Rząd ogłasza: nowe prawo to „lepsza ochrona pasażerów”. Tymczasem eksperci biją na alarm – może być aż o 85 proc. mniej odszkodowań. Kto zyska? Linie lotnicze. Kto straci? Ty.

Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że nowelizacja unijnych przepisów dotyczących praw pasażerów linii lotniczych oznacza „lepszą ochronę podróżnych”. Chodzi o przyjęte przez ministrów transportu UE zmiany w rozporządzeniu EC261/2004. Oficjalnie mają one na celu uproszczenie zasad, doprecyzowanie przepisów i ułatwienie dochodzenia swoich praw.
Nowe przepisy zwiększą transparentność zasad wypłaty odszkodowań i zapewnią lepszą pomoc pasażerom – napisał resort w komunikacie, który zamieścił także w mediach społecznościowych.
Nowością mają być m.in. obowiązki linii lotniczych wobec pasażerów uwięzionych na płycie lotniska przy opóźnieniu.
Jednak komentarz ten spotkał się z natychmiastową i ostrą reakcją ekonomisty Rafała Mundrego, który opublikował szczegółową analizę proponowanych zmian na portalu X.com. Jego zdaniem nie ma mowy o poprawie sytuacji konsumentów – wręcz przeciwnie.
Mundry: 85 procent mniej odszkodowań
Rafał Mundry punkt po punkcie wykazał, dlaczego – jego zdaniem – nowe przepisy oznaczają drastyczne ograniczenie praw pasażerów.
Odszkodowanie dopiero po 4 godzinach opóźnienia. Maksymalne odszkodowanie obniżone do 500 euro. Termin na reklamację skrócony do 6 miesięcy. Posiłek po 3 godzinach oczekiwania. Efekt? 85 procent mniej odszkodowań – ocenił ekonomista Rafał Mundry.
Wyższe progi opóźnień
Dotąd odszkodowanie przysługiwało po 3 godzinach opóźnienia, bez względu na dystans. Po zmianach to 4 godziny opóźnienia dla lotów do 3 500 km i aż 6 godzin dla lotów dalekodystansowych (powyżej 3 500 km).
Mniejsze odszkodowania
Nowelizacja wprowadza też nowe niższe stawki: 300 euro dla lotów krótszych niż 3 500 km (obecnie 250–400 euro) i 500 euro dla lotów dalekiego zasięgu (obecnie 600 euro).
Szybszy termin przedawnienia
Czas na zgłoszenie reklamacji ma zostać skrócony z 12 do 6 miesięcy.
Posiłek dopiero po 3 godzinach
Dziś linia lotnicza musi zapewnić pasażerowi posiłek już po 2 godzinach opóźnienia – nowy projekt przesuwa ten obowiązek do 3 godzin.
Poradniki Bizbloga dla podróżujących
Nowe standardy czy ograniczanie odpowiedzialności?
Choć Ministerstwo Infrastruktury wskazuje, że nowe przepisy mają wzmocnić prawa pasażerów i ułatwić procedury, Rafał Mundry ostrzega przed pogorszeniem sytuacji konsumentów.
Dla pasażerów oznacza to:
- mniejsze szanse na uzyskanie rekompensaty,
- niższe odszkodowania,
- mniej czasu na reakcję,
- dłuższy czas oczekiwania na podstawową pomoc na lotnisku.
Z kolei dla branży lotniczej to uproszczenie procedur i niższe koszty odszkodowań.
Co dalej?
Projekt zmian został przyjęty przez Radę UE, ale ostateczna decyzja należy do Parlamentu Europejskiego, który może jeszcze zgłosić poprawki. Organizacje konsumenckie w całej Unii zapowiadają już, że będą naciskać na zachowanie obecnych standardów ochrony podróżnych.