Najnowsza aktualizacja Revoluta wnosi integrację z platformą do kupowania kart eSIM, co znacząco podnosi komfort podróżowania poza Europą. U siebie mamy „roam like at home”, ale przy wyjazdach do Azji bez eSIM-ów trzeba było żonglować fizycznymi kartami.
Revolut zdobył popularność jako świetny kompan podróży. Za pomocą jednej karty mogliśmy płacić w różnych miejscach na całym świecie i liczyć na przewalutowania po kursie bankowym. Przez lata brytyjski fintech rozwijał swoją usługę, aby stać się super-aplikacją, w której zarezerwujemy pobyt, atrakcje czy salonik lotniskowy. Najnowsza aktualizacja przynosi możliwość szybkiego kupna karty eSIM.
eSIM - to szybka konfiguracja bez konieczności wymiany kart SIM
Obecnie większość nowych, ale i nieco starszych telefonów może obsługiwać karty eSIM. Oferują je również operatorzy: Orange, T-mobile, Virgin Mobile czy Plus (zobacz ofertę). Sam widzę jednak dla nich duże zastosowanie w czasie podróży - kiedyś kupowaliśmy nowe karty na lotnisku, dziś możemy to zrobić jeszcze w kraju - w trakcie oczekiwania na samolot. Airalo czy Yesim to tylko dwaj z szerokiego kręgu platform, gdzie możemy kupić karty eSIM z danymi. Większość z nich można zaś porównać na eSIMdb.
Revolut współpracuje z brytyjską firmą 1Global, której prezes skomentował współpracę w następujący sposób:
Niezależnie czy nasz klient podróżuje po USA, zwiedza Australię czy odpoczywa w Egipcie, może w dowolnym momencie, łatwo aktywować mobilny pakiet przesyłu danych za pomocą kilku kliknięć w aplikacji i od ręki dzielić się ze znajomymi i rodziną wysokiej jakości zdjęciami i filmami ze swoich wakacji. To komfort, wygoda, ale też dodatkowy element bezpieczeństwa dla osób kochających podróże - powiedział Elyas Sadou.
100 MB za darmo
Wszyscy użytkownicy Revoluta, którzy zainstalują eSIM przed 1 maja 2024 r., będą mogli skorzystać z powitalnych 100 MB przesyłu danych za darmo. Klienci opłacający plan Ultra dostaną zaś pakiet 3 GB mobilnego przesyłu danych miesięcznie do wykorzystania na całym świecie (niezależnie od kraju). To dodatkowy benefit, który pozwoli przełknąć dość wysoką cenę subskrypcji - 210 zł (w ofercie powitalnej, potem 260 zł) miesięcznie.
Czytaj więcej o Revolucie:
Porównujemy ceny eSIM-ów
Stany Zjednoczone w ofercie Revoluta:
Ile zapłacimy u konkurencji?
Yesim:
- 3 GB na 7 dni - 11 euro (47 zł),
- 5 GB na 15 dni - 14 euro (60 zl),
- 10 GB na 30 dni - 21 euro (90 zł),
- 20 GB na 30 dni - 26 euro (112 zł).
Revolut wychodzi więc taniej jedynie z przypadku najmniejszych planów.
- 1 GB na 7 dni - 4.5 dolara (18 zł),
- 2 GB na 15 dni - 8 dolarów (32 zl),
- 3 GB na 30 dni - 11 dolarów (44 zl),
- 3 GB na 30 dni - 15 dolarów (60 zl),
- 10 GB na 30 dni - 26 dolary (104 zł),
- 20 GB na 30 dni - 42 dolary (168 zł).
Cennik Airalo jest bardzo podobny do cennika Revoluta. Wyróżnia się w nim jedynie dość korzystny pakiet 2 GB dla osób, które przez dwa tygodnie nie będą intensywnie korzystać z sieci.
Revolut oferuje trzy plany regionalne i plan globalny, obejmujący 108 krajów
Wśród regionów możemy wybierać spośród Europy, Azji Pacyficznej i Ameryki Północnej. Konkurencja oferuje tu nieco więcej. Są to oferty dla kierunków biznesowych, Karaibów, Azji Centralnej czy Skandynawii.
W Revolucie brakuje mi również również planów:
- nielimitowanych,
- rozliczanych za zużycie.
To jednak dopiero premiera tej usługi, więc można się spodziewać, że z czasem będzie ona rozwijana o kolejne plany.