Okazuje się, że piwo nie jest na liście produktów objętych sankcjami, nikt więc nie łamie prawa. Niesmak jednak pozostaje. Szczególnie że import piwa z Polski do Rosji zaledwie w rok wzrósł prawie o 600 proc.
Żeby nie było, że tylko Polska nagle odkryła, że Rosjanie lubią piwo i chętnie je kupią z zagranicy, również Czesi i Niemcy chętnie sprzedają swój towar do Rosji. Ale jednak to właśnie import z Polski w ostatnim roku urósł najbardziej.
Niemcy sprzedają najwięcej
Polski import rośnie najszybciej, ale to nie my królujemy na rosyjskich półkach z importowanym piwem. To Niemcy. Niemieckie piwo stanowi aż 39,5 proc. całego importu Rosji. To dane za 2023 r., kiedy wartość importu tego trunku z Niemiec wyniosła 92 mld euro.
I Niemcy też sprzedają Rosjanom coraz więcej. W 2023 r. wartość sprzedanego piwa wzrosła o 32 proc. r/r, a tym samym Niemcy zwiększyły swój udział w całkowitym imporcie piwa o 4,7 pkt proc. - pisze „Rzeczpospolita”. Jakbyście byli ciekawi, kto zarabia na tym najwięcej, to za niemieckimi mediami podpowiadam - to głównie trzy firmy: Oettinger, TCB Beverages i browar Eichbaum.
Drugim największym zagranicznym dostawcą importowanego piwa dla Rosjan jest Litwa, a trzecim Łotwa. To trochę burzy obraz, który pewnie już wam się układał w głowie, że z Rosją handlują źli Niemcy, którzy oddaliby jej chętnie część Europy Wschodniej, bo sama Europa będąca potencjalnie obiektem zainteresowania terytorialnego Rosji chętnie z nią handluje piwem.
Import z Litwy to 15 proc. rosyjskiego importu piwa, a import z Łotwy to 14,2 proc.
Czwarta na liście jest Belgia - import piwa z tego kraju to 11 proc. rosyjskich zakupów z zagranicy, a piąte są Czechy - 10,9 proc.
Polskie piwo nagle stało się w Rosji modne
No i dotarliśmy do Polski, która zajmuje szóste miejsce. Nasz udział w rosyjskim imporcie to tylko 2,2 proc., a jego wartość to 5,1 mln euro.
Nie zwalana z nóg, ale za to zwala fakt, jak błyskawicznie w ostatnim roku ten import rósł. Polska nagle zaczęła sprzedawać o 570 proc. więcej piwa do Rosji i to całkiem świeże dane, bo za październik 2024 r. Ciekawe, że informują o tym sami Rosjanie, bo dane te podała za Eurostatem agencja RIA Nowosti.
Więcej o alkoholu przeczytasz na Spider’s Web:
Polska jednym z liderów produkcji piwa w UE
Na pocieszenie dodam wam trochę tła, bo w sumie pewnie moglibyśmy sprzedawać Rosji więcej piwa. Polska jest bowiem jednym z największych producentów piwa w Unii Europejskiej. O ile jesteśmy dopiero szóstym krajem na liście importerów rosyjskich, o tyle w UE jesteśmy trzecim największym producentem.
Dane za 2023 r. pokazują, że Polska odpowiada za 10,8 proc. unijnej produkcji piwa.
Pierwsze miejsce zajmują Niemcy, których produkcja stanowi aż 22 proc. całej produkcji w UE. Ciekawe, że na drugim miejscu jest Hiszpania (12,4 proc.). To zaskakujące o tyle, że Hiszpania pewnie z piwem się nie kojarzy, raczej z winem. Po drugie, zwróciliście uwagę, że choć to drugi producent w Unii, czyli piwa ważą naprawdę dużo, to kraju tego nie ma na liście największych importerów Rosji?