Polski Ład kontratakuje. Naprawdę myśleliście, że to już koniec podatkowego absurdu wszech czasów?
Za miesiąc ma zacząć obowiązywać nowelizacja Polskiego Ładu. Przepisy wejdą w życie od 1 lipca, ale większość zacznie obowiązywać wstecz od 1 stycznia. Taką ekwilibrystykę prawną można było zastosować, bo – jak przekonuje Ministerstwo Finansów – nowe przepisy są korzystne dla podatników. Nie oznacza to wcale, że podatnicy nie wpakują się w podatkową kabałę. Na przykład niektórzy zanim połapią się, jak się rozliczyć, będą musieli wyliczyć siedem wersji zeznania podatkowego. Fajna zmiana, prawda?
Nowelizacja Polskiego Ładu wchodząca w życie od 1 lipca przywróci względny porządek w podatkach. Generalna zasada, którą kierowali się jej autorzy, zakłada, że pozytywne zmiany, które przyniósł Polski Ład, jak podwyżka kwoty wolnej do 30 tys. zł czy podniesienie drugiego progu podatkowego do 120 tys. zł, zostaną, Natomiast te od początku krytykowane zostaną zniesione.
I tak najnowsza wersja Polskiego Ładu, przegłosowana dwa tygodnie temu przez Sejm, likwiduje ulgę dla klasy średniej przy jednoczesnym obniżeniu pierwszego progu PIT z 17 proc. na 12 proc. W efekcie ci, którzy osiągają dochody do 170 tys. zł rocznie, nie odczują żadnych negatywnych skutków, ba, dla wielu podatników obniżenie stawki PIT oznacza oznacza korzyść podatkową w wysokości 4,5 tys. zł rocznie.
Dla wielu tysięcy, jeśli nie milionów podatników, najważniejszą zmianą wprowadzoną przez nowelizację Polskiego Ładu będzie nadzwyczajna jednorazowa możliwość zmiana formy opodatkowania.
Piotr Juszczyk, główny doradca Podatkowy w firmie inFakt, wskazuje, że rozliczający się liniowo i na ryczałcie będą mogli do 2 maja 2023 roku (termin składania PIT za 2022 rok) przejść na skalę podatkową.
Ryczałtowcy mają dodatkową możliwość zmiany formy jeszcze w tym roku. Wówczas rozliczaliby się do końca czerwca ryczałtem, a w drugim półroczu według skali. Na taki krok mogą się zdecydować do 22 sierpnia. Przy takim wyborze ryczałtowcy złożą za 2022 rok dwa zeznania PIT-28 i PIT-36 – tłumaczy Piotr Juszczyk z firmy InFakt.
Czytaj także: Progi podatkowe w Polsce - jakie kwoty?
Zmiana formy opodatkowania. Tylko raz i koniec
Ekspert InFaktu zaznacza jednak, że jeżeli liniowiec lub ryczałtowiec na początku przyszłego roku złoży zeznanie według dotychczasowej formy, a potem stwierdzi, że skala podatkowa byłaby dla niego korzystniejsza, to przepadnie mu możliwość zmiany.
Nie będzie możliwości złożenia korekty. Dlatego z ostatecznym złożeniem zeznania lepiej poczekać i dokładnie przeanalizować, która forma będzie korzystniejsza – radzi Piotr Juszczyk.
Jednocześnie ekspert przypomina, że pomimo iż w zeznaniu za 2022 rozliczą się na skali podatkowej, to i tak w ustawowych terminach muszą zawiadomić naczelnika urzędu skarbowego, że od roku 2023 wybierają skalę podatkową.
Złożenie PIT-36 i rozliczenie się na skali podatkowej jest jednorazowe i możliwe tylko dla rozliczenia za rok 2022. Nie jest to wybór formy opodatkowania na kolejne lata – podkreśla główny doradca podatkowy InFaktu.
I tłumaczy, że obniżenie stawki PIT do 12 proc. wynika z tego, że od 1 stycznia zaczęła obowiązywać ulga dla klasy średniej. Gdyby zdecydowano się na wprowadzenie wyższego progu, na przykład 13-procentowego, niektórzy podatnicy mogliby stracić w wyniku przepisów ulgi dla klasy średniej.
Zgodnie z orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego przepisy działające na niekorzyść podatników nie mogą być wprowadzane wstecz. A zatem stawka PIT musiała wynieść 12 proc., aby przepisy mogły obowiązywać wstecznie od 1 stycznia – wskazuje.
Nowelizacja Polskiego Ładu: przygotuj siedem zeznań
Na tej samej zasadzie – jeżeli obecnie obowiązujące przepisy, wprowadzone pierwszą wersją Polskiego Ładu od 1 stycznia 2022 roku, okazałyby się dla podatników korzystniejsze, to mogą oni z nich skorzystać.
Pewną niedogodnością wynikającą z tej zasady jest fakt, że niektórzy rozliczający się według skali będą musieli porównać kilka wersji rozliczeń według stanu prawnego obowiązującego:
- w roku 2021
- w pierwszym półroczu 2022 r.
- w drugim półroczu 2022 r.
W konsekwencji podatnicy dla celów porównawczych będą musieli przygotować siedem zeznań PIT-36 lub PIT-37 i jedno (PIT-36L lub PIT-28.
Siedem z uwagi, że będą trzy stany prawne, a jednocześnie w ramach tych trzech stanów można rozliczać się indywidualnie lub z małżonkiem. A jeśli podatnik jest obecnie na podatku liniowym, to jeszcze będzie mógł porównać powyższe z PIT-36L – wylicza Piotr Juszczyk.
Koniec ulgi dla kasy średniej. Wreszcie
Główny doradca InFaktu przypomina, że według nowelizacji Polskiego Ładu ulga dla klasy średniej przestanie obowiązywać z mocą wsteczną od 1 stycznia.
Podatnicy stosujący ulgę dla klasy średniej liczyli ją najpierw według pierwotnych przepisów prowadzonych przez Polski Ład 1 stycznia 2022 r., potem według rozporządzenia z 7 stycznia, następnie według ustawy, która zaczęła obowiązywać w lutym 2022 r. Jak zaznacza Piotr Juszczyk, przez wszystkie te zmiany księgowi musieli dokonywać karkołomnych obliczeń, a firmy sprzedający oprogramowanie księgowe na bieżąco je aktualizować. Teraz praca jednych i drugich pójdzie na marne.
Ich praca okazała się zbędna, gdyż ulga dla klasy średniej nie będzie stosowana. Od samego początku wprowadzania zmian alarmowaliśmy, że zasady są niejasne i ujęte w bardzo skomplikowanych, trudnych do przeliczenia wzorach. W dodatku ulga dla klasy średniej miała pułapki, w które łatwo mogli wpaść podatnicy – przypomina Piotr Juszczyk.
Jak podkreśla, sprawę można było znacznie uprościć: zostawić dwa progi podatkowe obowiązujące w 2021 r., wprowadzić dla nich stawki: 12 i 32 proc., nie stosując żadnych innych ulg. Dodatkowo wprowadzić kwotę wolną, która też jest przejrzysta dla wszystkich.
Z pewnością byłoby to znaczne uproszczenie systemu podatkowego
– przekonuje ekspert.
Składka zdrowotna. Ile można odliczyć?
Podatnicy rozliczający się liniowo będą mogli zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu maksymalnie 8700 zł zapłaconej składki zdrowotnej.
Ryczałtowcy odliczą od podstawy opodatkowania 50 proc. składki zdrowotnej zapłaconej w trakcie roku podatkowego.
Podatnicy na karcie podatkowej będą mogli obniżyć podatek o równowartość 19 proc. zapłaconej składki zdrowotnej.
Istnieją zatem dodatkowe korzyści dla tych podatników, ale nie są one znaczne. Przy podatku liniowym jest to rocznie około 1650 złotych, przy ryczałcie między 40 a 1030 zł, natomiast na karcie podatkowej roczna korzyść wynosi około 600 złotych, czyli 50 zł miesięcznie – wylicza Piotr Juszczyk.