Revolut ma nową usługę. Ale wchodzi w paradę Polakom

Hossa na rynku kryptowalut sprawia, że na rynek wchodzą coraz to nowi gracze. Revolut już od jakiegoś czasu umożliwia ich kupowanie bezpośrednio w aplikacji. W ten sposób można nabyć aktywa, których wycena powiązana jest z bitcoinem, etherem, tetherem solana, ALGO czy XRP. Wadą tego rozwiązania jest niestety fakt, że kryptowalut nie sprzedamy poza Revolutem. Chcąc się ich pozbyć musimy wpierw wymienić je na waluty fiducjarne.

Dlatego chcąc zaznać pełni wolności, jaką dają kryptowaluty, musimy korzystać z innych rozwiązań, np. z portfelu do przechowywania krypto MetaMask, z którym Revolut nawiązał właśnie współpracę.

Teraz Revolut będzie jedną z polecanych opcji w momencie zakupu kryptowalut. W aplikacja zapłacimy wymieniając wcześniej posiadane kryptowaluty, korzystając z kart Visy czy MasterCard albo bezpośrednio z salda Revoluta. To ostatnie ma umożliwić oferowanie konkurencyjnych cen (bez kosztów procesowania transakcji kartowych).

Inną zaletą jest pominięcie procesu weryfikacji, ponieważ użytkownicy byli już wcześniej zweryfikowani w Revolucie.

Czytaj więcej o Revolucie:

MetaMask to na razie jedyny partner usługi Revolut Ramp. Fintech zapowiada jednak kolejne współprace, jakie ogłosić ma w najbliższych miesiącach.

Ramp to także polski startup zajmujący się pośrednictwem w szybkiej sprzedaży/kupnie kryptowalut. Nieco ponad rok temu firma zebrała 220 mln zł od inwestorów i stała się jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiej przedsiębiorczości. Wciągu trzech lat udało się jej urosnąć do 160 pracowników.