Dziś rusza system kaucyjny, który pierwotnie miał wystartować 1 stycznia 2025 r., ale przedsiębiorcy wywalczyli jego opóźnienie o 10 miesięcy. Możliwe jednak, że będziemy świadkami kolejnego poślizgu czasowego.

Do tej pory sygnały ze strony Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w sprawie systemu kaucyjnego, którego debiut przygotowano na 1 października 2025 r., były jednoznaczne: wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Wątpliwości były jednak po stronie największych sieci handlowych.
Między wydaniem pozwoleń w połowie czerwca a planowanym startem 1 października 2025 r. pozostaje zbyt mało czasu na kompleksowe przygotowanie. Wciąż brakuje ostatecznych warunków współpracy i klarownych zasad rozliczeń (nie funkcjonuje „organizacja parasolowa”), co uniemożliwia rzetelną wycenę kosztów oraz przygotowanie logistyki, umów, integracji IT i standardów – czyli fundamentów systemu. Dodatkowym utrudnieniem jest model oparty na wielu operatorach - mówiła w rozmowie z Bizblog.pl Agnieszka Koc, dyrektorka ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju w sieci Biedronka.
I wychodzi na to, że faktycznie system kaucyjny w Polsce zalicza właśnie potężny falstart. Producenci twierdzą, że nowe butelki i puszki - z oznaczeniami dotyczącymi kaucji - wypuszczą na rynek dopiero w 2026 r., a dodatkowo operatorzy systemu nie zawarli jeszcze umów miedzy sobą - poinformował Dziennik Gazeta Prawna.
System kaucyjny i trzymiesięczny okres przejściowy
Okazuje się, że 1 października półki sklepowe nie za bardzo się zmieniły, a klientów po oczach nie zaczęły bić butelki i puszki z informacją o kaucji. System kaucyjny wcale nie ruszył z kopyta. Powód? Siedmiu operatorów systemu ciągle nie podpisało umów o współpracy.
Ustawodawca z jednej strony obliguje nas do współpracy, a z drugiej wymusza konkurencję między nami - zwraca uwagę w rozmowę z DGP Janusz Kamiński, rzecznik prasowy operatora systemu kaucyjnego Reselekt.
Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności, akcentuje z kolei, że dopóki nie będzie tych umów między operatorami systemu kaucyjnego, to wprowadzenie na rynek opakowań ze znakiem kaucji jest dla ich producentów ryzykowne. Pamiętajmy jednak, że zgodnie z przyjętymi regulacjami właśnie rozpoczął się trzymiesięczny okres przejściowy.
Co za tym idzie - konsumenci znajdą na sklepowych półkach różne produkty i to nie tylko w tym roku, ale nawet jeszcze w 2026 r., bo zgodnie z ustawą punkty handlowe mogą wyprzedawać swoje zapasy bez ograniczeń czasowych - przekonuje Katarzyna Borucka, dyrektorka ds. korporacyjnych i zrównoważonego rozwoju Coca-Cola na Polskę i kraje bałtyckie.
Rewolucja na półkach sklepowych już trwa?
Tymczasem najnowsze dane, zebrane w sierpniu 2025 r. przy użyciu technologii Shelf Recognition AI, wskazują, że grunt pod tę rewolucję, jaką jest system kaucyjny, jest już dawno przygotowany. Analiza półek z napojami bezalkoholowymi dowodzi, że opakowania objęte systemem kaucyjnym stanowią absolutną większość oferty największych sieci handlowych w kraju. W hipermarketach ponad 73 proc. napojów bezalkoholowych znajduje się w butelkach PET i puszkach. W dyskontach ten udział jest jeszcze wyższy i przekracza 86 proc.
Oznacza to, że system kaucyjny od pierwszego dnia obejmie większość produktów wybieranych przez konsumentów. Należy jednak pamiętać, że producenci muszą w pierwszej kolejności wyprzedać stany magazynowe produktów w opakowaniach bez specjalnego oznaczenia nowego systemu. Z tego powodu realny obraz rynku i pierwsze wiarygodne dane dotyczące funkcjonowania systemu pojawią się dopiero na przełomie roku - komentuje Paweł Majsiej, Chief of Shelf Recognition AI w eLeader.
Więcej o systemie kaucyjnym przeczytasz w Bizblog:
Jak więc możliwe są scenariusze? Analitycy z eLeader mówią m.in. o wykorzystywaniu przez producentów opakowań nieobjętych kaucją, takich jak kartony. Możliwy jest też podział rynku. Część klientów, dla których zwrot opakowań będzie kłopotliwy, może świadomie wybierać produkty „bez kaucji”. Nadchodzące miesiące mają pokazać, którą ścieżką podąży polski system kaucyjny.
Przypomnijmy: system dotyczy jednorazowych butelek z tworzywa sztucznego o pojemności do 3 litrów, puszek o pojemności do 1 litra oraz butelek szklanych wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 litra. Kaucja wynosić 0,50 zł dla puszek metalowych i butelek z tworzyw sztucznych i 1 zł dla butelek szklanych. Sklepy, których powierzchnia wynosi co najmniej 200 mkw., będą zobowiązane odbierać od klientów w ten sposób butelki i puszki, a te o mniejszej powierzchni mogą dołączyć do systemu dobrowolnie.