REKLAMA

Jesień na rynku pracy. Przed nami wzrost stopy bezrobocia

Wciąż czekamy na ożywienie na rynku pracy. Dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) o liczbie bezrobotnych okazały się lepsze od szacunków Ministerstwa Pracy, ale o pozytywnych danych możemy zapomnieć do wiosny. Liczba ofert pracy wciąż kuleje, na dodatek przed nami sezonowy wzrost stopy bezrobocia. Sytuacja ulegnie poprawie dopiero w przyszłym roku.

Jesień na rynku pracy. Przed nami wzrost stopy bezrobocia
REKLAMA

Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w sierpniu 5 proc., i nie uległa zmianie zarówno w skali miesiąca, jak i roku – podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny. W końcu sierpnia w urzędach pracy zarejestrowanych było 772,3 tys. bezrobotnych – o 0,9 proc. więcej niż w lipcu bieżącego roku oraz o 1,3 proc. mniej niż w sierpniu 2023 r.

REKLAMA

Dane o stopie bezrobocia są zgodne z oczekiwaniami i wstępnymi szacunkami, które Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej publikuje zawsze na początku miesiąca.

Źródło: GUS

Liczba bezrobotnych. Cieszyć się czy martwić?

Dwa tygodnie temu resort pracy wybił informację, że pod względem liczby bezrobotnych, odnotowaliśmy najniższy wynik od 34 lat. Ostateczne dane okazały się jeszcze lepsze. MRPiPS podał na początku września, że bez pracy było 773,7 tys. osób, GUS podał, że o 1,4 tys. mniej.

Mniej zarejestrowanych bezrobotnych nic nie zmienia w analizie Pekao, która ukazała się niedługo po publikacji Ministerstwa Pracy. Analitycy banku zwrócili wówczas uwagę, że w porównaniu z lipcem odnotowano dość istotny wzrost z 765 tys. do – jak ostatecznie podał GUS – 772,3 tys., tymczasem ich prognoza zakładała lekki spadek.

A więc sierpniowy odczyt jest o tyle ciekawy (i poniekąd alarmujący), że poszedł w poprzek sezonowych tendencji, co ostatni raz miało miejsce w sierpniu 2012 roku – zwrócili uwagę.

Jak dodali, gdy przyjrzeć się obu wakacyjnym miesiącom lipcowi i sierpniowi, to tak słabych danych nie oglądaliśmy od 2009 roku.

Więcej wiadomości z polskiego rynku pracy

Przed nami wzrost bezrobocia

Komentując dane GUS, Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) zapowiada, że w nadchodzących miesiącach stopa bezrobocia rejestrowanego wzrośnie powyżej 5 proc. Do tego wciąż, pomimo wzrostu aktywności gospodarczej, zapotrzebowanie na pracowników utrzymuje się na niskim poziomie. GUS podał, że do urzędów pracy wpłynęło w sierpniu 79,8 tys. ofert pracy – o 16,2 proc. mniej niż przed rokiem.

GUS wskazuje, że liczba ofert pracy zgłoszonych w ciągu miesiąca jest o 16,1 proc. niższa niż rok temu. Skala spadku jest podobna – zarówno w sektorze prywatnym i publicznym w sierpniu powstało o 16 proc. etatów mniej niż przed rokiem – komentuje PIE.

Jednak w dłuższej perspektywie Instytut zakłada spadek bezrobocia rejestrowanego.

Malejąca liczba aktywnych zawodowo sprawia, że poszukiwanie pracy będzie raczej krótkotrwałe. Analitycy ankietowani przez Focus Economics wskazują, że w 2025 stopa bezrobocia będzie zbliżona do 4,9 proc., a w 2026 4,8 proc. – wylicza Sergiej Druchyn z PIE.

REKLAMA

Ekonomiści Pekao konkludują, że wzrost liczby bezrobotnych w ujęciu miesięcznym jest przejściowy.

Odbicie krajowej koniunktury nadal pozostaje zbyt słabe, by odmrozić krajowy rynek pracy. Szczęśliwie w przyszłym roku powinno nabrać wiatru w żagle (wzrost PKB powyżej 4 proc. rdr) i właśnie wtedy powinniśmy zobaczyć wyraźniejszą poprawę sytuacji na polskim rynku pracy – zapowiadają.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA