Kupujcie węgiel, tak szybko zdrożeje. A za chwilę koniec promocji w PGG
Sezon grzewczy nadchodzi wielkimi krokami, a to oznacza, że szukający opału w najbliższych miesiącach będą musieli coraz głębiej sięgać do kieszeni. Gdzieniegdzie jeszcze kuszą promocje, ale i tak tanio nie jest. W portach ARA cena węgla rośnie już bez przerwy od pierwszej połowy lipca i za chwilę u nas też będzie drożej. W PGG i innych spółkach wydobywczych, oraz niezależnych składach opału też będzie coraz drożej, bo to schemat, który przerabiamy już od lat.
Nowy cennik węgla. Promocje się skończyły, stawki idą w górę
Niestety, ale wychodzi na to, że rację mieli ci, którzy przewidywali, że po zakończeniu ostatniej promocji w sklepie PGG węgiel – tak jak o tej porze rok temu – będzie już tylko droższy. I faktycznie, Polski Koncern Węglowy właśnie, raptem po miesiącu, zmienił swój cennik. Jest drożej. Stare stawki obowiązują jeszcze w ofercie Węglokoksu Kraj, ale nie wiadomo, jak długo.
Węgiel ze sklepu PGG to śmieci. Mówisz tak, masz przechlapane
Jeżeli planujesz w najbliższym czasie zakupić opał, warto zerknąć na ofertę sklepu PGG, gdzie tylko jeszcze do końca lipca można skorzystać z promocji i zaopatrzyć się w nieco tańszy węgiel. Ale jak donoszą klienci: lepiej uważać, bo z jakością opału bardzo różnie bywa. A Kwalifikowani Dostawcy Węgla reagują na pretensje bardzo nerwowo i straszą sądem.
Koniec promocji w sklepie PGG, klienci wpadli w panikę. Mnożą się domysły
Wielu Polaków jest przekonanych, że ceny opału zaczną teraz szybować, a wzrosty cen potrwają aż do startu sezonu grzewczego. Niedowiarkom radzą, żeby przypomnieli sobie, jak to było rok temu, kiedy tona węgla zdrożała nagle jesienią o 1000 zł. Sądząc po tym, co się dzieje w sklepie PGG, takie domysły, nie muszą być pozbawione sensu, zwłaszcza że nie tylko w ubiegłym roku ceny węgla biły rekordy tuż przed startem sezonu grzewczego, a w kopalniach i składach opał zaczynał drożeć w wakacje, choć największe miały miejsce zaraz po wakacjach. I nie ma znaczenia, że w Europie ceny węgla szorują po dnie.
Cena węgla rośnie. Zostały ostatnie sztuki niektórych rodzajów opału
Raczej nie ma co liczyć na jakieś dodatkowe promocje czy obniżki. Cena węgla, przynajmniej w ofercie spółek wydobywczych, cały czas pozostaje bez zmian. Złośliwi mówią, że jak coś się jeszcze ruszy w kolejnych tygodniach: to tylko w górę. Co gorsza: występuje coraz większy problem z dostępem do niektórych sortymentów. Na przykład groszek Karlik jest w ofercie jedynie u wybranych Kwalifikowanych Dostawców Węgla. Inaczej go nie kupimy.