Rząd chce na stałe przenieść wysyłanie wezwań dotyczących Pracowniczych Planów Kapitałowych do firm na PUE ZUS. W ten sposób upadnie kolejny bastion papierowych dokumentów, ale jest ważna zmiana. Nie będzie już można ignorować wezwań do dołączenia do PPK, bo list zostanie automatycznie uznany za doręczony po dwóch tygodniach.

W rządowym wykazie prac legislacyjnych pojawił się projekt ustawy zmieniającej zasady funkcjonowania Pracowniczych Planów Kapitałowych. Chodzi o trwałe przejście na elektroniczny system wysyłania wezwań do firm, które nie podpisały umów o zarządzanie PPK. PFR będzie wysyłał wezwanie wyłącznie poprzez profil PUE ZUS.
Automatyczne odebranie listu w sprawie PPK
Po wygaśnięciu przepisów covidowych, które tymczasowo umożliwiały elektroniczną komunikację PFR musi wrócić do papierowych listów poleconych. To nie tylko spowalnia cały proces, ale także oznacza dodatkowe koszty i ryzyko zagubienia korespondencji. Rząd uznał zatem, że elektroniczna komunikacja powinna zostać wprowadzona na stałe.
Po zmianach każde wezwanie ma trafiać do firm wyłącznie poprzez PUE ZUS. Będzie się liczyć jako doręczone w chwili odebrania albo automatycznie po 14 dniach od jego umieszczenia, nawet jeśli nikt go nie otworzy. To rozwiązanie ma przyspieszyć mobilizowanie firm, które nie dopełniły obowiązku wdrożenia PPK.
Nowe przepisy likwidują też dotychczasowe wymogi wynikające z papierowej formy korespondencji. Zniknie konieczność wysyłania listów poleconych i potwierdzania ich odbioru. Wszystko ma przebiegać w jednym systemie, który przedsiębiorcy i tak już znają z obsługi ZUS.
Przeczytaj również na Bizblog.pl:
W zamian pojawi się obowiązek używania podpisu elektronicznego – kwalifikowanego, zaufanego, osobistego albo pieczęci PFR. Ma to zapewnić pełne bezpieczeństwo i jednoznaczną identyfikację nadawcy. Cały proces ma stać się bardziej przejrzysty i odporny na błędy. Warto podkreślić, że to PFR pokryje koszty obsługi elektronicznego systemu po stronie ZUS.
Jak działają PPK?
Czym właściwie są Pracownicze Plany Kapitałowe? To równoległy do ZUS-u system oszczędzania dla osób zatrudnionych, który działa od 2019 roku i był wprowadzany stopniowo – od największych firm po te najmniejsze. Pracownicy poniżej 55 lat trafiają do niego automatycznie, chyba że złożą rezygnację, a starsi mogą dołączyć na swój wniosek.
W PPK odkładają środki zarówno pracownicy, jak i pracodawcy oraz państwo. Środki są prywatne i można je wypłacić po ukończeniu 60 lat albo wcześniej w określonych sytuacjach. Dla firm najważniejsze jest to, że zatrudniając choć jedną osobę, muszą zawrzeć dwie umowy: o zarządzanie PPK z instytucją finansową oraz o prowadzenie PPK w imieniu pracownika.







































