Polskie piwo podbija Rosję. Sprzedaż eksplodowała. Wzrost wyniósł 570 proc.
Okazuje się, że piwo nie jest na liście produktów objętych sankcjami, nikt więc nie łamie prawa. Niesmak jednak pozostaje. Szczególnie że import piwa z Polski do Rosji zaledwie w rok wzrósł prawie o 600 proc.
Nie do końca rozumiem, dlaczego po opublikowaniu przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska wraz z Ministerstwem Przemysłu rozporządzenia dotyczącego nowych norm jakości paliw stałych, w tym węgla, nie jesteśmy świadkami żadnych górniczych manifestacji. Przecież ostatnio przy okazji nieudanej próby wycofania ze sprzedaży mylącego klientów opału nazywanego ekogroszkiem, związkowcy mówili o zamykaniu kopalń i zwalnianiu ich pracowników. Ale teraz takich scenariuszy nikt już nie kreśli. Co wcale nie znaczy, że nowe normy nie stoją w gardle branży, o czym mogą świadczyć słowa wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej (PGG).
Produkty rolno-spożywcze z Ameryki Południowej zaleją Europę? Polscy rolnicy też dostaną w kość
Przedstawiciele Unii Europejskiej i państw Mercosur, tj. Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju, 28 czerwca 2019 r. osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie ambitnej i kompleksowej umowy handlowej. Wbrew licznym spekulacjom umowa nie została podpisana podczas szczytu państw G20 w Rio de Janeiro. Wiele wskazuje na to, że bilans tej umowy będzie niekorzystny dla polskiego sektora rolno-spożywczego.
Ten sprzęt kupowała u nas cała Europa, ale już go nie chce. Eksport nie wyrabia, deficyt rośnie
W lipcu doszło do skokowego pogorszenie się salda obrotów bieżących i bilansu handlowego. Na poprawę nie ma co liczyć. Eksperci wskazują, że kulejący cały czas eksport towarów i usług negatywnie będzie wpływał na wyniki w kolejnych miesiącach. Niepokoją zwłaszcza pogarszające się wyniki eksportu akumulatorów elektrycznych, jeszcze niedawno naszego hitu, który kupowały fabryki samochodów w całej Europie.
Eksport na minusie. Niemcy ani Francja nam nie pomogą
Eksporterzy liczą straty. W maju w żadnej z kategorii towarów nie udało się osiągnąć dodatniego wyniku – wynika z danych, które podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski. Szans na poprawę nie ma żadnych. Ekonomiści wskazują, że gospodarki naszych największych partnerów handlowych wciąż szorują po dnie, a kolejne miesiące mogą być jeszcze gorsze.