Jeden z największych producentów piwa niemiło zaskoczył Polaków. Tak, chodzi o ceny
Ostatni raz browary w Polsce podniosły kaucję za półlitrową butelkę zwrotną po piwie z 35 na 50 groszy w 2017 r. Ale po sześciu latach Grupa Żywiec postanowiła pomajstrować przy cenniku i przy okazji podniosła kaucję z 50 gr do 1 zł. Podstawowy powód taki sam jak przed laty: ekonomia. Tymczasem saga dotycząca polskiego systemu kaucyjnego znowu chyba utknęła w martwym punkcie.
Dość tego cackania się! Bruksela wciska gaz do dechy, nie tylko Polska się ociąga
Zgodnie z zapowiedziami Komisja Europejska opublikowała rozporządzenie dotyczące opakowań i odpadów opakowaniowych (Packaging and Packaging Waste Regulation – PPWR). Bruksela miała już powyżej uszu, że ze strony państw członkowskich słyszała tylko kolejne zapewnienia podjęcia stosownych regulacji, z których jednak nic nie wynikało. Stowarzyszenie Plastics Europe chwali nowe przepisy, ale też wytyka błędy.
Z systemem kaucyjnym i cała gospodarka odpadami w Polsce jest trochę tak jak z nieszczęsną zasadą 10H, która od sześciu lat blokuje rozwój lądowej energetyki wiatrowej. Tutaj też politycy od lat mówią o skutecznym recyklingu i obiegu zamkniętym, ale z tych słów niestety niewiele wynika. Wszystko jest rozciągane na kolejne lata. Inni w UE wcale pod tym względem nie są od Polski dużo lepsi. Dlatego Bruksela straciła cierpliwość. Komisja Europejska nie zamierza dłużej czekać na dobrą wolę państw członkowskich, tylko narzuci swoje rozporządzenie.
Rząd zapytał ekologów o zdanie ws. systemu kaucyjnego. A potem zrobił wszystko na odwrót
Przepisy dotyczące systemu kaucyjnego miały być przyjęte najpóźniej w połowie tego roku. Zamiast tego po wakacjach pojawił się kolejny projekt. Eksperci po jego lekturze są zszokowani, bo wychodzi na to, że nikt ich uwag w Ministerstwie Klimatu i Środowiska nie posłuchał. Dziwne, prawda?
Butelkomaty powinny stanąć w każdym sklepie. Z tego naprawdę może być konkretna kasa
Jeśli rząd jakiś projekt ustawy lubi, to gwarantuje mu turbo przyspieszenie przy procedowaniu w Sejmie. Szast-prast i po sprawie. Nie traci czasu na opinie ekspertów i konsultacje społeczne. No chyba że jakieś regulacje rządowi się nie podobają. Wtedy mamy do czynienia z ustawicznym przekonywaniem społeczeństwa, że ciągle są konsultowane i analizowane. Tak było z normami jakości węgla, tak jest też z zasadą 10H i systemem kaucyjnym. Rozmawiamy o tym z Filipem Piotrowskim ze Stowarzyszenia Zero Waste.