Po znakomitym ostatnim kwartale zeszłego roku, gdy złoty bardzo się umocnił wobec dolara, euro i franka, dorabiając się nawet miana najsilniejszej waluty świata, właśnie nastąpiła deprecjacja naszej waluty. Złoty jest dziś najsłabszy wobec euro od dwóch miesięcy, a dolar znowu kosztuje ponad 4 zł. Osłabienie naszej waluty prawdopodobnie będzie tylko przejściowe i pod koniec roku kurs złotego powinien być znacznie wyższy niż obecnie.
Bułgaria wchodzi do strefy euro, ale później. To ma być ostateczna data
Klub krajów Unii Europejskiej, które zdecydowały się przyjąć wspólną walutę, stale powiększa się i kolejnym państwem, w którym będzie się płaciło euro, będzie Bułgaria. Wejście tego bałkańskiego kraju do strefy euro miało nastąpić z początkiem przyszłego roku, co stanowiło duże opóźnienie względem oryginalnego planu, ale i ta data okazała się nierealna. Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, Bułgaria przyjmie euro z dniem 1 stycznia 2025.
Stopy procentowe w górę, euro ostro w dół. Co tam się dzieje?
W czwartek poznaliśmy decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie poziomu stóp procentowych. EBC zdecydował się podnieść stopy o 25 punktów bazowych i zasygnalizował, że podwyżka jest ostatnią w tym cyklu, co doprowadziło do sporego zamieszania na kursie euro i dolara. Jeśli ktoś zasugerował się reakcją złotego po decyzji RPP, to teraz oczekiwał wzrostu wartości euro. Nic bardziej mylnego.
Euro zamiast złotego? Większość Polaków nie chce wspólnej waluty
Wprowadzenie euro do Polski wciąż budzi obawy większości z nas. Jednocześnie niemal połowa Polaków uważa, że należy rozpocząć powolny proces wprowadzania wspólnej waluty. Upodobania polityczne mają duże znaczenie na to, czy chcemy być częścią strefy euro.
Gorąco na złotym. Musicie zobaczyć, co się wydarzyło rano
Piątkowe przedpołudnie przyniosło idealne podsumowanie tygodnia na rynku walutowym. Złoty jeszcze w poniedziałek miał za sobą niesamowitą, kilkumiesięczną passę – jedną z najlepszych w historii, ale od wtorku do piątku rano zachowanie naszej waluty mogło wielu napędzić niezłego stracha. Potem nagle nastąpił zwrot, pewnie jeszcze nie ostatni w piątek i w kolejnych dniach.