Sprzedawał fikcyjne mieszkania, zarobił miliony złotych
Mieszkaniec Leszna wyłudził ponad 2 mln zł od kilkunastu osób, oferując im do sprzedaży nieruchomości, których w rzeczywistości nie posiadał. Liczba oszukanych może być znacznie większa. Oszust długo nie nacieszył się łatwym zarobkiem, bo został zatrzymany przez policję, a sąd aresztował go na trzy miesiące. Za kratami może spędzić nawet dziesięć lat.

Komenda Miejska w Lesznie poinformowała, że policjanci z tej jednostki tydzień temu zatrzymali na Śląsku 28-letniego mieszkańca Leszna, który od lata ubiegłego roku parał się oszukiwaniem osób przy sprzedaży nieruchomości. Mężczyzna prawdopodobnie oszukał kilkadziesiąt osób na łączną kwotę kilku milionów złotych.
Oszust załatwiał nawet kredyty na fikcyjne mieszkania
Jak informuje oficer prasowa leszczyńskiej policji podkom. Monika Żymełka, mężczyzna oferował na sprzedaż nieruchomości, których w rzeczywistości nie posiadał. Miał za to zarejestrowaną firmę, biuro, dysponował pojedynczymi mieszkaniami, które prezentował wielu klientom, spisywał na nie umowy i pobierał zaliczki, oferował także pośrednictwo w uzyskiwaniu kredytów na zakup mieszkań i kompleksową pomoc w zakupie nieruchomości, czego w rzeczywistości nie robił. Wysokość pobieranych zaliczek wynosiła od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych.
O sprawach frankowych przeczytacie w tych tekstach:
Na początku roku do Komendy Miejskiej Policji w Lesznie zgłosiła się pierwsza para, która padła ofiarą 28-latka. Młodzi ludzi zostali oszukani na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych. Mężczyzna pobrał od nich zaliczkę na zakup mieszkania na obrzeżach Leszna. Krótko po tym na jednym z profili społecznościowych powstała specjalna grupa zrzeszająca osoby oszukane przez 28-latka, co spowodowało „lawinę” zgłoszeń kolejnych pokrzywdzonych – czytamy we wpisie podkom. Moniki Żymełki.
Nawet 10 lat więzienia
Policja postanowiła działać i w krótkim czasie przesłuchała wielu pokrzywdzonych oraz świadków. Efektem tej pracy było sporządzenie aż 14 zarzutów oszustw znacznej wartości na kwotę ponad 2 mln zł. Policjanci ustalili, że podejrzany przebywa na Śląsku, a następnie przeprowadzili zatrzymanie podejrzanego. Już następnego dnia Sąd Rejonowy w Lesznie na wniosek leszczyńskiej prokuratury aresztował 28-latka na trzy miesiące miesięcy. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Podkomisarz Moniki Żymełka podkreśla, że sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy apelują do osób, które padły ofiarą przestępczej działalności 28-latka i są zainteresowane złożeniem zawiadomienia o popełnionym przestępstwie o osobiste zgłaszanie się do Komendy Miejskiej Policji w Lesznie lub złożenie pisemnego zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej w Lesznie.