Zapomnijcie o ekogroszku, orzechu, a nawet pellecie. Polacy oskarżają rząd, że zakazał sprzedaży węgla
Myśląc o tym, co się stanie za osiem miesięcy, Polacy odchodzą od zmysłów. Sytuacja w składach węgla przerosła nawet najbardziej cierpliwych. Nie dość, że w porównaniu z ubiegłym rokiem ceny, między innymi ekogroszku, skoczyły o co najmniej 100 proc., to w dodatku opału w sprzedaży jest na tyle mało, że trzeba zapisywać się na zeszyt albo ustawiać w wirtualnej kolejce. Trudno się dziwić, że coraz częściej można usłyszeć, że rząd ogłosił nieformalny zakaz sprzedaży węgla.
Będzie drogo i ciemno. Przyszły sezon grzewczy ma być tragiczny
Kolejny sezon grzewczy będzie wyjątkowo trudny. Nie tylko przez bardzo drogi opał. Okazuje się, że lepiej będzie jak zaczniemy się też przyzwyczajać do myśli, że od czasu do czasu trzeba będzie wyjąć świeczki z szafy, bo energii najzwyczajniej w świecie zacznie brakować i znowu zagości blackout. Tak przynajmniej przewiduje prezes Polskiej Grupy Górniczej.
Nowe paliwo z polskich kopalni ma nas wybawić i od Putina, i od smogu. Szykujcie się na błękitny węgiel
Podpisana między rządem a górnikami umowa społeczna, która ma być legislacyjnym fundamentem polskiej transformacji energetycznej. Dokument zakłada zasady budowy i wdrażania instalacji tzw. czystego węgla.
Ceny węgla pobiły rekord wszech czasów. Płacz słychać niemal w całej Polsce. Z kilkoma wyjątkami
Nakładane na Rosję sankcję są odpowiedzialne za to, że inwestorzy zwrócili się w stronę węgla. W efekcie rośnie cena surowca, a w raz nią akcje spółek węglowych. Czy taki trend, o ile się utrzyma, jest w stanie wyciągnąć Polską Grupę Górniczą (PGG) z finansowego dołka? Ekonomista Marek Zuber uważa, że jak najbardziej. Pod jednym warunkiem.
Ruszyła promocja na ekogroszek. I mamy totalne szaleństwo, normalnie jakby do Lidla rzucili Kuboty
Polska Grupa Górnicza (PGG) wystawia w swoim sklepie internetowym ekogroszek po bardzo promocyjnych cenach. Ale przy każdej pozycji widnieje adnotacja: chwilowy brak towaru. Chętnych jest tyle, że okno sprzedażowe otwiera się tylko na godzinę. I oczywiście obowiązuje zasada: kto pierwszy ten lepszy. Efekt? Gdyby to był sklep stacjonarny, to oglądalibyśmy sceny rodem z rosyjskich marketów, gdzie ludzie biją się o cukier.
Rząd szasta milionami, jak mu górnicy każą. To już nie jest śmieszne. Nie mamy pilniejszych wydatków?
Podczas planowanego na najbliższy piątek spotkania górników z przedstawicielami Ministerstwa Aktywów Państwowych ewentualna modyfikacji umowy społecznej nie będzie jednym tematem. Raczej jest pewne, że pracownicy Polskiej Grupy Górniczej (PGG) wrócą do tematu ujednolicenia górniczych uposażeń w całej spółce.
NABE na straży bezpieczeństwa energetycznego. A jeśli KE się zgodzi?
Podobno przygotowanie projekcji finansowej dla Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) jest już na finiszu. Prezes Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) Wojciech Dąbrowski w rozmowie z „Parkietem”przekonuje, że na razie nie ma co zawracać głowy Komisji Europejskiej, bo pomoc publiczna jeszcze nie ruszyła. Chociaż w przypadku tej dla PGG resort aktywów państwowych uważa inaczej.
Wojna na Ukrainie. Bilion złotych dla Putina – taki prezent przekazali Polacy prezydentowi Rosji
Jak wskazała na Twitterze Joanna Pandera z Forum Energii: sprzedając ropę, gaz i węgiel Rosja zarobiła na kontraktach z Polską w ciągu 20 lat ponad 900 mld zł. To oczywiście nic przy kontraktach z Niemcami, ale zanim zaczniemy Berlinowi wytykać, że wspiera agresję na Ukrainę, spójrzmy też na siebie.
W miesiąc dwie podwyżki pensji i co miesiąc wpada już 8800 zł. Górnicy doją rząd bez żadnych skrupułów
Polski Ład tnie pensje aż miło? Może to i prawda, ale jest obecnie w Polsce jedna grupa zawodowa, której pensje w ostatnim czasie co chwilę o trochę, ale jednak puchną. To górnicy, którzy po otrzymaniu barbórki, czternastych pensji i wywalczeniu jednej podwyżki, za chwilę podpiszą porozumienie w sprawie drugiej.
Jacek Sasin i wielka kasa. Co tam wybory za 70 mln zł, tym razem chodzi o bajońskie sumy z Ameryki
Nie zamierzam w nieskończoność wypominać wicepremierowi Sasinowi poprzednich wpadek. Ale tak się składa w promowany przez szefa MAP model transformacji energetycznej nie wierzę. Tak jak w amerykańskie dolary, które ni stąd, ni zowąd mają nagle wspomóc polskie spółki energetyczne.
Wstydu nie mają. Górnicy wpadli w szał, bo przez Polski Ład dostali czternastki niższe o 2500 zł
Inne grupy zawodowe, które dostały mocno po kieszeni przez zmianę regulacji podatkowych mogą górnikom pozazdrościć. W grudniu dostali barbórkę, teraz czternastkę. Po drodze była podwyżka średniego uposażenia. A obecnie górnicy negocjują indeksację płac w 2022 r. Na szczęście Polska Grupa Górnicza (PGG) dostała z budżetu 400 mln zł i tak może być co miesiąc. Stać ją więc na wypłacenie rekompensat za to, co górnikom zabrał Polski Ład.
Rząd znowu wpakuje wagony gotówki w chore górnictwo. Premier nawet nie czeka na zgodę Brukseli
Premier Mateusz Morawiecki rusza z nową ryzykowną grą w energetyce i zaczyna dotować pogrążoną w głębokich tarapatach finansowych Polską Grupę Górniczą (PGG). Do państwowej spółki już trafiło 400 mln zł, a zgodnie z rozporządzeniem ministra pomoc finansowa rządu ma płynąć do PGG… co miesiąc. Tymczasem procedura ubiegania się o zgodę Komisji Europejskiej na taki mechanizm nawet nie jest jeszcze na starcie.
Polskie kopalnie fedrują wbrew prawu? To może ostatecznie dobić PGG
Czesi wykorzystali w sprawie kopalni Turów lukę prawną, która dotyczy też kopalni Polskiej Grupy Górniczej? „Rzeczpospolita” informuje, że Ministerstwie Klimatu i Środowiska wszystkiemu zaprzecza. Ale ekolodzy z polskiego Greenpeace zapowiadają, że nie odpuszczą. Już złożyli wniosek o unieważnienie w sumie kilkunastu koncesji na wydobycie węgla w dziewięciu kopalniach.
Ekogroszek po 2000 zł to już przeszłość. Przyjęto ustawę, przez którą ceny węgla wzrosną kilkukrotnie
Ustawa górnicza przeszła przez Sejm i zamierza namieszać w cenach węgla. Pamiętacie czasy ekogroszku po 2000 zł? To już nieaktualne. Przygotujcie się na podwyżki cen węgla.
Koniec mydlenia oczu, górnicy przyparli ministra Sasina do ściany. Dostaną wszystko, czego zażądali?
Wicepremier i szef aktywów państwowych ustalił z górnikami, że będą spotykać się cyklicznie. Pokaże im również projekt wniosku notyfikacyjnego. Rząd zaś ma już za tydzień pochylić się nad ustawą o Funduszu Transformacji Śląska.
Rząd okrutnie zadrwił z górników. Ciekawe, czy zrobił to celowo, czy wyszło jak z Polskim Ładem
Górnicy dopiero co wywalczyli lukratywne podwyżki, a już tego żałują. Nie wpadli na to, że wchodzący w życie Polski Ład przez wyższe zarobki mocniej uderzy ich po kieszeni. Napisali już nawet list do ministra finansów, żądając wyłączenia z nowych przepisów. Gdyby rząd był złośliwy, to poszedłby im na rękę i obniżył wynagrodzenia do stosownego poziomu, tak żeby pracowników kopalni Polski Ład nie dotknął.
Ekogroszek do lamusa. Rząd porozumiał się z górnikami ws. kasy, czas wyciąć popularne paliwo
Rząd porozumiał się z górnikami w sprawie podwyżek płac i wypłat rekompensat za pracę w weekendy. Teraz musi podjąć decyzję w sprawie przyszłości ekogroszku. Bagatelizowany przez wielu problem w pewnym momencie stał się politycznym języczkiem u wagi w przepychankach między górnikami a politykami. Bardzo więc ciekawe, co zamierza w tej sprawie zrobić rząd tudzież UOKiK. Wycofać się? A może wręcz przeciwnie?
Górnicy zarobią średnio 8200 zł miesięcznie. Rząd przestraszył się, że zostanie wywieziony na taczkach
Górnicy z Polskiej Grupy Górniczej (PGG) postraszyli strajkiem i to wystarczyło. Nagle Ministerstwo Aktywów Państwowych zgodziło się na wcześniej odrzucane postulaty dotyczące wypłaty rekompensat i podwyżki średniej pensji w spółce..
Polska Grupa Górnicza ma pieniądze tylko do połowy lutego. Znowu muszą dorzucić się podatnicy
Powoli kończy się paliwo PGG, która ostatnie miesiące funkcjonuje głównie dzięki pożyczce z Polskiego Funduszu Rozwoju. Kasy starczy tylko na wypłatę czternastek i pensji za luty. Dlatego zarząd spółki nie chce rozmawiać o podwyżkach, póki nie wie, na czym stoi.
Nie ma zgody PGG na podwyżki dla górników. Strajk w kopalniach coraz bliżej
Fiaskiem zakończyła się kolejna tura negocjacji między związkowcami a Polską Grupą Górniczą (PGG) w sprawie wypłaty rekompensat za pracę w dno wolne i podwyżkę średniej pensji. Sytuację jeszcze będzie starało się uspokoić Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP), ale i tak strajk górników wydaje się teraz nieunikniony. (Fot. wzz.org.pl)