Nowe taryfy za gaz. W ciągu miesiąca rachunki skoczą o 100 zł
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Urząd Regulacji Energetyki (URE) ustalił z PGNiG Obrót Detaliczny, jakie w drugim półroczu będziemy płacić rachunki za gaz. Chodzi o ceny dla gospodarstw domowych i innych odbiorców uprawnionych. Mówi się o średnim wzroście na poziomie 20 proc. w porównaniu z obecnie obowiązującymi taryfami.
Wiemy, o ile wzrosną rachunki za prąd od 1 lipca. URE pokazał wyliczenia
Od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r. rachunek za energię elektryczną w typowym gospodarstwie domowym wzrośnie o niecałe 30 zł brutto miesięcznie. Takie wyliczenia podał w czwartek Urząd Regulacji Energetyki. Obecnie zamrożenie cen prądu wygasa z końcem czerwca, a od lipca będą nowe stawki za sprzedaż i dystrybucję energii. Dobra wiadomość? Stawka za sprzedaż będzie taka sama bez względu na poziom zużycia prądu.
Odmrożenie cen prądu. Wiemy już, o ile wzrośnie rachunek przeciętnej rodziny
Przyszłe rachunki za prąd, już po mrożeniu cen, cały czas rozpalają wyobraźnię Polaków. Miękkie lądowanie w drugiej połowie roku ma zagwarantować bon energetyczny, ale i tak jest obawa, że taka forma zapomogi nie zrekompensuje całej zwyżki. Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki w rozmowie z PAP wylicza, o ile więcej możemy płacić.
Listy grozy od PGNiG. Wystraszeni? No to szykujcie się na nowe pismo
Koniec kwietnia minął wielu Polakom na lekturze listów, które dostali od PGNiG. Operator postanowił w ten sposób uprzedzić przed podwyżką cen gazu w drugiej połowie roku. Jak wynikało z lektury listów, rachunki mogą podskoczyć o oc najmniej 50 proc. Ale teraz okazuje się, że ten scenariusz już jest nieaktualny. Szef Urzędu Regulacji Energetyki (URE) stawia sprawę jasno: zmusimy PGNiG do napisania nowego wniosku taryfowego.
Ceny prądu. Wiadomo, na jak długo zostanie utrzymane zamrożenie
Zamrożenie cen energii elektrycznej ma zostać przez nowy rząd utrzymane jeszcze po 1 stycznia, ale prawdopodobnie tylko na pół roku. Taka zapowiedź padła z ust posła Andrzeja Domańskiego, który należy do najbliższych doradców gospodarczych Donalda Tuska, który prawdopodobnie stworzy nowy rząd. Zamrożenie cen prądu sprawia, że rachunki są znacznie niższe, niż wynika to z rzeczywistych kosztów produkcji energii elektrycznej w Polsce.