REKLAMA

Sprzedaż węgla w gminach. Mamy doskonałe wieści dla tysięcy Polaków poszukujących wciąż opału

Zgodnie z zapowiedzią sklep PGG po świąteczno-noworocznej przerwie wrócił do sprzedaży węgla. Ale dalej można kupić wyłącznie ekogroszek i miał węglowy. Zwykły węgiel zarezerwowany jest tylko dla gmin. Największa spółka górnicza w UE informuje, że opał trafił do samorządów, z którymi PGG wcześniej podpisała umowy. Przedstawiciele miast i wsi są tak podobno bardzo zadowoleni ze współpracy, że chcą ją dalej kontynuować.

paliwa-kopalne-OZE-miks-energetyczny
REKLAMA

Węgiel w sklepie PGG jest wyraźnie tańszy od dostępnego w internecie. Nic więc dziwnego, że ludzie walą tam drzwiami i oknami i w sumie obsłużono już ponad 481 tys. klientów, którym sprzedano łącznie przeszło 1,4 mln ton węgla. Teraz, po kilkudniowej przerwie, handel węglem w sklepie PGG ruszył pełną parą, choć z małymi kłopotami. Był bowiem problem z wyborem Kwalifikowanego Dostawcy Węgla. W bazie PGG jest ich w sumie 135 na terenie całej Polski. Z listą KWD poradzono sobie w kilka godzin. Ale i tak sprzedaż opału w sklepie PGG nie wygląda tak jak dawniej.

REKLAMA

Przypomnijmy: od połowy listopada PGG przystąpiła (razem z PGE Paliwa, Węglokoksem, Węglokoksem Kraj, Tauronem Wydobycie i Lubelskim Węglem) do realizacji programu preferencyjnej sprzedaży węgla opałowego gospodarstwom domowym w gminach. Od tego czasu w sklepie PGG klienci indywidualni mogą kupić wyłącznie ekogroszek i miał węglowy. Zwykły węgiel (orzech, kostka) zarezerwowany jest tylko dla samorządowców. I bardzo możliwe, że taka sytuacja potrawa dłużej. Gminom taki handel odpowiada. Możliwe więc, że będzie kontynuowany dłużej niż tylko do końca kwietnia, jak to pierwotnie planowano. 

Spółka jest na to w pełni przygotowana

– zapewnia PGG.

Jak z kolei przekazuje rząd: gminy uczestniczące w pierwszej turze sprzedaży po 1 stycznia 2023 r. nie muszą ponownie zgłaszać chęci uczestnictwa w systemie dystrybucji. Z kolei samorządy, które nie złożyły zamówień na drugą turę, proszone są o kontakt z obsługującymi je spółkami, aby zgłosić zapotrzebowanie.

Sklep PGG wciąż najtańszy

Chociaż sklep PGG w kolejnych tygodniach klientom indywidualnym ma oferować wyłącznie ograniczony asortyment do ekogroszku i miału węglowego, to dalej oferuje jeden z najtańszych opałów na rynku.

Za ekogroszek Pieklorz lub Karlik (workowany lub luzem) zapłacimy 1770 zł za tonę. 1000 kg miału węglowego kupimy za 1125 zł. To ciągle o wiele taniej niż na ogłoszeniach aukcyjnych na Allegro czy OLX. Najdroższe propozycje oscylują cały czas w okolicach 4000 zł za tonę. Można jednak też znaleźć nieco tańsze oferty. Składy opału Kasandra z Wodzisławia Śląskiego oferują na OLX węgiel orzech za 2300 zł za tonę (luzem) i 1680 zł za miał węglowy (wartość opałowa 24 MJ/kg). Albo aukcja dotycząca 800 kg węgla - za 1390 zł. Cały czas konkurencyjny wydaje się też węgiel brunatny z Czech. Tona kosztuje 1550 zł, a do tego dochodzi jeszcze transport do 10 km gratis.

Polski węgiel dalej rekordowo drogi

REKLAMA

Najnowsze dane Agencji Rozwoju Przemysłu za listopad 2022 r. wskazują, że polski węgiel ciągle był bardzo drogi dla energetyki zawodowej i dla ciepłownictwa. W pierwszym przypadku tona węgla w przedostatnim miesiącu roku wyniosła 551,30 zł (wobec 545,13 zł w październiku). To prawie dwa razy więcej niż w listopadzie 2021 r., kiedy energetyka za 1000 kg węgla z Polski płaciła ok. 237 zł. Jeszcze gorzej sprawa ma się w przypadku ciepłowni. Tutaj cena węgla w listopadzie wyniosła 1043,03 zł (wobec 1051,11 zł miesiąc wcześniej). Ale rok temu o tej porze to było raptem ok. 342 zł, czyli jakieś trzy razy mniej niż teraz. 

Na światowych giełdach też jesteśmy świadkami podwyżek, ale nie aż takich. Obecnie w portach ARA za tonę węgla trzeba zapłacić ok. 191 dol. Rok temu, w styczniu 2021 r. to było ok. 140 dol. Pocieszające jest to, że ubiegłoroczny listopad był drugim miesiącem z rzędu, kiedy w Polsce produkcja węgla (4,5 mln t) przewyższała jego sprzedaż (4,1 mln t). W efekcie od dna wreszcie odbiły się przykopalniane zapasy węgla, gdzie w przedostatnim miesiącu 2022 r. było 1,8 mln t czarnego złota. Dla porównania rok wcześniej wydobycie było na poziomie 4,63 mln t a sprzedaż - 5,18 mln t. A przy kopalniach było wtedy 2,54 mln t węgla.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA