gpw

18 grudnia Neptis S.A. właściciel aplikacji Yanosik debiutuje na głównym rynku Giełdy Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie. Do obrotu zostaną dopuszczone akcje serii B, C i D, które do tej pory były przedmiotem obrotu na rynku NewConnect.

CD Projekt na huśtawce emocji – premiera trailera „Wiedźmina IV” rozbudziła zainteresowanie inwestorów, ale sprzedający szybko ostudzili nastroje. W piątkowy poranek akcje spółki osiągnęły najwyższy poziom od ponad roku, ale euforia szybko ustąpiła korekcie. Premierowy zwiastun nowej części kultowej serii z Ciri w roli głównej obiecuje najbardziej ambitną odsłonę w historii, ale inwestorzy i analitycy zastanawiają się, czy entuzjazm rynku przełoży się na długoterminowy wzrost wartości akcji.

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie chce przyciągać inwestorów indywidualnych, zwłaszcza młodych. Prezes GPW Tomasz Bardziłowski zaprezentował nową strategię giełdy, która ma oprzeć się na rozwijaniu nowoczesnych kanałów komunikacji, w tym aplikacji GPWApp. Giełda chce też rozwinąć działania edukacyjne.

Polacy marnują biliony złotych, bo zwyczajnie nie wiedzą, co z nimi zrobić, albo boją się cokolwiek z nimi robić. Rząd chce więc ich zachęcić, żeby te swoje oszczędności wrzucili na giełdę i kupowali akcje. Jak? Odpuszczając im podatki. Trochę się boję, bo polska Giełda Papierów Wartościowych (GPW) to żenada. Efekt może być więc taki, że jak uwierzycie ministrowi finansów i zaczniecie masowo kupować akcje, to albo uratujecie GPW i wszyscy zarobią, albo nie uratujecie, ktoś się chwilowo obłowi, a zwykły szaraczek zostanie zrobiony w konia i starci pieniądze.

Inwestujący w akcje doskonale znają stare powiedzenie, że długoterminowa inwestycja to nic innego jak nieudana inwestycja krótkoterminowa. Tylko że w polskich warunkach ta długoterminowa też jest nieudana. Nic dziwnego, że Polacy od lat wolą kupować mieszkania zamiast akcji na giełdzie.