Polacy wystraszyli się i wypłacają pieniądze z PPK? „To najgorsze, co możesz zrobić”
Czyżby poniedziałkowy krach na światowych giełdach wpłynął na decyzję Polaków o wypłaceniu pieniędzy zgromadzonych na kontach w Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK)? Na stronie mojeppk.pl pojawił się artykuł mający na celu uspokoić Polaków przed czerwienią na giełdach. Czytamy w nim m.in., że wycofanie środków, to najgorsze, co możesz sobie zrobić.
15 kwietnia to dzień wypłaty. Tego dnia 2 mln Polaków dostanie pieniądze od państwa za nic
Do rozdania jest 521 mln zł dla 2,17 mln osób, co oznacza, że każdy dostanie po 240 zł na głowę. Skąd? Z budżetu państwa. Ale nie bezpośrednio do ręki, ale na swoje konto emerytalne w PPK. Pieniądze powinny wpłynąć od 15 kwietnia, ale nie dostanie ich każdy, kto jest do PPK zapisany. Komu należą się te dodatkowe pieniądze?
Rewolucja w systemie emerytalnym. Chcą, by składki na trzeci filar wzrosły o 100 proc.
Tym razem nikt wam niczego nie zabierze, tylko dorzuci. A to może fiskus odda trochę podatku, a to może pracodawca co miesiąc zapłaci więcej. Wszystko po to, żeby Polacy na starość nie umierali z głodu. Nie będę tu straszyć podniesieniem wieku emerytalnego, bo na to żaden polityk się nie odważy, ale coś zrobić trzeba wobec perspektywy emerytur, z których prawie nikt nie będzie mógł godnie żyć.
PPK będzie jeszcze lepsze. Rząd wymyślił, jak zwabić Polaków
Coraz więcej Polaków oszczędza w Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK). W 2024 r. liczba pracowników, którzy byli uprawnieni do udziału w PPK i rzeczywiście z nich korzystali, przekroczyła 50 proc. Rząd chce jednak skusić jeszcze więcej rodaków. Trwają prace nad zmianami w programie i ustawie dotyczącej PPK. Projekt zmian mamy poznać na przełomie maja i czerwca.
PPK do zmiany? Jest w tym ukryty cel, a nie troska o emerytów
Nowy wielki gospodarczy plan dla Polski ma objąć również PPK, choć powiedziałabym raczej, że PPK mają się temu planowi przysłużyć. To różnica, ale o tym później. Minister finansów zapowiedział, że chce lepiej wykorzystać autozapis w PPK. Jak? Nie wiadomo, ale zakładam, że częściej będziecie wszyscy wrzucani do worka z PPK, czyli częściej będziecie musieli się pofatygować, żeby się z tego wyplątać. I dobrze. Gorzej, że mam poczucie, że to wszystko nie z troski o emerytalną przyszłość, ale z troski o zyski inwestorów na GPW.