Polacy oszczędzali, by teraz zaszaleć? Oto hit sprzedaży w 2024 r.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował najnowsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej w listopadzie 2024 roku. I mamy pozytywną niespodziankę. Zamiast prognozowanego symbolicznego wzrostu na poziomie nieco ponad 1 proc., GUS zaraportował 2,5-krotnie wyższy odczyt. Numerem jeden podobnie jak w wielu miesiącach wcześniej okazała się sprzedaż samochodów.
Polska gospodarka rozwija się wolniej. Ekonomiści: jakieś dziwne te dane
Produkt krajowy brutto (PKB) zwiększył się w trzecim kwartale o 2,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku i był zgodny ze wstępnym szacunkiem Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) opublikowanym dwa tygodnie temu. Gospodarka rozwija się wolniej niż w drugim kwartale, gdy odnotowano wzrost na poziomie 3,2 proc. (jeden z najwyższych w UE). Jak podkreślają ekonomiści, zaskoczeniem jest struktura wzrostu w trzecim kwartale.
Ekonomiści odetchnęli, Polacy wrócili do sklepów. Samochody schodzą na pniu
Po wrześniowym niespodziewanym załamaniu konsumpcja w październiku wyraźnie odbiła. Udało się nawet przebić umiarkowane prognozy ekonomistów. Jeszcze efektowniej sprzedaż detaliczna prezentuje się po odsezonowaniu danych, notując 5,6 -procentowy wzrost. Ekonomiści podkreślają jednak, że mając w pamięci inflacyjny rajd z przełomu 2022 r. i 2023 r., Polacy na razie nie zamierzają szastać kasą i wolą odbudować oszczędności.
Są dane o PKB. Co dolega polskiej gospodarce? Długo można wyliczać
Gospodarka spowalnia. Konsumpcja zawiodła, co stało się jasne już kilka tygodni temu po danych o sprzedaży detalicznej we wrześniu. Inwestycje cały czas pozostają w dołku, podobnie jak niedomagający od wielu miesięcy eksport. A mimo to nasza gospodarka błyszczy na tle innych krajów Unii Europejskiej.
Obniżek stóp procentowych nie będzie. Winny jest pesymizm Polaków
A mogłoby być tak pięknie! Inflacja mogłaby zostać okiełznana, ale Polacy w to nie uwierzyli, a ponieważ działa to tak jak samospełniająca się przepowiednia: wzrost cen znów przyspieszył Wcale nie żartuję. GUS pokazał, że Polacy coraz gorzej oceniają sytuację ekonomiczną w kraju, najgorzej od zmiany rządu. Coraz więcej ludzi przestaje też wierzyć, że inflacja spadnie.