że już pracujesz w górnictwie
Uwierzyliście już, że za rogiem czeka koniec podwyżek stóp procentowych? Przykro mi, nikt nie lubi czuć się rozczarowany, ale przyszły rok dalej może nas trzymać pod butem. A skoro inflacja nadal będzie dwucyfrowa, jak stwierdził właśnie jeden z członków RPP, to jak myślicie, co będzie ze stopami? Tylko kierowcy TIR-ów, górnicy i budowlańcy mogą spać spokojnie, bo dostają podwyżki przewyższające inflację. I to pod warunkiem, że przejdą do konkurencyjnej firmy.
A więc stagflacja? Polska gospodarka dotarła do miejsca, w którym miłych rozwiązań już nie ma
Ekonomiści z Santander Banku Polska w ostatnich dniach podzielili się swoimi prognozami, zgodnie z którymi PKB w Polsce gdzieś tam na początku przyszłego roku może okazać się niższy niż przed rokiem. Oczywiście to na razie możliwa ewentualność, niemniej jest to najbardziej efektowny przejaw szerszego trendu. Perspektywy dla polskiej gospodarski stopniowo stają się coraz gorsze, obniżają je praktycznie wszyscy, na dodatek prognozy dotyczące inflacji niespecjalnie się poprawiają.