Skarbówka uznała, że wszystkie tantiemy i przychody z praw autorskich twórcy prowadzącego firmę są przychodem z firmy, a nie z praw majątkowych. Oznacza to, że nie można już stosować 50 proc. kosztów uzyskania przychodu, a dochody te opodatkowane są według zasad działalności gospodarczej.

Prowadzący firmę autor tekstów i muzyki myślał, że jego dochody dzielą się na dwie kategorie. Sprzedaż i udostępnianie utworów w ramach firmy miały być opodatkowane standardowo w PIT-36, natomiast tantiemy z ZAiKS-u – jak twierdził – miały podlegać odrębnemu opodatkowaniu jako przychód z praw majątkowych z możliwością 50 proc. kosztów uzyskania przychodu.
Brutalna decyzja skarbówki
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził jednak, że takie podejście jest błędne. Skarbówka wydała interpretację, w której uznała, że definicja działalności gospodarczej w ustawie o PIT obejmuje także wykorzystywanie wartości niematerialnych i prawnych, a prawa autorskie właśnie do takich wartości należą. Oznacza to, że zarobkowe korzystanie z własnych utworów w ramach JDG mieści się w działalności gospodarczej.
Kluczowa była też deklaracja zakresu działalności firmy. Autor wyraźnie wskazał, że jego JDG obejmuje pisanie tekstów, tworzenie muzyki i udostępnianie utworów w Internecie. Skarbówka stwierdziła, że skoro cała twórczość i jej komercyjne wykorzystanie mieści się w ramach JDG, to wszelkie przychody z tego tytułu należy traktować jako przychód z działalności gospodarczej.
Skarbówka powołała się też na tzw. regułę kolizyjną w ustawie o PIT. Jeśli przychód można zakwalifikować zarówno do działalności gospodarczej, jak i innego źródła, to zasadniczo przypisuje się go do działalności gospodarczej, chyba że ustawa wyraźnie mówi inaczej. W przypadku tantiem z ZAiKS-u takiego wyraźnego wyłączenia nie ma.
Więcej porad podatkowych znajdziesz na Bizblog.pl:
Co ważne, nie ma znaczenia, że ZAiKS działa jako pośrednik. Skarbówka podkreśliła, że tantiemy są wynagrodzeniem za komercyjne wykorzystywanie utworów, które twórca przekazał do eksploatacji. Skoro odbywa się to w ramach zorganizowanej i ciągłej działalności zarobkowej, przychód należy przypisać do firmy, nawet jeśli część utworów powstała przed rejestracją JDG.
Podatki na zasadach ogólnych
Konsekwencje tej interpretacji dla twórcy są poważne. Tantiemy z ZAiKS-u musi wpisywać do przychodów JDG, nie stosując już 50 proc. kosztów uzyskania przychodu przewidzianych dla praw majątkowych. Opodatkowanie odbywa się według normalnych zasad działalności – skala lub podatek liniowy, w zależności od wybranej formy.
Dla twórców oznacza to po prostu utratę możliwości „schowania” części dochodu pod limit 50 proc. kosztów. Dla osób z wyższymi tantiemami może to być znacząca strata podatkowa. Wyjątkiem pozostaje sytuacja, gdy twórczość odbywa się w ramach stosunku pracy lub wyraźnie poza firmą, co w praktyce jest trudne do udokumentowania.







































