Co dalej z zerowym VAT na żywność? Szef Biedronki nie wierzy, że rząd to zrobi
Rząd lata chwila ma podjąć decyzję w sprawie dalszych losów obniżonej do zera stawki VAT-u na podstawowe artykuły żywnościowe. Donald Tusk chciałby, by stawka 5 proc. wróciła już nawet od kwietnia, ale nie można wykluczyć, że premier nie pierwszy raz zastosuje tzw. efekt kozy, czyli niespodziewanie ogłosi, że stawka 0 proc. zostaje na dłużej, czym zdobędzie punkty do popularności. W scenariusz szybkiego powrotu do stawki 5 proc. nie wierzy szef największej sieci detalicznej w Polsce.
Lidl idzie do sądu, bo uważa, że hasło jego głównego rywala wprowadza klientów w błąd. Udowodnienie, że Biedronka faktycznie jest najtańsza od 2002 r. z punktu widzenia prawno-ekonomicznego będzie dla portugalskiego dyskontu niezwykle trudne do wykazania – oceniają eksperci.
Biedronka spuściła z tonu. Już nie porównuje się do Lidla
Głośna wojna cenowo-marketingowa pomiędzy dwoma sieciami dyskontów przeszła na kolejny etap. W najnowszej gazetce Biedronki nie znajdziemy już przechwałki, że jest tańsza niż Lidl, lecz że jest „tańsza niż nasza droga konkurencja”. To najprawdopodobniej efekt pozwu, jaki Lidl szykuje przeciw Jeronimo Martins za – jego zdaniem – nieuczciwą konkurencję właściciela Biedronki. Sama sieć przekonuje, że dzięki jej działaniom nasz rynek należy do najbardziej konkurencyjnych w Europie.
Po najbliższym weekendzie rząd ma podjąć ostateczną decyzję, co dalej zrobić VAT-em na podstawowe artykuły spożywcze. Wprowadzona tymczasowo zerowa stawka obowiązuje tylko do końca marca i wciąż nie wiadomo, co będzie dalej. Od 1 kwietnia może powrócić standardowa stawka 5 proc., rząd może przedłużyć obecne rozwiązanie o kolejne miesiące, ale nie można całkiem wykluczyć pozostawienia stawki zerowej na stałe.
Czekolada drożeje w oczach. Nadchodzi kryzys, jakiego świat jeszcze nie widział
Może i w Polsce inflacja zaciągnęła ręczny hamulec, ale za chwilę i tak możemy być świadkami sporych zwyżek cenowych jednego artykułu w sklepach. Analitycy przewidują kryzys czekoladowy, jakiego jeszcze świat nie widział. Przepaść między podażą a popytem w przypadku królowej słodkości jest już ogromna i szykuje się największy niedobór w historii.