Majowe zawirowania pogodowe spowodowały, że w niektórych regionach kraju rolnicy odnotowali straty w uprawach sięgających nawet 90 proc. Jednak dane z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK wskazują, że zaległe zadłużenie wśród producentów na razie nie wzrasta.

Zmienność warunków pogodowych to ryzyko dla zbiorów i przychodów gospodarstw rolnych. Według danych IMGW maj b.r., czyli miesiąc, który ma kluczowe znaczenie dla kwitnienia upraw i wielkości zbiorów w sezonie należał do najchłodniejszych od wielu lat.
Gruntowne przymrozki były szczególnie dotkliwe dla producentów upraw drzew owocowych pestkowych, a także warzyw i roślin korzeniowych i bulwiastych. Choć dane z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK pokazują wciąż wysoki poziom zaległego zadłużenia segmentu rolniczego, to niektóre jego sektory r./r. notują spadek zaległości, również te, które niesprzyjające warunki pogodowe dotknęły najbardziej.
Zaległe zobowiązania producentów warzyw oraz upraw roślinnych i bulwiastych (PKD 0113Z) zmalały z 43,2 mln zł w czerwcu 2024 roku do 34,6 mln zł rok później. Spadek zaległości zaliczyli również producenci upraw drzew i krzewów owocowych ziarnkowych i pestkowych (PKD 0124Z) z 2,1 mln zł do 1,95 mln zł oraz orzechów (PKD 0125Z) z 197,5 tys. zł do 182,9 tys. zł r./r. Jednocześnie w każdym analizowanym segmencie odnotowano też spadek liczby niesolidnych płatników.
Według BIG InfoMonitor ważnym segmentem, który zalicza jednak wzrost zadłużeń są producenci zbóż, roślin strączkowych i roślin oleistych na nasiona, z wyłączeniem ryżu (PKD 0111Z). To jedyny przypadek notujący wzrost zaległości z ponad 12 mln zł pod koniec czerwca 2024 roku do ponad 20 mln zł rok później. Nie mniej jednak również w tym przypadku ubywa niesolidnych dłużników.
W ostatnich miesiącach rolnicy wykazywali dużą ostrożność inwestycyjną, co w obecnych, niepewnych warunkach pogodowych pozwala im ograniczać ryzyko finansowe i utrzymywać względną stabilność - komentuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
I zaznacza, że jednocześnie pozytywnie na ich sytuację wpływał spadek cen kluczowych surowców, takich jak nawozy azotowe i olej napędowy. Niższe koszty produkcji pomogły częściowo zrównoważyć skutki strat w plonach.
Dodatkowym czynnikiem wspierającym sektor jest rosnąca świadomość konsumentów i zwiększone zainteresowanie polskimi produktami, widoczne po protestach rolników w minionym roku. Jeśli trend ten się utrzyma, może stanowić realne wsparcie dla popytu w obecnym sezonie – zarówno w handlu detalicznym, jak i w relacjach z przetwórcami czy dystrybutorami - mówi dr hab. Waldemar Rogowski.
Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK, na koniec czerwca 2025 r., łączne przeterminowane zadłużenie całego sektora upraw rolnych (PKD 011) wynosiło blisko 57,6 mln zł to o 12,3 mln zł (17,6 proc.) mniej niż w roku ubiegłym. Zaległości wobec dostawców i banków miały 202 podmioty zajmujące się uprawami o 24 mniej niż w czerwcu rok temu.
Polacy stoją murem za rolnikami
Sytuacja finansowa przedsiębiorców zajmujących się uprawami rolnymi nie zależy tylko od czynników pogodowych czy spadku cen kluczowych surowców. Na ich kondycję finansową wpływ mają także zmieniające się warunki na rynku rolniczym, import z zagranicy czy coraz większej świadomości konsumentów przy wyborze produktów.
Z danych Kantar Polska wynika, że ponad 22 mln Polaków deklaruje chęć częstszego sięgania po polskie warzywa i owoce w tym truskawki, jabłka czy czereśnie. Wynika to ze wzrostu poparcia społecznego i konsumenckiego dla protestujących rolników.
Co więcej, według CBOS już 81 proc. Polaków poparło organizowane w całym kraju ubiegłoroczne protesty rolników, co znacząco wpływa na zwiększone nastawienie kupujących na krajowy produkt. Wzrasta także ostrożność producentów warzyw i owoców, którzy coraz rzadziej podejmują ryzykowne działania inwestycyjne.
Coraz więcej Polaków świadomie wybiera lokalne i sezonowe produkty – aż 60 proc. z nas deklaruje, że w tym sezonie będzie kupować więcej polskich owoców i warzyw. To efekt rosnącej troski o zdrowie, jakość żywności, ale też odpowiedź na niepokoje związane z bezpieczeństwem żywnościowym i importem spoza Unii Europejskiej (umowa UE–Mercosur) – sięgać po żywność świeżą, zdrową i bezpieczną – ocenia główny analityk BIG InfoMonitor.
Jego zdaniem wspieranie lokalnych rolników przez wybór ich produktów to realny sposób, zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe, by wzmacniać polską gospodarkę, skracać łańcuchy dostaw, a przede wszystkim.
Więcej wiadomości na temat pieniędzy można przeczytać poniżej:
Nieprzewidywalność warunków pogodowych to duże wyzwanie dla rolników
W obliczu rosnącej nieprzewidywalności warunków pogodowych, presji kosztowej oraz braku systemowych rozwiązań chroniących przed negatywnymi skutkami zmian klimatycznych, producenci warzyw i owoców stoją dziś przed poważnymi wyzwaniami.
Według ekspertów dodatkowe ryzyko może pojawić się w drugiej połowie roku, zwłaszcza jeśli opóźni się wsparcie krajowe i unijne dla sektora lub pogorszy sytuacja finansowa niektórych podmiotów.
W tej rzeczywistości coraz większego znaczenia nabiera świadome zarządzanie ryzykiem, w tym także weryfikacja kondycji finansowej kontrahentów poprzez narzędzia, które mogą wspierać producentów, przetwórców i dystrybutorów w monitorowaniu wiarygodności płatniczej firm, z którymi współpracują –podsumowuje Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor.
I dodaje, że takie podejście może pomóc ograniczyć ryzyko zatorów płatniczych i lepiej chronić stabilność finansową całego łańcucha dostaw w branży rolno-spożywczej.