REKLAMA

Zakupy w Biedronce nawet 50 proc. taniej. I jeszcze przyniosą ci je pod drzwi!

Biedronka nie napisała wprawdzie wprost, że woli by klienci zostali w domach, ale jej nowa promocja, sugeruje, że właśnie tego chce. Sieć ruszyła z akcją, w ramach której niektórzy konsumenci mogą zrobić zakupy nawet o połowę taniej. Wystarczy, że zamiast fatygować się do sklepu, zamówimy sobie je sobie z dostawą do domu.

Zakupy w Biedronce nawet 50 proc. taniej. I jeszcze przyniosą ci je pod drzwi!
REKLAMA

Biedronka realizuje dostawy zakupów od dłuższego czasu, ale do tej pory robiła to bez większego szumu. Portugalczycy nie mają własnych kurierów i korzystają z platformy Glovo. To właśnie za pomocą tej aplikacji klienci mogą wybrać sobie, co chcieliby w Biedronce kupić, a pracownicy pakują towary w siatki i zostawiają je pod drzwiami.

REKLAMA

W rozmowie z Bizblog.pl szef Glovo na Polskę przyznawał, że wiedza klientów na temat ich współpracy z Biedronką jest dość niska. Stwierdził, że większość z nich nie jest nawet świadoma, że dzięki Glovo można robić zakupy także w niehandlowe niedziele.

Jak widać, pandemia zmieniła podejście obu marek do kwestii promocji. Biedronka poinformowała w komunikacie, że między 22 a 28 marca dostawy realizowane za pomocą Glovo będą darmowe pod warunkiem, że wydamy co najmniej 30 zł. Wcześniej opłaty były znoszone dopiero dla zamówień powyżej 200 zł.

Akcja ma jednak na celu przede wszystkim przyciągnięcie nowych użytkowników. Klienci, którzy po raz pierwszy skorzystają z Glovo dostaną między 22 a 28 marca zniżkę w wysokości 30 zł z kodem PIERWSZEZAKUPY. Warunek? Rachunek musi wynieść minimum 60 zł. Oznacza to, że trafiając dokładnie w tę kwotę nie dość, że zrobimy zakupy o 50 proc. taniej, to jeszcze nie będziemy musieli ruszać się z mieszkania.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA