100. urodziny złotego. Suwerenna waluta, to suwerenny naród
Historia pokazuje, że naród, który odzyskuje wolność i zdobywa panowanie na terytorium swojego państwa bagnetem żołnierza, nie zapewnia sobie tym samym zupełnej suwerenności. Dopiero odzyskanie władzy nad walutą narodową albo stworzenie tej waluty, staje się prawnym imperatywem suwerenności i fundamentem stabilnej gospodarki narodowej.
Autor: Magdalena Rakowska, Departament Edukacji i Wydawnictw NBP, Obserwator Finansowy
Sto lat temu, gdy Polska odzyskiwała niepodległość, suwerenność walutowa państwa stawała się sprawą fundamentalną dla utwierdzenia owej niepodległości. Rząd potrzebował waluty z narodową symboliką, która mogłaby przekonać społeczeństwo, że oto Polska jest faktem, a nie urojeniem. Tymczasem w 1918 r. na ziemiach administracji polskiej wciąż pozostawały w obiegu obce pieniądze, symbolizujące obcą władzę.
Były to austriackie korony, niemieckie marki, rosyjskie ruble, ostmarki, czeskie korony, ukraińskie karbowańce i marki polskie, drukowane od 1916 r. na terenach okupowanych przez wojska pruskie, a po 1918 r. będące w powszechnym obiegu. Na jesieni 1918 r. Polacy dopiero myśleli, a niekiedy tylko marzyli o własnej walucie, która byłaby prawnym i kulturowym imperatywem suwerenności i fundamentem narodowej gospodarki.
Własny pieniądz
Czym zatem jest suwerenność walutowa? Otóż suwerenne pieniądze są środkiem płatniczym, wydawanym przez suwerenne władze monetarne, takie jak centralne banki danego państwa. Odpowiednikiem suwerennych pieniędzy są komercyjne pieniądze bankowe na bieżącym rachunku bankowym, czyli depozyty na żądanie. Gdy bank udziela pożyczki albo kredytu na rachunkach bieżących, albo kupuje akcje i obligacje, albo kupuje nieruchomości i płaci za to, kredytując konta klientów lub sprzedawców, to kredyty te muszą być zabezpieczone suwerenną walutą z banku centralnego. Suwerenny rząd, zachowując dla siebie szereg uprawnień, które nie przynależą osobom indywidualnym lub instytucjom, ma prawo określić jaką walutę uznaje przy oficjalnych rozliczeniach. Nadto rządy narodowe mogą wykorzystywać waluty do celów ideologicznych, do kształtowania patriotyzmu albo nacjonalizmu.
W systemie gospodarczym pieniądz spełnia kilka ważnych funkcji. Jest przede wszystkim miernikiem wartości towarów, środkiem płatniczym, może być używany do gromadzenia oszczędności, wreszcie służy do wymiany handlowej. Ale czy na tym kończy się jego rola? Pieniądz to sposób prowadzenia polityki gospodarczej kraju i kształtowania ekonomicznej rzeczywistości. To także sposób kreowania wizerunku państwa za pomocą obrazu monet i banknotów.
Już w XIX w., pieniądze były szczególnie skutecznym narzędziem przenoszenia symboli narodowych. Zważywszy, że nie funkcjonowała masowa edukacja, a znaczna część ludności pozostawała niepiśmienna, państwo miało ograniczone możliwości wpływania na poglądy poddanych. Doskonałym nośnikiem informacji, wiedzy, a nierzadko też propagandy, były pieniądze, wykorzystywane jako medium i narzędzie stanowienia państwa narodowego. Karl Polanyi (1886–1964), węgierski intelektualista, dziennikarz i autor pracy „Wielka Transformacja” (1944 r.), w której przedstawił wzrost oraz upadek społeczeństwa rynkowego, krytykował liberałów ekonomicznych za „całkowite przeoczenie” tego, co ma „konstytutywne znaczenie waluty dla ustanowienia narodu”.
Więcej o walutach przeczytasz na Bizblog.pl:
Polanyi sugerował, że polityka pieniężna w nowym zintegrowanym środowisku monetarnym ma kluczową „siłę integrującą” naród. Argumentował również, że zintegrowane na szczeblu narodowym otoczenie monetarne najbardziej sprzyja poczuciu zbiorowości narodowej. Jego zdaniem wahania wartości pieniądza pokazują, w jakim stopniu ludzie dzielą wspólną narodową przestrzeń monetarną, a tym samym wspólne przeznaczenie.
Polska traciła własną walutę wraz z utratą suwerenności. Niesuwerenna władza nie była zainteresowana suwerennością waluty. Rada Regencyjna, powołana 27 października 1917 r. przez władze pruskie, pełniła rolę „władzy zwierzchniej” w zastępstwie polskiego króla, który miał rządzić „w łączności z mocarstwami”, czyli z Austrią i Prusami, zgodnie z Aktem 5 Listopada. Rada nie była sumą takich instytucji, jak skarb, gabinet, parlament, bank krajowy. Była natomiast nieokresową zwierzchnością. W sytuacji zależności politycznej, gospodarczej i terytorialnej, instytucją emisyjną, akceptowaną przez Radę Regencyjną, była powołana przez pruską administrację Polska Krajowa Kasa Pożyczkowa, wypuszczająca na rynek marki polskie.
Złoty polski
Sytuacja zmieniła się 14 listopada 1918 r., gdy Rada Regencyjna przekazała władzę Józefowi Piłsudskiemu. Ten jako Tymczasowy Naczelnik Państwa natychmiast dążył do powołania Banku Polskiego, który będzie emitentem polskiej suwerennej waluty. Niespełna trzy miesiące później, 5 lutego 1919 r., Piłsudski wydał dekret, w którym czytamy: „Jednostka monetarna waluty polskiej otrzyma nazwę lech, a setna jej część nazwę grosz”.
Nazwa ta nie przypadła jednak do gustu nie tylko ekonomistom. Pojawiły liczne propozycje nazw polskich banknotów: piast, sarmat, pol, a nawet kościuszko. Ostatecznie wygrał złoty jako nazwa związana z historią Polski. Józef Piłsudski obejmuje pełnię władzy 22 listopada 1919 r. i zostaje Naczelnikiem Państwa. Sześć dni później, 28 lutego 1919 r., Sejm przyjmuje ustawę o polskiej walucie. Do obiegu ma zostać wprowadzony złoty, składający się ze 100 groszy.
Przez pierwsze lata niepodległości polską walutą nadal jednak jest marka. Szaleje inflacja: w 1924 r. 1 dol. kosztuje 10 000 000 marek! Wreszcie 14 kwietnia 1924 r. prezydent Stanisław Wojciechowski podpisuje rozporządzenie o zmianie ustroju pieniężnego. Markę zastępuje złoty. Nowa waluta, złoty równy 100 groszom, wreszcie pojawiła się w portfelach Polaków.
Chociaż pojawienie się walut narodowych w Europie zostało zauważone przez wielu historyków i naukowców, to dokładna ich natura, funkcja ideologiczna, informacyjna i psychologiczna nie została wystarczająco szeroko opisana w istniejącej literaturze. Jednym ze sposobów, w jaki waluty terytorialne promowały poczucie wspólnoty, był ich poziom symboliczny. Przywódcy polityczni od dawna wykorzystywali pieniądze nie tylko do promowania zaufania do ich wartości, ale także jako nośnik wizerunku politycznego. Monarchowie „kładli głowy” na monety, aby przypominać poddanym o swojej władzy i autorytecie. Zdawali sobie również sprawę z tego, że wpływ takiej symboliki na poddanych będzie tym większy, im zasięg pieniądza będzie szerszy.
Suwerenne waluty Europy
W pierwszych latach XIX w. silne mocarstwa umacniały swoją walutę, natomiast młode państwa, które odzyskiwały niepodległość, dopiero ustanawiały pieniądz narodowy, ważne obok hymnu i flagi świadectwo ich suwerenności. Wiek ten był w Europie okresem rozwoju nacjonalizmów i postępującej centralizacji władzy. Pojawiła się wówczas konieczność zarządzania narodowym pieniądzem w imieniu i na rzecz społeczeństwa.
Proces nacjonalizacji systemów monetarnych kończył się po I wojnie światowej, a wśród ostatnich państw, wprowadzających własne waluty, znalazły się między innymi Irlandia, Polska, Litwa, Łotwa i Estonia. Państwa narodowe, które zostały wzmocnione przez pojawienie się walut terytorialnych, zyskiwały poczucie kolektywności, co łączyło mieszkańców we wspólnotę narodową świadomą swej tożsamości.
Tożsamość narodowa to szczególna forma tożsamości politycznej, gdy jednostki czują, że przynależą jako członkowie, do »wspólnoty wyobrażonej«, która jest suwerenna, ograniczona do konkretnego terytorium i związana pewnego rodzaju »poziomym koleżeństwem« – pisał Benedykt Anderson (Imagined Communities: Reflektions on the Origin and Spread of Nationalism, 1983).
W sferze gospodarczej taka forma pieniądza była centralnym narzędziem sprzyjającym „terytorialności”. Państwo narodowe, wzmocnione własną walutą, miało dążyć do ekonomicznej spójności terytorialnej. Wyeliminowano koszty transakcji i niepewności związanej z przeliczaniem waluty krajowej i zaczęto wspierać transakcje rynkowe na terytorium każdego państwa narodowego. Międzynarodowi kupcy i podróżni byli teraz zmuszeni do wymiany pieniędzy za każdym razem, gdy przekraczano granicę. Prawie cała waluta krajowa miała teraz formę symboliczną, do przepływu pieniędzy przez granice dochodziło częściej na podstawie zgody państwa niż w przeszłości. Ekonomiczne i psychologiczne znaczenie nowych krajowych granic monetarnych stało się wyraźne.
Dzięki własnej walucie rządy pokazały swoją nową zdolność do izolowania bądź chronienia pieniędzy i gospodarki narodowej od zagrożeń ze strony gospodarki światowej. W ramach tworzenia waluty terytorialnej zapewniały, że wszystkie formy pieniądza papierowego zostały wydane w ujednoliconej formie pod kontrolą państwa, które wzmocniło również homogenizację krajowego porządku pieniężnego, podejmując wysiłki w celu wyeliminowania wszystkich fałszywych pieniędzy. Co więcej, dążono do usunięcia starych, zużytych pieniędzy na podstawie uregulowanej zasady, aby produkować monety i banknoty bardziej jednolite, o wysokiej jakości.
Istotę znaczenia suwerenności narodowej i suwerenności walutowej wyraził precyzyjnie i lapidarnie Joseph Huber, emerytowany profesor Uniwersytetu Martina Luthera w Halle i Wittenberdze, socjolog ekonomii, autor pracy „Modern Money Theory and New Currency Theory”, pisząc: „Suwerenne państwo z własną walutą i bankiem centralnym cieszy się monetarną suwerennością”. Oznacza to, że pozbycie się własnej waluty odbiera rządowi możliwości działania i korygowania rynku w imieniu i na rzecz swoich obywateli.
Autorka wyraża własne opinie, a nie oficjalne stanowisko NBP.